Moderator: Estraven

MamaMeli pisze:znam z autopsji korporacyjne relacje.
Skoro jesteś pewna to zanim ją ściągniesz z szefem na dywanik to w szufladzie biurka możesz zostawić kartkę "XY, uśmiechnij się, jesteś w ukrytej kamerze" - nawet z jej zdjęciem - zgłupieje na dłuższą chwilę i wtedy można ją przyłapać baaaardzo łatwo.
MamaMeli pisze:evil Arielka![]()
Korporacyjne życie nieograniczonym źródłem inspiracji.... u nas była podobna sytuacja do tej pod spodem i to na serio...
http://www.lifebuzz.com/stolen-sandwich/
kotelsonciorny pisze:MamaMeli pisze:evil Arielka![]()
Korporacyjne życie nieograniczonym źródłem inspiracji.... u nas była podobna sytuacja do tej pod spodem i to na serio...
http://www.lifebuzz.com/stolen-sandwich/
To jest kwintesencja pracy w takiej wielkiej firmiea swoją drogą właśnie się dowiedziałam, że od kolejnej osoby pożyczyła ta osóbka 200zł. Swoją drogą, nie jest to naiwność? Pożyczenie takich kwot nowo poznanej osobie?
MamaMeli pisze:kotelsonciorny pisze:MamaMeli pisze:evil Arielka![]()
Korporacyjne życie nieograniczonym źródłem inspiracji.... u nas była podobna sytuacja do tej pod spodem i to na serio...
http://www.lifebuzz.com/stolen-sandwich/
To jest kwintesencja pracy w takiej wielkiej firmiea swoją drogą właśnie się dowiedziałam, że od kolejnej osoby pożyczyła ta osóbka 200zł. Swoją drogą, nie jest to naiwność? Pożyczenie takich kwot nowo poznanej osobie?
Nie. To jest kwitnąca głupota. "Nowo poznanej osobie" nie musi być kryterium, ale w przypadku kogoś kto pożycza namiętnie i nie oddaje - to JEST kryterium.
nie wiadomo na kogo się trafia, wiem to, z jednej strony chce się ponoć a z drugiej.. no właśnie, niektórzy nie widzą drugiej strony. Olaboga.
strach cokolwiek zostawić w swoim własnym biurku w pracy
Co do pożyczania to też jestem zdziwiona ufnością Twoich współpracowników, ale ja w ogóle nie lubię pożyczania - w żadną stronę. Oczywiście jeśli komuś z moich najbliższych przyjaciół zdarzy się krytyczna sytuacja to ok, ale sama nie znoszę pożyczać od kogokolwiek i kombinuję jak się da żeby tego uniknąć
rozgadałyśmy się bo to była taka rozmowa przy piwku
Jestem mocno rozemocjonowana tym co dzieje się u mnie w robocie, ale cieszę się, że jest weekend, mam czas na nabranie dystansu i chwile przemyśleń 
kotelsonciorny pisze:Grzane piwo waniliowe?? Chcę takie, musi być zacne!![]()



kotelsonciorny pisze:Ja np powoli zapominam o tych wszystkich korpo stresach i oglądam... uwaga... Saga Zmierzch![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 11 gości