Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aga m pisze:o Boże, a co się stało z Wiktorem???
Sis pisze:Wiktor...
Te wyniki, które były, to tylko krea, mocznik, erytrocyty, limfocyty, płytki krwi. Podobny poziom nerkowych ma moja Mgiełka a jest w świetnej formie (jak na nerkowca).
Tu potrzebne były pełne badania krwi z rozmazem, jonogramem, aspat, alat, fruktrozamina, fT4, trzustkowe. Plus usg nerek. Albo te nerki nie dawały już rady, albo dolegało mu coś jeszcze. By starszy, więc może tarczyca... Mogę tylko gdybać. Wiem, że takich wypasionych badań nie zrobionoby w schronisku, brak kasy na koniec roku. A nawet gdyby zrobiono, nie wiem, czy to pomogłoby przeżyć Wiktorowi.
Kto by świadomie dał DT nerkowemu kotu w takim stanie?
Mam tylko nadzieję, że nie cierpiał.
edit: ale na pewno chodzi o Wiktora? Wg spisu, Wiktor to biało-czarny kot. A nerkowy to burasek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 219 gości