ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

[martazd]

Niezależnie od tego jak bardzo ufasz tym wetom, polecam kontakt z dr Elwirą Buczek. Mamy właśnie w leczeniu kotkę
z oczami w takim samym stanie, po tygodniu leczenia wg wskazań Buczek, kotka widzi prawie bardzo dobrze (wskakuje na
szafki, jest ciut większa od tego Twojego), schodzi też zmętnienie i zaczyna być widać źrenicę.
Ten mały będzie widział, jeśli będzie odpowiednio leczony.

[morelowa]

Anna, ja nawet sie nie dziwię Twojemu rozgoryczeniu. Mogłaś miec nadzieję na zabranie maluchów/czy malucha. Zostałaś z nimi bo faktycznie chyba nie ma nikogo chetnego
Ale upieram się, że sprawa jest niedogadana, niewyjaśniona . Brak komunikacji? Bo nie chodziło chyba o to, że koty za mało chore, tylko że jak nikt nie weźmie to zostanie któryś zabity. Zabranie miało być interwencyjne - skoro się okazało, że nie ma potrzeby usypiania ze względu na oczy, a nic innego nie zostało wyjaśnione, osoba chętna miała prawo sądzić, że nic złego się nie stanie. Czy p. dr zadzwoniła do Ciebie, że ma taki zamiar i dlaczego? Może tak - ale tego nie napisałaś.
Nie wierzę, żeby Ola miała cokolwiek złego na myśli. Ale też nie wiem, dlaczego jeden z kociaków nie żyje.
Myślę, że albo się dogadacie, albo nie ma co ciągnąć sprawy, skoro jest jak jest, a Ty masz zaufanie do wetki. Bo tu akurat trzeba wierzyć Twojej opinii skoro ja znasz.
Jednak zdanie :

ma podpisaną umowę na leczenie z gminą i ma za to płacone, ale tylko zwierzęta które rokują na znalezienie domku.

mnie niepokoi. A jeśli zdrowe i nie 'rokuje znalezienia domu'? Chodzi mi tylko o to, że takie uwagi właśnie prowadzą do wątpliwości, a może nie znaczą nic złego w końcu.
I po co chcesz wetce mówić o opinii z forum? Jeśli uważasz, masz pewność, że jest w porządku, że decyzja była słuszna, to nie rób tego - będzie jej przykro, a nie ma takiej potrzeby.
Nie ciągnijcie tego na wątku.

Oj, chyba nie można wyrokować o wyleczeniu, na odległość i bez zobaczenia kota? I wiedzy o jego aktualnym leczeniu. Ale obyś miała ' martazd, rację

[j.szmudrowska]

A ja po prostu myślę, że Pani Ania jest bardzo mocno przewrażliwiona na swoim punkcie

[meg11]

A ja po prostu myślę, że Pani Ania jest bardzo mocno przewrażliwiona na swoim punkcie

Jesteś niesprawiedliwa. Ania robi co może w ratowaniu kotów. Czy ktoś pomyślał że te koty trzeba karmić? Ania ma w tej chwili 16 kotów i to nie są koty, które są mega zdrowe.
Może zamiast przepychanek i udowadniania kto ma rację zrobić pomoc karmową.

[mb]

A ja po prostu myślę, że Pani Ania jest bardzo mocno przewrażliwiona na swoim punkcie

Jesteś niesprawiedliwa. Ania robi co może w ratowaniu kotów. Czy ktoś pomyślał że te koty trzeba karmić? Ania ma w tej chwili 16 kotów i to nie są koty, które są mega zdrowe.
Może zamiast przepychanek i udowadniania kto ma rację zrobić pomoc karmową.

[Klub Ślepaczkowy]

Sprawa kociaków u Anna61 jest zamknięta z naszej strony.
Nie otrzymałam odpowiedzi od wetki z opisem stanu, oraz leczenia kotków i ustosunkowania się do propozycji pomocy Klubu Ślepaczków w takim zakresie, jaki możemy na chwile obecną -poinformowałam,że mamy w tej chwili dwa maluszki ze schronu w złym stanie ogólnym oraz z oczkami do leczeniu lub zabiegu oraz kolejna koteczkę w schronie i te koty są priorytetem w szukaniu dt , natomiast możemy oczywiście w poszukiwaniu dt pomóc, poradzić okulistów czy neurologa, bo podobno któryś miał mieć zaburzenia w tej materii, czego wetka nie potwierdziła.
Dyskusją czy dywagacjami życia tamtemu kociakowi nie wrócimy. Uważam,że nie miała prawa go usypiać -czy były faktyczne podstawy do eutanazji i jakie - nie dowiedziałam sie. Ani koci katar, ani zaburzenia neurologiczne jednak taką podstawa nie są.
Mam nadzieję,że Anna61 skupi się na pomocy tym , którymi się opiekuje i nie będzie siać niepotrzebnego fermentu , bo prócz animozji , nic z tego nie wyniknie. A na pewno dla kotów. Wg mnie przynajmniej jeden z tych kotków, który podobno nie widzi powinien mieć diagnozę okulistyczną. Nawet najlepszy wet ogólny nie posiada wiedzy, doświadczenia i sprzętu specjalisty.

meg11, mb zapraszamy do pomocy Annie61 ale to już chyba docelowo na jej wątku, nie zaś na ogólnym Ślepaczków.
Klub Ślepaczków zawsze wesprze dt finansowo, dt które takiej pomocy potrzebuje, ale wymagamy, aby koty były zdiagnozowane przez specjalistę.


Z najnowszych wieści :

Kotek z warszawskich działek jest obecnie w lecznicy, jest leczony mimo,ze na razie nie ma dt

Koteczka trzymiesięczna ze schroniska z wrzodem na oczku powędruje do martazd na dt

Dwa maluszki z ulicy: Filipek i Butch mają dt -mamy nadzieje na uratowanie oczek.

I szykuje się dom dla Pajączka

[Klub Ślepaczkowy]

proponowana lista wsparcia na listopad:

1. Niebieska pod opieką kotiki

-leczenie

2. Dzikusek ze schronu-Dante pod opieką michalinadzordz

- leczenie

3.Maluch ze schronu w Czartkach Grosik dt mamaGiny

-leczenie/zabieg

4.Ichi dt marta765

viewtopic.php?f=1&t=160175&p=10849468#p10849468
-zabieg


Żuczek białaczkowy kotek niedowidzący, pozostał po zmarłej - objęty specjalnym patronatem Klubu Ślepaczków w kwocie 60zł /miesiąc -dt Bożena z Wiśniewa

[czarno-czarni]

schron jest w Czartkach a ja wrzuciłam grosik na nowe konto.

[Klub Ślepaczkowy]

schron jest w Czartkach a ja wrzuciłam grosik na nowe konto.

ups, juz poprawiam.

[mb]

meg11, mb zapraszamy do pomocy Annie61 ale to już chyba docelowo na jej wątku, nie zaś na ogólnym Ślepaczków.

Dziękuję za zaproszenie, ale jest ono zbyteczne - Anię znam od lat, a mój Czaruś jest kotem, którego adoptowałam od Ani w ubiegłym roku.

Przepraszam, więcej nie będę tutaj przeszkadzać.

[meg11]

Czyli podsumowanie jest takie ze Ania została z kotami sama. Brawo.

[mamamariana]

Oto mój Tymczasik, wzięty ze Schroniska w Łodzi z wyrokiem "ten kot nie będzie widział". Do grona Ślepaczków nie dołączy Widzi Ma jeszcze zamglone oczka w miejscu, gdzie były wrzody, ale być może i to się cofnie-walczymy.

Po 8 dniach leczenia:

[michalinadzordz]

ale powalająca różnica :O

[alessandra]

odpowiedni leczenie i opieka daje naprawdę niesamowite rezultaty -a najważniejsze,że maluszek odzyska wzrok, choć patrząc na pierwsze zdjęcie, trudno byłoby uwierzyć

[Klub Ślepaczkowy]

Przypominamy o zmianie konta do wpłat -już od listopada:

Fundacja Pomocy Zwierzętom "Kłębek"
Poznań
93 1240 1747 1111 0010 5683 1099

tytuł wpłaty" darowizna " oraz nick