Revontulet pisze:Monika, a ci państwo wczoraj wybierali kota czy od razu byli zdecydowani na Gildę?
Państwo nie mieli wyboru

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Revontulet pisze:Monika, a ci państwo wczoraj wybierali kota czy od razu byli zdecydowani na Gildę?
Monika_Wolska pisze:Państwo nie mieli wyborujak po krótkim wywiadzie okazało się że ma być to kot okołodomowy to rozmawiałam tylko o Gildzie. Mówiłam że jest dzikawa, ale sama z siebie nie wykazuje agresji w stosunku do człowieka (tam jest dwójka małyfh dzieci). Weszli ze mną, podniosłam kosz z nią na górną półkę, nie uciekła. Wybadałam czy będą karmić i nie oczekują że się sama wyżywi myszami. Sprawiali dobre wrażenie, zasugerowałam ewentualny telefon do Ciebie i zaprosiłam na dzisiaj z transporterem. Chyba dobrze zrobiłam
Monika_Wolska pisze:Revontulet pisze:Monika, a ci państwo wczoraj wybierali kota czy od razu byli zdecydowani na Gildę?
Państwo nie mieli wyborujak po krótkim wywiadzie okazało się że ma być to kot okołodomowy to rozmawiałam tylko o Gildzie. Mówiłam że jest dzikawa, ale sama z siebie nie wykazuje agresji w stosunku do człowieka (tam jest dwójka małyfh dzieci). Weszli ze mną, podniosłam kosz z nią na górną półkę, nie uciekła. Wybadałam czy będą karmić i nie oczekują że się sama wyżywi myszami. Sprawiali dobre wrażenie, zasugerowałam ewentualny telefon do Ciebie i zaprosiłam na dzisiaj z transporterem. Chyba dobrze zrobiłam
Maykaw pisze:Kubo czy w weekend moglbys zabrac gazety dla kotow?
magoska_ pisze:no proszę tyle osób zapracowało na pójście Gildy do domu)
Ciekawe czy teraz Blakot sie uspokoi trochęDzisiaj po łapoczynach juz do niego nie podchodziłam
Szkoda kota
No warczy po chwili wejscia do pokoju
magoska_ pisze:no proszę tyle osób zapracowało na pójście Gildy do domu)
magoska_ pisze:Blakota nawet im nie proponowałam bo kot ma być mega miziakiem i dawać sie brać na ręce. Oni naprawdę dużo przeszli ze swoim kotem i teraz chcą kota na razie bezproblemowego.
boniedydy pisze:Blakot będzie większym miziakiem, jak będzie zabrany z Palucha i bez kociego towarzystwa, ale stuprocentowo trudno to zagwarantować. Big Ben jest idealny. Nie martw się, wybierzemy dla państwa koty nie takie młode jak Wingo, ale też miziaki. Wingo zresztą powinien trafić do domu z innymi kotami - chyba że Ozymandias zdecyduje inaczej
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 46 gości