PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 26, 2014 20:26 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

ale jakie owocne gadugadu

własnie wypusciłam Kasandrę a tu państwo szukają kota na dopsienie. Chcieli maluszka, dlaczego nie? Dopóki nie dopytałam się co to za pies. 4 miesieczy amstaff waga na dziś 8kg. No to stanowczo nie może być maluch. Starszy, który w razie czego bedzie mógł się schowac gdzieś przed psem jak bedzie miał dosyć. No i padło na Kasandrę - roczną heheheh koteczkę :-) Milusią, miziastą i z tego co piszecie to dobrze sie stało, że się nie zdecydowali tylko pojechali przemyśleć. Bo z takim charakterem to sie nie nadaje do takiego domu - to do MAU - jakby się jutro pojawili bo tak postanowili.

Albo ludzie którzy przyjechali po kota - przy Kubie zdecydowali się na Alvina, potem pojechali po kontenerek i zdecydowali na kociaka małego - juz im go zapakowałam gdy okazało się ze w domu jest 4miesieczny niemowlak. No 3 miesięczny kociak i 4 miesięczny niemowlak dla niedoświadczonego domu jakoś w parze nie szło i z Kubą trochę wybiliśmy im z głowy tego malucha. Po kolejnym telefonie do kogoś tam (Kuba się w koneksjach orientuje bo ciekawa rodzina :-P) wzięli jednak Alvina. i dobrze bo za godzinę ten mały kociak poszedł z rodzeństwem do jednego domu.


No kolorowy zawrót głowy ;-P

I ludzie, którzy przyjechali po szczeniaka - do kojca - na psa strózującego. Kuba Pogonił szybciej niz weszli :-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 20:40 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Rev to tylko moje niewybredne poczucie humoru, zrozumiałam jak trzeba. ;-)
Maczałaś, skoro mnie rekomendowałaś, ale fakt decyzja moja.
Na niebieskooką mam świadków czyli niech będzie, w kwartał może nie, ale w rok zrobisz ze mnie zbieraczkę ;-).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 21:30 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

No to pierwsze wieści od Alvina - bardzo dobre :D .
Zero stresu, nie boi się dziecka :ok: .
Zachowuje się dokładnie tak jak w schronisku - skacze na rękę i się wgryza. Zaczaja się i poluje na nogi.
Poprosiłam o dogłębne rozważenie adopcji drugiego, równie zabawowego kota. A tymczasem mają Alvina wybawić do utraty tchu.

magdar77 pisze:, w kwartał może nie, ale w rok zrobisz ze mnie zbieraczkę ;-).

Skoro jest szansa na powodzenie to będę próbować :wink:

magoska_ pisze:I ludzie, którzy przyjechali po szczeniaka - do kojca - na psa strózującego. Kuba Pogonił szybciej niz weszli :-P

:lol:
Dobrze, że tam byliście :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 21:46 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Na psa stróżującego nadawałby się ten dżentelmen: http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_c ... /001003101

Magoska_, fiu fiu! Głaskanie ręką Gildy to epokowe wydarzenie, na miarę adopcji Lamii! :201412
Odżyła we mnie nadzieja, że jeszcze trochę systematycznej, konsekwentnej pracy socjalizacyjnej wolontariuszy i będą z niej koty! :20148
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Nie paź 26, 2014 21:50 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Dziewczyny i chłopacy pomozecie z pchłami?

Mieszkamy na parterze i chyba z piwnicy na parter wskakują i potem wnosimy na nasze koty

Całkiem niedawno sciągnęłam obroze p.pchielne załozone na początku sierpnia i znów się drapią na pchły :-( Nie pomagaja zadne krople. Rok temu walczyłam z inwazją 2 miesiace włacznie z zaangażowaniem administracji bo ta odpchliła piwnice ale parteru juz nie. Od tego momentu działam juz przy pierwszych objawach drapania i:
1. zakrapiam
2. nie pomagają krople
3. zakładam obroze czego koty nie znoszą ale jest skuteczne
4. psikam wszystko specjalnym preparatem żeby zabijać pchły i ich jaj i inne postaci pośrednie.

krople miałam: fiprex, sambunol, teraz advantix - zakropione wczoraj dalej się drapią, frontline, frontline combo - żadne z nich nie działały zadowalająco.


Co do głaskania gildy - to brzmi jakby mi się dała głaskać i głaskać. Oj nie. Ja jej po prostu kilka razy dotknęłam i ze dwa razy dała mi sobie ręką przejechać po boku. Ale to i tak jest jak na nią niezły wyczyn. Tydzień temu łapoczyny były za samo podejście do niej i wyciagniecie ręki. Smakołykoterapia przynosi efekty. Jak tak dalej pójdzie to się Gilda roztyje :-P

No wypada ze znów powinnam obroże założyć Najekonomiczniejsza wersja.

A moze są krople, które działają naprawdę w każdym przypadku?

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 22:00 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magoska_ pisze:krople miałam: fiprex, sambunol, teraz advantix - zakropione wczoraj dalej się drapią, frontline, frontline combo - żadne z nich nie działały zadowalająco.


Ten :arrow: http://2psy.pl/Advantix-Advantage-dla-k ... tAodZlIAjQ czy ten klasyczny z nazwą Advantix na opakowaniu? Bo tego drugiego nie wolno kotom aplikować, jest dla kotów toksyczny.

Obrożę Foresto wypróbowałaś czy inne obróżki?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 22:01 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Na pchłach się nie znam więc nie pomogę.

Co do Gildy - jakiś czas temu nie chciało mi się iść po patyczek więc dotknęłam ją jednym palcem. I oberwałam.
magoska_ pisze: i ze dwa razy dała mi sobie ręką przejechać po boku.

:201440
O kurcze, to ogromny postęp! :D
Niesamowite! Nie umniejszaj swoich zasług. Powinnaś chodzić dumna jak paw :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 22:07 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

*anika* pisze:
Ten :arrow: http://2psy.pl/Advantix-Advantage-dla-k ... tAodZlIAjQ czy ten klasyczny z nazwą Advantix na opakowaniu? Bo tego drugiego nie wolno kotom aplikować, jest dla kotów toksyczny.

Obrożę Foresto wypróbowałaś czy inne obróżki?


ten bayera dla kotów Czyli ten advantage. Obróżka skutkuje ta sabunol - tylko kotom niewygodnie - wolałabym krople albo moze jakaś zasypka?

No nic jak nie przestaną się drapać to obroża powróci.

No nie umniejszam - sama byłam w szoku jak się udało :-)) Myślę że jak dziewczyny popracują nad nią w tygodniu i my w weekend to będzie duży efekt. Bo sam weekend to potem zapominała dziewczyna ze fajne to głaskanie.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 22:19 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

A są jakieś wieści od butelkowego kotka? Bardzo bym chciała wiedzieć czy wszystko ok z nim.

I uważam że z raz na miesiac trzebaby pójść wspólnie na piwo zeby pogadać na innym gruncie niż forum miau ew szybkie uwagi w korytarzu kociarni ;-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 22:27 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

14.10. kiedy byłam 1-szy raz u Kotów w dzień powszedni zostałam ofukana przez pracownicę schronu,że tracę czas czas na zajmowanie się Gildą,bo " z Niej i tak nic nie będzie ".Odpowiedziałam ,to się jeszcze zobaczy. No i proszę.Gratulacje magoska .Gildę też spróbuję jutro posocjalizować.Ale to trudna zawodniczka i wiele sobie nie obiecuję,ale może metodą bardzo ,bardzo drobnych kroczków coś uda się wspólnymi siłami osiągnąć.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Nie paź 26, 2014 22:32 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magoska_ pisze:
*anika* pisze:
Ten :arrow: http://2psy.pl/Advantix-Advantage-dla-k ... tAodZlIAjQ czy ten klasyczny z nazwą Advantix na opakowaniu? Bo tego drugiego nie wolno kotom aplikować, jest dla kotów toksyczny.

Obrożę Foresto wypróbowałaś czy inne obróżki?


ten bayera dla kotów Czyli ten advantage. Obróżka skutkuje ta sabunol - tylko kotom niewygodnie - wolałabym krople albo moze jakaś zasypka?

No nic jak nie przestaną się drapać to obroża powróci.

No nie umniejszam - sama byłam w szoku jak się udało :-)) Myślę że jak dziewczyny popracują nad nią w tygodniu i my w weekend to będzie duży efekt. Bo sam weekend to potem zapominała dziewczyna ze fajne to głaskanie.



Obroża Foresto ponoć nie tylko odstrasza pchły ale też wybija w otoczeniu.

Ja ze swojej strony polecam spsikanie w domu wszystkiego wodą zmieszaną z octem i solą, i wypranie dywanów, pościeli itd. najlepiej w wysokiej temp. Jak miałam w domu atak pcheł to krople na kark + ta mieszanka na psikanie i później problem znikł. A dla pewności spsikałabym tym parter ;)

eunnika

 
Posty: 191
Od: Pon kwi 28, 2014 16:52

Post » Nie paź 26, 2014 22:40 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Dywanów nie mamy - chodniczki przy drzwiach i wersalkę plus pufa spryskałam tym: http://www.emusklep.pl/psy/pch/flee-400 ... genow.html

korytarz spryskam tą mieszanką dzięki - jakieś proporcje?

I foresto poszukam.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 22:47 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

MAU pisze:14.10. kiedy byłam 1-szy raz u Kotów w dzień powszedni zostałam ofukana przez pracownicę schronu,że tracę czas czas na zajmowanie się Gildą,bo " z Niej i tak nic nie będzie ".Odpowiedziałam ,to się jeszcze zobaczy.

Smutne. A właściwie szokujące. Zwłaszcza po doświadczeniach z Fuksem, Szagajem, Zbójem, Gongo...
A najgroźniejsza z nich wszystkich była ... Miranda- przypadek beznadziejny, dzika furia.
Z Tymoteusza, jak tylko opuści klatkę, też zrobimy kota :wink:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 22:49 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

dziewczyny - to suche, które przywiozłam jest dla kotów serylizowanych i kitten. Każde wiaderko jest opisane jaki to rodzaj karmy - mozna na szpital przenieść tyle ile potrzeba.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 22:49 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magoska_ pisze:Dywanów nie mamy - chodniczki przy drzwiach i wersalkę plus pufa spryskałam tym: http://www.emusklep.pl/psy/pch/flee-400 ... genow.html

korytarz spryskam tą mieszanką dzięki - jakieś proporcje?

I foresto poszukam.


Ja robiłam ze szklanki octu, 3 albo 4 łyżek soli, i dopełniałam wodą w butelce po spryskiwaczu mr muscle. Zapach wietrzeje po jakiejś godzinie :) Ogólnie to doradziłam to kilku osobom u których sobie flee nie dało rady i pomogło, a przepis autorski, z praktyki wzięty :D

eunnika

 
Posty: 191
Od: Pon kwi 28, 2014 16:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Gosiagosia i 420 gości