» Pt lis 07, 2014 21:03
Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!
Wczoraj do klatkowego doszedł trójpak ok.miesięcznych Maluszków-same jedzą CXXVII/14Biały w bure łatki,Czarny,a Trzeci od razu wczoraj pojechał do domu.Dziś rano doszedł piękny,ok. 2 m-ce,na górze dymny,a całe podwozie białe 843/14.Wczoraj oprócz tego Maluszka adoptowani zostali: z piątki Burasek 834/14 i Czarny 837/14 oraz z dwupaku Czarny 831/14.W klatkowym są więc Czarnuszek 773/14,zwrócony z adopcji,Trzy Buraski z piątki kociąt 833/14 Uno,835/14 Duo,836/14 Tre,Czarny z białym z dwupaku Olek 832/14,Dymny z Białym 843/14i dwupak Maluszków CXXVII/14.Czyli w sumie 8 Kociaków. Wszystkie w dobrej formie,pięknie jadły kurczaka.Przyniosłam dużo ,zostało jeszcze na rano.Największy krzykacz to ten malutki Biały w Łatki.Dziś robili zdjęcia do kalendarza z kotami i psami w zaaranżowanym na studio pokoju podrostków.Brali również Kociaki z klatkowego-nie wszystkie.Chciałam też dołączyć Blakota ,ale nic z tego nie wyszło.Pięknie dał się zanieść na rękach do studia,najpierw Mu się podobało,ale później zdecydowanie odmówił współpracy.W ramach rekompensaty za zawód jaki mi sprawił odmawiając kariery medialnej dał się wygłaskać po główce i pod bródką pięknie przy tym mrucząc.Jadł wołowinę i z Tiarą na spółkę zjedli saszetkę Animonda Rafine dla Seniorów.Tiarę na siłę w południe wyciągałam z budki,ale potem wygłaskana,wyczesana i wyczochrana przy ogonku już cały czas siedziała na posłanku na ławie ,ani razu nie schowała się .A nawet głośno miauczała domagając się głaskania i czesania.Dziś do adopcji poszedł tylko jeden kot-trójłapek Kefirek.Wzięła Go ta mocno leciwa pani,która była już w środę.O tej adopcji zdecydowało biuro adopcji.Rzekomo we wszelkich sprawach związanych z opieką nad Kocurkiem ma jej pomagać wnuczka.U Kotów będę w środę 12.11.
