Pozytywnie zakręceni . Wariatkowo .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 30, 2014 20:43 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Mi niestety potrzebne jest ok. 8 godzin snu by egzystować, a zwykle przesypiam o wiele mniej i potem... szukam zapałek w ciągu dnia by sobie powieki postawić :ryk:
Też lubię buszować po nocy :D, ale świadomość, że trzeba rano wstać jest już nie fajna :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw paź 30, 2014 20:43 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

barbarados pisze:Ale siebie nie słyszysz . :mrgreen:
U mnie w nocy wyciągają z czarnych dziur najbardziej hałasujące zabawki . Ostatnio wyczarowały piłeczkę ping-pongową . Nie wiem skąd . dobrze się też zrzuca telefon :twisted: I puste miseczki :twisted: Mozna też usiąść na parapecie i zacząć koncert :roll: A co ? :mrgreen:

no to ja jakieś durne koty mam 8O
Bella jak już się ułoży to śpi całą noc
Rysia co jakiś czas obudzi na głaski i też śpi

od czasu do czasu pogryzą karton albo postukają drzwiczkami od szafek ...
chociaż ...
ja nie jestem tak ambitna jak vanesia1 i lakiery i inne drobiazgi mam pochowane :lol:

na szczęście (dla siebie) ja nie jestem bibelotolubna bo jak sobie wyobrażam te wszystkie rzeczy lecące wam na łowy to zaczynam być przerażona :strach:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Czw paź 30, 2014 21:39 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

O to , to ! jeszcze drzwiczkami do szafki trzaskają ! :evil:
Isabell , Ty masz po prostu grzeczne koty :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Rilla , mnie zapałki nie pomagają . Kiedyś przespałam 12 godzin i wstałam jeszcze bardziej zmęczona 8O .
Klaudia , bo to nie jest prosta sprawa wykopać odpowiedni dołek w kuwecie . Czasem trzeba długo kopać , żeby uzyskać odpowiedni efekt :twisted:
Moje też próbują się do Chin przekopać :roll:
Byłam z psami . Takie ciężkie , mokre powietrze . Niby ciepło ale jakoś tak mglisto .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw paź 30, 2014 21:48 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

To jest fakt, że im dłużej się śpi tym jest gorzej... :(
Chyba to zależy od wielu czynników, jak byłam młodsza to w czasie studiów wystarczały mi nawet 4 godziny snu i biegałam jak nakręcony zegarek :lol:
Potrafiłam po całym dniu na uczelni iść na całonocną imprezę a potem na 9 rano iść do pracy w muzeum :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw paź 30, 2014 21:55 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Dokładnie . I czasu na wszystko wystarczyło . A teraz to się doba skróciła 8O

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw paź 30, 2014 21:57 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Oj nie lubię tego okresu jesienno zimowego kiedy wstaje się po ciemku a potem wraca do domu po ciemku :(
Dopiero od końca grudnia zacznie się dzień wydłużać.
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw paź 30, 2014 22:45 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Damy radę , to tylko dwa miesiące :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Towarzystwo sie pospało , chyba i już na mnie czas spać :mrgreen:
Do jutra :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw paź 30, 2014 22:46 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Dobranoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pt paź 31, 2014 9:07 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Kurcze to ja mam koty idealne - całą noc śpią grzecznie :201461 :201461 :201461

Cześć Basiu!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2014 9:48 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

uffff
odetchnęłam, bo już myslałam , że cos z moimi nie tak, bo spokojnie przesypiają całą noc i wstają dopiero jak ja wstaję, nawet jak mąż idzie na rano do pracy to nie idą po śniadanie i czekają na mnie :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76071
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 31, 2014 9:51 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Ja mam dwa niejadki. Śniadanie może poczekać, grunt to się dobrze wyspać, najlepiej na Dużej. A jak się wstanie wcześniej, to można popatrzeć na "latacze" za oknem, ewetualnie latem pogonić Dużą, żeby otworzyła balkon...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt paź 31, 2014 9:57 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

MB&Ofelia pisze:Ja mam dwa niejadki. Śniadanie może poczekać, grunt to się dobrze wyspać, najlepiej na Dużej. A jak się wstanie wcześniej, to można popatrzeć na "latacze" za oknem, ewetualnie latem pogonić Dużą, żeby otworzyła balkon...



u mnie tylko jeden niejadek - Rudzia, bo to ,że idzie z innymi na śniadanie wcale nie znaczy , że go zje, nieraz tylko poliże i zostawia, z czego cieszy się Tofik :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76071
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 31, 2014 10:02 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Moje pannice po prostu w ciągu dnia mają jedzenie prawie cały czas dostępne, zjadają na raty. Nie ma konkretnych godzin posiłków. Tak więc podanie śniadania nie oznacza, że trzeba zjeść. Bywa często, że nałożę do misek, postawie, a one podchodzą dopiero po godzinie :roll:
Bywa, że przez pół dnia nic nie zjedzą bo menu nie po ich myśli :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt paź 31, 2014 10:08 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

MB&Ofelia pisze:Moje pannice po prostu w ciągu dnia mają jedzenie prawie cały czas dostępne, zjadają na raty. Nie ma konkretnych godzin posiłków. Tak więc podanie śniadania nie oznacza, że trzeba zjeść. Bywa często, że nałożę do misek, postawie, a one podchodzą dopiero po godzinie :roll:
Bywa, że przez pół dnia nic nie zjedzą bo menu nie po ich myśli :evil:



u mnie też suche stoi cały czas w miskach, nawet dwa rodzaje i jedzą kiedy chcą, a Rudzia to od początku wolała suche
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76071
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 31, 2014 11:13 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Ekhem, Ofelia jako kocię do suchego nasiusiała :roll:
Teraz dałaby się pokroić za chrupy :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, zuza i 813 gości