Przede wszystkim bardzo dziękuję za odzew.Zaczęłam już tracić nadzieję... Do tej pory odsłon wątku prawie 600,a nikt,prócz dorcia44, nic nie napisał...
To,że milczę nie znaczy,że nic nie robię i sprawności w działaniu mi brak

Przeciwnie,wydarzyło się już bardzo dużo. Oprócz tego mam swoje zwierzęta,tymczasy,karmię "swoje" koty wolnożyjące w śmietniku,piwnicy,na działce,mam też psa,który musi mieć 3 spacery dziennie - wszystko czeka na "obrobienie" po całym dniu pracy zawodowej. Na forum nie ma niekiedy już ani czasu,ani siły.Zwłaszcza jak ma się wrażenie,że człowiek pisze do siebie samego,bo tu ciągle cisza. Cieszę się,że to się zmieniło,więc śpieszę donieść,że...
W niedzielę odbyła się wielka łapanka. Wszystko dzięki jedynej osobie,która pomogła fizycznie,logistycznie,czasowo,doświadczeniem,chęcią,determinacją i umiejętnościami.
Moguncja

To dzięki niej udało się odłowić 6 kotek i 3 kocury,razem 9 kotów!!!
Dziękuję też
Karmicielce,którą koty znają,do Jej głosu lgną i bez której obecności całość akcji nie powiodłaby się aż tak dobrze. Pani okazała się być wspaniałą,ciepłą,oddaną całym sercem kotom osobą.Była bardzo zdyscyplinowana i współpracująca.Wielki szacun za jej troskę i miłość do tych kotów,które codziennie odwiedza w TAKIM miejscu
Dziękuję
dorcia44 za rezerwację 5 dodatkowych klatek w lecznicy,mnie samej nie udałoby się zdobyć jednorazowo tylu miejsc,a bez tego byłybyśmy w czarnej d...
Ogromną rolę odegrała też Osoba spoza forum,która zapewnia transport kotów z lecznicy na cmentarz.
A oto nasz urobek



i już w lecznicy:


Trzy koty karmicielka włożyła sama, z naszą delikatną pomocą do transporterów.I dzięki Bogu,bo nie było aż tylu klatek-łapek.
Dwa kocury wróciły już wczoraj na wolność.Jeden b.awaryjnie siedzi u mnie do jutra.Bardzo krwawiło mu nacięte ucho po nieumiejętnym zdjęciu plastra przez technika,a lecznica uparła się,że kocur ma zostać zabrany,bo minęły 3 doby,za które płaci gmina

I nikogo nie obchodzi,że kot wraca na cmentarz,nie do czyściutkiego domu. Bałam się,że rana się zakazi i nie byłam w stanie go wczoraj wypuścić.