Tosia i Bazyl - 2 lata z nami :)))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 08, 2014 16:59 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Nie mam pojęcia czemu nie je, wyczytałam że marchewki niet i sądziłam że to przez marchewkę, a jak bez, to nic logicznego nie przychodzi mi do głowy. A zachowuje się normalnie, poza zwiewaniem oczywiście? Na jedzenie obrażony? Ja bym chyba próbowała przegłodzić, ale z drugiej strony nie wiadomo czemu na jedzenie obrażony jest. U mnie idzie wszystko, marchew, niemarchew, kura, wół, kaczka, eee macarena.

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lis 08, 2014 22:03 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Madzia zamiast warzyw możesz dodawać babkę płesznik.
Jak apetyt u Bazylka?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 08, 2014 23:01 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Bez zmian, nic nie chce jeść :(
Jedyne co mi się udało po 20 minutach to żółtko jajka :(
Ale ciągle się bawi i kilka razy tańczył w miejscu, gdzie go karmię (domagając się ewidentnie suchego)
Zagłodzę kota na śmierć :| :| :|
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob lis 08, 2014 23:08 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

NatjaSNB pisze:Zagłodzę kota na śmierć :| :| :|


nie przypuszczam :) samawiałaś ostatecznie ten tłuszcz wołowy?
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob lis 08, 2014 23:13 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Tłuszcz mam już, ale co z tego jak nie mam go do czego dodać żeby go zjadł :?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie lis 09, 2014 10:14 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Spokojnie. Jest wesoły, bawi się, nie jest źle. Coś nie coś przekąsza, nawet jeśli to niewiele, może daj mu czas. Każdy ma swój czas na przyjęcie zmian. Nie lubi marchewki - nie dawaj mu. Żółtko zlizał - fajnie, bo mój Joachim żółtka nie zliże. Wydaje mi się, że za bardzo przylepia mu się do języczka, bo potem mlaska, jakby właśnie mordokleję wsunął... Spokojnie... Jak dziś śniadanko?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 09, 2014 10:28 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Mam pytanie - czy taurynę można rozpuścić w wodzie i podać w takiej postaci do picia?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 09, 2014 10:34 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Sihaja pisze:Mam pytanie - czy taurynę można rozpuścić w wodzie i podać w takiej postaci do picia?


Myślę, że tak. Pytanie tylko, czy kot to wypije.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 09, 2014 10:47 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Chyba nie ma badań na taurynę? Jak można zbadać, czy kot ma jej dość? Morferuszowi wyszedł niedobór potasu w badaniach, teraz mam więcej mu podawać i za miesiąc powtórzyć badanie. Ale na taurynę nie ma badania, wetka powiedziała, że można profilaktycznie podawać mu więcej tauryny. bo ona się łatwo wypłukuje z organizmu. Ma mi obliczyć, ile mam podawać, na razie czekam na telefon... Dlatego zastanawiam się, czy dodatkowo do wody mu nie dodawać.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 09, 2014 11:34 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Jest tragedia, nic nie je nadal. Tzn wpychamy mu bo co zrobic :( ale chyba bede zmuszona wrocic do suchego bo przeciez nie bede cale zycie wpychac mu na sile jedzenia :(
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie lis 09, 2014 20:30 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Kurczę, a może za szybko zmniejszyliście dawkę sterydu i stąd ten brak apetytu.
Na suchym też grymasił i do tego wymiotował.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 09, 2014 20:41 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

ab. pisze:Kurczę, a może za szybko zmniejszyliście dawkę sterydu i stąd ten brak apetytu.
Na suchym też grymasił i do tego wymiotował.


Mnie się podobnie wydaje. Wiem Magduś że chcecie jak najszybciej pozbyć się tego sterydu ale może trzeba go trochę dłużej. Bo tak teraz odpuszczać barfa to w sumie do niczego nie prowadzi, dostanie suche, zacznie wymiotować, antybiotyk, steryd i tak w kółko.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pon lis 10, 2014 12:29 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Nie wiem, nie wiem czy to przez steryd, nie wiem czy mam zwiększać dawkę, nie wiem co mam robić :(
Część mnie podszeptuje, że to znowu mały terrorysta.
Ktoś polecił mi posypanie mieszanki drożdżami piwnymi i podziałało (!!!) na 2 posiłki. Dzisiaj jednak już nie działa. Ale kręci się wokół miski i widzę, że chce suche. Dzisiaj już absolutnie nie biegam za nim z miską, nie wpycham na siłę, nie namawiam. Przeczekam do jutra.
Martwi mnie, że wciąż brak kupy. To żółtko to już chyba 3 dni temu było. Wczoraj ze 2 łyżki siemienia wypił. Dzisiaj ColonC mu wstrzyknęłam do pyszczka. Niby nie ma po czym kupy robić, ale jednak ponad tydzień to już strasznie długo. Wtedy jeszcze przecież jadł.
A wetka ma dziś wolne i jej nie ma i jutro zamknięte i ja po prostu siedzę i mam ochotę wyć :(
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon lis 10, 2014 13:49 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

A może on się przytkał i dlatego nie chce jeść. A czy brzuch ma miękki? Bo może problem jest w tym, że nie może się wyrobić, stąd brak apetytu.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 10, 2014 14:44 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI BARFujemy! ;)

Milenka, ale czy on by się bawił, skakał za wędką i wylegiwał się w każdej pozycji gdyby miał takie dolegliwości? Chyba nie... nie wiem :? Z 2 strony, po tylu dniach - musi czuć jakiś dyskomfort. Z 3 strony - nie ma czym kupkać, bo nie je. Sęk w tym, że on reaguje na suche - sam zapach czy brzdęknięcie puszki. Drań jest i tyle. A ja zamiast korzystać z pięknego wolnego poniedziałku - siedzę tu i się zamartwiam i nie potrafię nawet za pracę się zabrać :?
Doszło do tego, że zaczęłam myśleć "dobra, cholera jasna, kot się zagłodzi - będę mieć tylko jednego kota" :? :? :? :?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 88 gości