persy i INNE...niebieska NaNa ...Schr.Łódź

Za dogadanie się kociastych :ok:

Dadzą radę, raczej nie ingeruj niech same rozwiążą problem. Ale oczywiście póki co obserwuj rozwój sytuacji. :ok:

za dobre relacje.

Maciek dzisiaj po nocy kiedy weszłam z psami i najpierw wzięłam go na ręce, żeby go poznały.

Maciek : "Nie trzymaj mnie, sam będę chodził !"
No i chodził pomiędzy tymi psami a one się tak strasznie ucieszyły, że oto mają super pluszaka z napędem na cztery łapy :ryk:

Kocica dzisiaj na widok idącego do niej Maćka : "Nieee baaawię się z Tobą. Odchodzę" :ryk:

I poszła sobie na totalnym luzie. Maciek coś tam jeszcze próbował zdziałać ale zadarła nosa i poszła. Maciek chrumknął i odszedł zawiedziony

Komedia

Wczoraj je wyczesałam relaksacyjnie, wymiętoliłam, kocice wyściskałam, wycałowałam. I jakoś im przeszło.
Tak sobie myślę, że może kocica przestraszyła się, że ją wymienię na Maćka, że już jej nie chcę? Przecież ona jest ze schronu więc mogła się poczuć niepotrzebna

W sumie to wczorajsze wynoszenie jej na rękach, wymiętolenie, etc zdziałało cuda

Chyba nie jest źle

nowe dziewczęta w schronisku,
innie niebieskie

Jakie cuda niebieskie! Skąd się toto wzięło w schronie :evil:

Porwałabym chętnie to z drugiej fotki.
A co tam u Maciusia słychać?

Piękne niebieskie

Panny są na wydaniu!
Cała niebieska została oceniona na ok.4 lata. niebiesko-biała na ok.8lat.
Cała niebieska ma charakter syjama, namolna, łazi za człowiekiem, gada, grucha, ociera się, bardzo zabiega o uwagę.Inną, nieznajomą sobie kotkę kontrolnie pacnęła łapą, swoja koleżankę bardzo lubi i szanuje.
Niebiesko-biała jest spokojniejsza, nieśmiała,ale zero agresji, lubi głaskanie, ale nie jest tak absorbująca.Na razie jest trochę wycofana, gorzej znosi pobyt w Schronisku. Ma kamień na ząbkach-do zrobienia.
Obie pannice zostały wysterylizowane w Schronisku.
Zostały przyniesione w pudełku razem z podchowanymi kociakami (nie wiadomo,czy ich), rzekomo Pan je wszystkie znalazł. Mają jeszcze trochę wystające cycuszki, więc prawdopodobne,że były mamusiami.

One chyba w typie brytyjskich? A co z maluszkami? Ta cała niebieska skradła mi serducho!

Maluchy były pingwinko-krówkami
i już w domach :ok:

A mnie oczywiście kręci ta pingwinkowata szara... :1luvu:

I obydwie będą miały domy :ok:

Szarą bierze ewan, białoszarą halbina :1luvu:

Oby się spełniło

Wiecie dziewczyny jak to jest, serducho się rwie a rozum trochę studzi emocje. Ja po mojej ciężkiej chorobie nie powinnam myśleć o nowych kotach. Ale oczywiście już tymczasy miałam :wink:

Zobaczymy jak się to potoczy, bo może już jutro będzie w swoim domu i będzie po sprawie.

czemuż nie mieszkacie w łodzi? :evil:

jutro dopiero zobaczę dziewczynki

persy i INNE...niebieska NaNa ...Schr.Łódź

Kto przegląda forum