SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 20, 2014 18:35 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorotko, przekaż - Kochana - życzenia ode mnie Agnieszce - niech szybko zdrowiej i wraca do domku
Przytul ją ode mnie i przekaż mocne kciuki za zdrówko
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Bardzo jej współczuję - choróbsko musi szybko pokonać .... koty (i nie tylko) na nią czekają :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 20, 2014 22:56 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Witamy złą ciocie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt lis 21, 2014 1:06 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Niestety uśpiłyśmy dziś Sabinkę ,,już płakała z bólu :cry:
Boli ,dała Jej Aga dwa miesiące .
Jeszcze słyszę krzyk Agi ,..Dorota widzę strasznie pogryzionego kota ,jak Ona krzyczy..to była Sabinka ,nie była pogryziona tylko takie miała łyse placki ,kołtuny jak pancerz.
Nerki wysiadły ,mimo płukania ,wyniki coraz gorsze .
Wychudła tak bardzo.. :cry:
W końcu przestała jeść..
ku.wa jakie to wszystko jest okropne :cry:
i na nas popadło.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 21, 2014 1:22 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Do zobaczenia Koteczko [*]
Przytulam was obie . :(
To jest okropne . I niesprawiedliwe .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt lis 21, 2014 1:24 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dziękuję Basiu . :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 21, 2014 1:28 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Tylko tyle mogę ...
I na odległość ... :cry:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt lis 21, 2014 7:28 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorotko , świat jest do doopy .
Oby dzisiejszy dzień dał Tobie odrobinę wytchnienia.
pozdrawiamy cieplutko .Q + KTI
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pt lis 21, 2014 11:03 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Sabinko [']
Mocno przytulam. :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt lis 21, 2014 12:01 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Biedna kocia dziewczynka i Wy obie biedne :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 21, 2014 12:10 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Bardzo to smutne.
Takie czasem wredne to życie.
Trzymajcie się:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 21, 2014 13:21 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Witam kochani.
Przywiozłam z cmentarza ok. 5 tyg. kociaka :cry: zmarznięty ,zasmarkany z podwyższoną temperaturą.ZAWIOZŁAM DO LECZNICY.
Widziała go karmicielka ponad tydzień temu ,nie wiem jak przeżył :cry:
kotki poszły na sterylizacje ,prawdopodobnie któreś miały małe , czy kocięta poumierały ? nie wiem ,będę szukała i ja i karmicielka.

BARDZO PROSZĘ O POMOC W OPŁACENIU POBYTU I LECZENIU TEGO MALUSZKA JA NAPRAWDĘ JUŻ NIE MAM POMYSŁU SKĄD WZIĄĆ PIENIĄŻKI :oops: DŁUGU MAMY PO CZĘŚCIOWYM SPŁACENIU 1800ZŁ :idea: KUPIŁAM MALUSZKOWI JEDZENIE ,ZADEKLAROWAŁAM 100ZŁ KTÓRE MIAŁO BYĆ NA KASTRACJĘ CIACHA ,KARMICIELKA TEŻ DA 100ZŁ ALE TO WSZYSTKO MAŁO :!: :cry: TYLKO DZIŚ KOSZT PRAWIE 50 ZŁ :cry: PIENIĄŻKI MOŻNA WPŁACAĆ BEZPOŚREDNIO DO LECZNICY
CHYBA ŻE KTOŚ WZIĄŁ BY BĄKA NA TYMCZAS DOSTANIE LEKI ,JEDZENIE ,ŻWIREK ,ODEJDZIE OPŁATA ZA POBYT :idea:

Aga nadal w szpitalu ,powoli wszystkie koty mnie akceptują ,nawet Dusia ,kot widmo którego przez tyle lat nigdy nie widziałam wręcz pokochała mnie ,tuli się i ćwierka do mnie jak ptaszyna .
Aga nie może w to uwierzyć :lol:

Jestem totalnie wypompowana ,nie ma czasu na sen bo wracam po północy ,kładę się po 2 a od 4 rodzeństwo demoluje mi chałupę :placz: persik przy nich to jest ,a jak by go nie było .leży i kontem-pluje :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt lis 21, 2014 13:31 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

odpisałam.
idę wziąć się do roboty bo usiadłam i usypiam . :oops:
malutek jest czarny..jak poprzedni z cmentarza :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 21, 2014 16:18 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Za oknem czarna noc ,smutno jakoś i byle jak.

Miałam już nigdy żadnego maluszka nie oddać do lecznicy :oops: :cry:

Siedzę owinięta w koc ,nic ,mi się nie chce ,a to trzeba już zadek podnieść...

Na ONZ otworzyli Bliklego ,weszłam przed pracą ,po paczałam i wyszłam.
Ceny walą im na łeb . :roll:
Sama sobie upiekę jabłecznik :twisted: tylko jeszcze nie wiem kiedy :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 21, 2014 16:37 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Kciuki żeby sie wszystko poukładało i zdrówka :ok:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Majestic-12 [Bot] i 572 gości