niestety została Tamara i bardzo jest smutna....
2 kociaki, które pojechały to te ze zdjęć Marty, powyżej,
no i do domu pojechał też przebojowy Zygmunt z placu Kościelnego
Jowitka w objęciach swojej nowej Pani

niestety, mnóstwo nowych kociąt...



Moderator: Estraven







mamamariana pisze:Przy okazji. Gdyby ktoś chciał poczynić dar z dobrego serca na rzecz schroniskowych kotów, prosimy o preparat Zylexis. Jest to lek wzmacniający odporność, ma spektakularne wręcz efekty. Pomaga ratować życie maluchów, które same już nie mają siły walczyć o życie. Można go zakupić w hurtowniach wet. lub u Weterynarza (proszę powiedzieć,że dla Schroniska, fajny wet nie naliczy marży)
Można przywieść do Schroniska, albo skontaktować się z którymś z wolontariuszy, w miarę możliwości odbierzemy i dowieziemy.
) - o ile wiem to Zylexis musi być przechowywany (i wożony) w lodówce, więc nie bardzo mam jak np. wziąć go do pracy i zawieźć po zakończeniu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kocidzwoneczek, Tundra i 50 gości