dzika ruta pisze:Ale wiadomość!

To była ta dobra, że jest nadzieja, ale i jest ta druga strona....
Wczoraj w lecznicy musiała mieć wyczyszczony odbyt z zalegającego w środku kału. Nie były to typowe twarde kulki, ale gdzieś przy nasadzie odbytu jest wolna przestrzeń gdzie tam zachodzi do blokowania.
kotka nie chciała wczoraj wczorajszej nocy jeść, a były też wymiociny(musiała trochę suche zjeść bo mokre nie było tknięte).
Dostała też zastrzyk przeciwbólowy i do domu do podawania parafinę i lactulosum co czynię.
Niestety kotka od wczoraj nie zrobiła kupki ani nawet siku, choć w nocy zjadła całą miseczkę mokrej karmy i dzisiaj rano też, nawet z apetytem.
Bardzo się boję aby to nie było coś poważniejszego z jej załatwianiem.
MonikaSt pisze:Podeślij numer konta na priva.
Masz pw, dziękuję.