♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2 Jest i choinka ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 10, 2014 8:56 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hmmm ciężko powiedzieć. Nam w schronie jak braliśmy Nelly powiedzieli, że ma ok. 2 lat. Podczas gdy trzech wetów u których byliśmy powiedziało, że co najmniej 5.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 10, 2014 8:57 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Czyli jednak jest to możliwe... oby to był ten dymniaczek :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 10, 2014 9:58 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Zauważyłam że schrony mają tendencję do zaniżania wieku kotów i psów dorosłych. Nam powiedziano że Meli ma 2-3. Moim zdaniem jak nic ma 5 co najmniej albo i więcej. Robią to w dobrej wierze ale zaniżają.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pon lis 10, 2014 17:24 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hmmm w dobrej wierze... Nam nawet nie powiedzieli, że ona jest schorowana i to przewlekle. Nie wiem, czy to "dobra wiara", czy raczej chęć wypchnięcia jak najdalej od siebie. Bo nie wierzę, że skoro pies był u nich 3 miesiące, to nie zauważyli choroby, która wyszła na światło dzienne już drugiego dnia u nas. I to przewlekła choroba przewodu pokarmowego, wet nam powiedział że na pewno nie powstała u nas. Nie powinni tak robić moim zdaniem, bo dobrze wiedzieli, że obydwoje pracujemy a dla chorego psa trzeba mieć dużo więcej czasu :evil: Wkurzyliśmy się z moim TŻ, bo gdybyśmy wiedzieli to na pewno byśmy się nie zdecydowali na taki obowiązek. Przy niej to ktoś musiałby po prostu siedzieć w domu cały czas... Szkoda, że nas tak oszukali - niestety jest to z niekorzyścią dla psiaka i dla nas.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 10, 2014 17:32 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Brak informacji o chorobach nie jest w dobrej wierze. Ja byłam wściekła o to że nie powiedzieli o świerzbie bo od razu bym z małą pojechała do weta a tak dopiero po tygodniu zajrzałam jej w uszy a tam była impreza w najlepsze. Co do zaniżania wieku o kilka lat... hm, nie jest to fair ale tutaj mogę zrozumieć.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pon lis 10, 2014 17:34 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

No tak, wiek to jeszcze pikuś. Ale z chorobami to faktycznie przesada. To powinna byc świadoma decyzja właściciela, czy bierze schorowanego zwierzaka, czy nie.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 10, 2014 21:29 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Mi weterynarz wręczył zasmarkaną i załazwioną Tosię z mega świerzbem, jej przewód słychowy był aż zalepiony. Oczywiście, ani słowem na ten temat. Ja sama musiałam się szybko zorientować co i jak, a wiedzy żadnej nie miałam, taka prawda. Usłyszałam potem, że zasada jest taka, że jeśli kot sobie tam sam nie gmera to oni też nie ruszają.

Nie zmieniłoby to niczego i wzięłabym ją tak czy siak, ale ulżyłaym jej cierpieniu szybciej, gdybym wiedziała że jest chora :evil:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto lis 11, 2014 10:21 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hej Aniu :1luvu:

i jak poszło z małą?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76101
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 11, 2014 13:51 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Dzień dobry :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Schrony zawsze zaniżają wiek zwierzaków, bo wiadomo, że im młodszy psiak czy kociak to ma większe szanse.
Wiele lat temu wzięliśmy ze schroniska sunię owczarkowatą, powiedzieli nam, że ma niepełny rok a potem dwóch wetów stwierdziło, że ma co najmniej 3 lata już :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Wto lis 11, 2014 14:01 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Mnie też trochę wyrolowano, ale dom tymczasowy, nie schron. Ja głupia, niedoświadczona. Dostałam Nifuroksazyd z tekstem, że jakby coś się działo z kupą to mam dać pół tabletki. Niczego nie świadoma spakowałam kota i bye. Przez telefon usłyszałam "wie pani, to jednak on miał biegunkę bo jak go nie ma to nie ma takich brzydkich kup". A jaką miał biegunkę? Olaboga :strach:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Wto lis 11, 2014 15:25 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Rilla07 pisze:Dzień dobry :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Schrony zawsze zaniżają wiek zwierzaków, bo wiadomo, że im młodszy psiak czy kociak to ma większe szanse.
Wiele lat temu wzięliśmy ze schroniska sunię owczarkowatą, powiedzieli nam, że ma niepełny rok a potem dwóch wetów stwierdziło, że ma co najmniej 3 lata już :)


A to ciekawe... ale jednak coś w tym jest, bo jak nieraz przeglądałam strony schronów to zawsze tam były koty średnio 3-4 letnie max - a staruszki? Jeden się trafił a tak to młodsze.

A swoją drogą byłam ostatnio w bytomskich schronisku i mi powiedzieli, że mają wirus, który zabija koty. I w okolicznych miastach też i nie przyjmują kotów - to ja się zastanawiam -nie leczą ich? Strach zabrać teraz takiego schroniskowca do domu, mało tego można samemu też przynieść tą chorobę do mieszkania...chyba, prawda?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 11, 2014 15:38 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

klaudiafj pisze:
Rilla07 pisze:Dzień dobry :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Schrony zawsze zaniżają wiek zwierzaków, bo wiadomo, że im młodszy psiak czy kociak to ma większe szanse.
Wiele lat temu wzięliśmy ze schroniska sunię owczarkowatą, powiedzieli nam, że ma niepełny rok a potem dwóch wetów stwierdziło, że ma co najmniej 3 lata już :)


A to ciekawe... ale jednak coś w tym jest, bo jak nieraz przeglądałam strony schronów to zawsze tam były koty średnio 3-4 letnie max - a staruszki? Jeden się trafił a tak to młodsze.

A swoją drogą byłam ostatnio w bytomskich schronisku i mi powiedzieli, że mają wirus, który zabija koty. I w okolicznych miastach też i nie przyjmują kotów - to ja się zastanawiam -nie leczą ich? Strach zabrać teraz takiego schroniskowca do domu, mało tego można samemu też przynieść tą chorobę do mieszkania...chyba, prawda?



właściwie co roku o tej porze atakuje, małe koty nie szczepione, jeżeli ktoś szczepi koty nie ma raczej obawy , że jego zachorują
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76101
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 12, 2014 11:19 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hej

Dzwoniłam do tej Pani, której zaginął kotek i poprosiłam o to by weszła na stronę Schroniska i sprawdziła czy to nie Jej kocurek tam jest ( podałam numerek ). Pani powiedziała, że oddzwoni do mnie. Zadzwoniła i powiedziała, że Jej to CHYBA bardziej brązowo szary jest niż czarny... i że z pierwszego piętra z balkonu wyskoczył. Stwierdziła, że to nie Jej kocurek jest :(

Julę pilnuję oczywiście, w poniedziałek była u mnie 2 godziny, a od dzisiaj już na 5 godzin :) Bawiłyśmy się, malutka zjadła drugie śniadanie i teraz słodko śpi dlatego korzystam z chwili i weszłam na Miau :) Malutka jest bardzo grzeczna, jest fantastyczna. Bardzo pocieszne, wesołe dziecko. Lubi moje koty, z wzajemnością :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro lis 12, 2014 12:13 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hejo :) aannee99 a ile Julia ma latek? To na pewno masz teraz wesoło :) Dobrze, że lubią się z kotkami :) Pozdrawiamy :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lis 12, 2014 13:36 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hej Klaudia :)

Julia kończy 2 latka pod koniec listopada. No malutka dziewczynka, ale jaka kochana <3 <3 Tak się dzisiaj do mnie przytulała :) Malutka przed chwilą pojechała z mamą do domku, jutro też od godziny 7 będzie u nas :ok:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 421 gości