SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 28, 2014 14:10 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

A na zdjęciu Viki wygląda jakby bąka białego puszczała :ryk:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto paź 28, 2014 15:51 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

masz rację Limuś ,dopiero się dopatrzyłam :lol:
Zrobiła mi panna numer taki ze jeszcze mam ciary :evil: wychodziłam z mieszkania i Viki czmychnęła mi między nogami .i w dół po schodach ..serce w gardle ..na szczęście zamknęłam drzwi od klatki schodowej ,nie wiem co by było :placz: :cry: na poczatku w dół uciekała ,potem do góry ,na 3 p. juz nie miała wyjścia chyba ze zeskoczyć z piętra ,po prostu dość ,dość dość ..Sunia pewnie myślała że na spacerek pójdziemy ,potem się wystraszyła i uciekała ,a co by było gdyby drzwi były otwarte :strach: :strach: :strach:

Po tym jak zaginęła Yoko ,miałam tych drzwi nigdy nie zamykać ,tamtego dnia tez zamknęłam ,a gdybym nie zamknęła może Ona wróciła i nie mogła się dostac ? a ja szukałam w innym miejscu i tak się mijaliśmy ? może gdyby drzwi były otwarte ,wracając z poszukiwań znalazła bym ją na wycieraczce ,może ,Chryste jak to wciąż boli.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Wto paź 28, 2014 20:04 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

a za chwile rusza sycylia 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 29, 2014 0:08 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Wieczór dobry.
Burasia nic nie zjadła :cry: nie chce lub nie może ,to jest koszmar :cry: psychicznie wysiadam.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 29, 2014 7:31 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu na nasze ogłoszenia z lecznicy też nikt nię dzwoni :( może nasz Szaraczek jednak będzie miał domek tylko żeby się przyzwyczaił do nowego mam nadzieję że tak będzie - to byłby domek w mojej klatce 2 piętra niżej :) ale zobaczymy jak to będzie. Kociaki po sterylce te co zostały mąja się chyba dobrze :) strasznie cierpię po stracie tamtego co odszedł taką głupią śmiercią :( a ta weterynarz co go przejechała to wzięła od nas wczoraj pieniądze za szczepienie go :evil: ja na jej miejscu nię miała bym śmiałości ale cóż są ludzie przez duże "L" tak jak np Dorcia ona niestety do tej grupy się nię zalicza - dla mnie to weterynarz konowal :evil:
Dorciu może bliżej świąt jakieś fuchy się pojawią, szkoda że nię ma możliwości na jakąś dodatkową lżejsza i stała pracę :(
Miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 29, 2014 8:10 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Elu ,to nie weterynarz ,a nawet nie kobieta -człowiek ,a jeżeli już to bez honoru i ambicji ,nakręcona tylko na zysk..nie chcę brzydko się wyrażać ,spłakałam się nad całym bezsensownym wydarzeniem ,nad cierpieniem... tyle że nic to nie dało ,życia kocinie nie wróci. :cry:

Moja Burasia od wczoraj rana do teraz nie zjadła nic pije tylko wodę lub na nią patrzy dotykając łapką :placz: ,jak nie zaskoczy to jej czas się kończy :cry: nawet nie chcę Wam pisać co czuje. :cry:
na siłę nic nie zje.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 29, 2014 8:14 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu my wiemy co czujesz, prawdopodobnie każda z nas przeżywała taką lub podobną sytuację :(

Trzymaj się, myślami jestem z Tobą i z Burasią :201461
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro paź 29, 2014 8:16 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Wiem jak się czujesz. Patrzysz na umierającego kota. Kota, który tak wiele łączy z przeszłością.
Tak, jak pekińczyki.
:cry: :cry: :cry:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro paź 29, 2014 8:39 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

LimLim pisze:a za chwile rusza sycylia 8)


przypomnę se coby by Ci choć odrobinke humor poprawić
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 29, 2014 9:49 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

nic Gosiu nie cieszy :cry:
nic ,nie wiem co robić ,nadal czekam że załapię ,że jeszcze troszkę...
wczoraj jadła pierś z indyka ,wieczorem kupiłam całe pół ,na zaś żeby jej zamrozić ,ale Ona nic już nie chce .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 29, 2014 10:20 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

A próbowałaś może mieloną wieprzowinę?
Wiem, że niby nie powinny jeść wieprzowiny. Ale niektóre koty lubią, a niektóre wręcz są skazane z powodu alergii.
U nas w schronisku już dwa takie były.
Może serka by trochę liznęła.

Kciuki trzymamy, żebyście nie cierpiały obie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 29, 2014 10:29 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

podstawiam coraz to nowe rzeczy ,rzucam ,macham ,zainteresuje się na sekundę ,nieraz powącha i na tym koniec.
Chwieje się na łapkach ,nawet mleko nie wchodzi .
Czekamy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 29, 2014 10:44 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

A takie coś próbowałaś?
http://www.zooplus.pl/shop/koty/przysma ... sta/234089

Chociaż może to trochę bez sensu, ona lepiej wie:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 29, 2014 11:00 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dziś na sterylizację poszła Mama Zula ,kotka z kontenera na odzież.
Aga z ledwością tego dzika dorwała :?
Już zostanie z takim kwiatkiem ,bo jak ją wypuścić..kiedyś mnie znienawidzi ..z Zulą są również jej dzieci ,dwójka została ,na razie nikt ich nie chce :?
Szymkowa bardzo dziękuję za wspieranie tych kotów i finansowanie sterylizacji :1luvu:
Lidka pisze:A takie coś próbowałaś?
http://www.zooplus.pl/shop/koty/przysma ... sta/234089

Chociaż może to trochę bez sensu, ona lepiej wie:(


ja to mam ,u mnie tego nikt nie chce :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 665 gości