Pożegnałam dziś Kubusia (*)

bulba pisze:Asiu, pozdrawiam i kciuki trzymam

dzięki ogromne

przydadzą się bo niedziela nadchodzi a u mnie maluchy chorują falowo co tydzien w niedzielę zaczynając. Juz prawie wszystkie powtórzyły leczenie a bialo rudy lucek , rekordzista ze stada przechodzi trzecią terapie antybiotykową. Oby koniec był bo mam z nimi jeszcze problem w postaci świerzbu, oczka rudasi i u czarnego chyba grzybek się odnowił. A jak u jednego , to masakra na cale stadko.

dziś kalina, moja córa przytaskała do domu calą baterie leków i jeszcze kilka recept dla Kuby i kilka sztuk antybiotyku dla Fabka. Ten ostatni ma obecnie problemy z dziąsłami.

Dzieciaki rosną i jedzą jak smoki. Teraz bez 600 g puszek , nie podchodz:) .daje im mięso przede wszystkim

) taniej mi wychodzi a one są przeszczęsliwe.

napisze sobie ku pamięci, że Roszek, ktory jest u mnie , kocurek z miotu Ramonki, Rufusa i Rafiego, zadziwił mnie swoim zaangażowaniem jako Pan przedszkolanka. W pewnym momencie odkrył że w innym pokoju sa maluchy . Wr ęcz wymusił na mnie skacząc na drzwi abym go do nich wpuściła. Od tamtej pory , co wieczor wchodzi do malców, patrzy na nie, pilnuje, bawi się troszkę z nimi, wylizuje, karci. Zwykle kladzie się gdzieś blisko ich legowisk ale nie za bardzo, tak aby miec kontrole nad ich dzialaniami i patrzeć na nie troszkę z gory, troszkę z boku. dziś nie chce od nich wyjść.
Roszkiem i jego rodzeństwem gdy dorastali opiekowal się o kilka miesięcy od nich starszy Serek. Tylko Serek był bardziej jak mama, jak taka przytulanka dla maluchów, był dla nich bardziej oczywisty. One wiedzialy że nie zostaną skarcone tylko zawsze przytulone i że będzie można na nim (albo na mnie) spać .
Może Roszek poszedł w jego ślady? W stosunku do młodszych od siebie Grety, Gucia, Giny czy Gabi nie przejawial i nie przejawia takich uczuć. Ech nie , mylę się . Dla Giny , ktora poszla do domku z Gretą był bardzo opiekunczy i troskliwy.
Rochu to dobry kot , jeszcze nie rozpoznany:))

Kochany Rosiu :1luvu:

asia2 pisze:Mama Tri już na swoich śmieciach po sterylizacji. Zadowolona. Gdy byłyśmy w pobliżu zaczęla się krecić w transporterku, widocznie się ożywiła. Pozostawiłam ją w piwnicy z wodą , karmą i zupelnie zdrową. Jestem szczęśliwa.
Podpytałam wet jak była sytuacja z kotą czy była w ciąży przed zabiegiem. Okazało się że nie i to mnie cieszy podwójnie. Kuracja hormonalna była w sama porę.

nie dość ,ze rękę,to jeszcze czuja masz Asiu :1luvu:

Za Fabusia :ok:

Teraz Asiu doczytuję dopiero,napisałam pw

odebralam , dzięki Sylwia. Napisze coś na dniach.

Kochany Roszek :1luvu:

Cudowne są takie opiekuńcze koty

To prawda, że zadziwiający jest z tą swoją opiekuńczością:)))

W jaki sposób zrobić banerek dla Fabiana? Ktoś robi?
Potrzebuje trochę pomocy w ogarnieciu mojego stadka tymczasów. Mam 9 kociąt 3- miesiecznych, dwa podrostki- Bobka i Gucia, Roszka, Fabiana. Poza tym stadko wymagających domowych i garażowych i wolnożyjących dochodzących do wykarmienia. Teraz najbardziej zależy mi na Fabianie i na dwójce podrostków. Maluchy się jeszcze leczą i odświerzbują.

Poprosiłam Sylwie o wydarzenie na Fb. Rozpowszechniajcie proszę jak juz wrzuci linka .

A oto wielka miłość -Sabinka (szylkretka) i Honoratka (slodka burania). One moga tak cały czas. Narobiłam im mnóstwo zdjęć ale nie mam siły obrobić ich wszystkich. Wybrałam kilka dla reprezentacji tego uczucia. Poza przytulankami są nawoływania, popiski z radości na widok przyjaciółki , no i duża niepewność Honorki gdy Sabina gdzieś odejdzie. Dobrze że Sabinka jest przy burani bo ta miałaby duży kłopot w odnalezieniu się w moim stadzie gdyby nie było oparcia. Honorka jest ciągle niedotykalska dla ludzi, niestety.

Cudna miłość :love:

znalazłam zdjęcie Mamy TRI- tej ostatnio upolowanej , ktora spędzała mi i Izie sen z powiek. Slabe jest bo prawie w ciemności robione.

o mam jeszcze jedno. Widać, że mame tez grzybek dopadł.

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Za Fabuś mocne :ok:

A koty śliczne :201461

Meteorolog1 pisze:Za Fabuś mocne A koty śliczne

dzięki za kciukasy. Fabusiowi dom jest bardzo potrzebny. Myślę, że ze wszystkich moich tymczasów to on potrzebuje najbardziej swojego czlowieka. A to wspaniale kocisko.

tutaj link do jednego z jego ogłoszeń:
http://olx.pl/oferta/rudy-fabus-prosze-dajcie-mu-prawdziwy-dom-CID103-ID6wOoJ.html

no to jeszcze zdjęcie Roszka- pieszczoszka

Roszek

Za domek dla Fabusia :ok:

Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Kto przegląda forum