Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 17, 2014 20:01 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb pisze:Dla Ciebie, Kropciu, gdziekolwiek jesteś

http://www.youtube.com/watch?v=gCS23lORsSM

:(

Marysiu, ja taki utwór dostałam na maila jak umarł mój Jasinek :cry:
http://www.youtube.com/watch?v=Aq1_SzngDLA
tłumaczenie http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... GQ&cad=rja

Ja staram się nie myśleć, bo myślenie o Nich sprawia mi ogromny ból.
Z miłości do nich nie myślę, nie zadręczam się....choć serce boli.
Klatka po Królisi dalej stoi w pokoiku, jest też sianko, podkłady po które moja Kasia specjalnie jechała do apteki raptem wieczorem.
Stoi na swoim miejscu jakbym oczekiwała, że może znowu ją zobaczę.
Boję się już wyjeżdżać na rower, abym znowu jakieś nieszczęścia nie znalazła....ale z drugiej strony.....może tam gdzieś jakieś zwierzątko czeka na naszą pomoc?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 17, 2014 21:53 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Ale ja jestem już stara i nie wiem, czy jestem w stanie pomóc jeszcze komukolwiek.
Kropcia była kotem z tego czasu, gdy zdecydowałam się na adopcje po 28 latach bez żadnych zwierząt w moim życiu.
Śmierć Kropci to dla mnie koniec pewnej epoki. Symbol.
I było to jedno z najgorszych przeżyć w moim życiu.
Dlaczego trzeba przechodzić przez coś takiego?
Gdyby można było to zapomnieć.
Pieprzę ten świat.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 17, 2014 21:59 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Przepraszam.
Musiałam się upić.
Tym razem nie daję rady.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 17, 2014 22:13 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 17, 2014 22:24 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 17, 2014 22:29 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 17, 2014 22:41 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 17, 2014 23:14 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Strasznie smutne te piosenki, piękne sle smutne. Znam je wszystkie.
Nie umiem Cię pocieszyć.
Przytulam.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 18, 2014 0:26 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Śmierć jest nierozerwalnie związana z życiem i uznaje się, że jest czymś naturalnym.
A jednak nie sposób się z nią pogodzić.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 18, 2014 8:02 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb pisze:Śmierć jest nierozerwalnie związana z życiem i uznaje się, że jest czymś naturalnym.
A jednak nie sposób się z nią pogodzić.

Nigdy się nie pogodzimy ze śmiercią Marysiu. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 18, 2014 8:30 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Anna61 pisze:
mb pisze:Śmierć jest nierozerwalnie związana z życiem i uznaje się, że jest czymś naturalnym.
A jednak nie sposób się z nią pogodzić.

Nigdy się nie pogodzimy ze śmiercią Marysiu. :(

Nigdy.

A jednak trzeba dalej ciągnąć ten wózek.

Jesień już zupełna.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Aż trudno uwierzyć, że jeszcze tak niedawno koty leżały sobie na tarasie, chroniąc się pod parasolem przed palącym słońcem.

A dzień zaczął się zwyczajnie.
Tyśka wybiegła na taras złorzecząc wszystkiemu :wink: - cóż, taki charakter - a Czaruś witał się ze mną przez pół godziny, jak zawsze rano. Czaruś wita się tak intensywnie, że trzeba cały czas uważać, żeby go nie rozdeptać lub nie przewrócić się na nim, co dwie minuty trzeba go wyściskać na rękach, bo dopomina się o to płaczem, a co się gość przy tym wszystkim namruczy, to aż trudno uwierzyć.

Następnie Czaruś wymolestował na mnie saszetki, bo uważa, że jak w weekend jestem w domu cały dzień, to nie ma przeszkód, żeby jeść saszetki od świtu.
Tysia też dostała saszetkę RC, ale jej nie tknęła, bo z Tyśką mamy taki kłopot, że Animonda, producent jedynych saszetek jedzonych przez Tyśkę z rozkoszą - Rafine Soupe Adult z cielęciną i serem - zmieniła recepturę i Tysia teraz tych saszetek nie tknie. Dawniej te saszetki miały na opakowaniu żółte kółko po prawej stronie, a teraz mają czerwone kółko po lewej i tymi Tyśka gardzi. Wygląd samej zawartości też się zmienił: dawniej był tam mięsny sos i kawałki sera, a teraz kawałków sera nie ma, tylko sos wygląda, jakby w nim ser rozpuszczono. Dla mnie to przykrość, bo ona czeka na taką saszetkę, a ich nie ma i za każdym razem Tysia przeżywa rozczarowanie, a niczego innego mokrego, łącznie z surowym mięsem, przed którym wręcz ucieka, nie zje.

W tej chwili Tysia dokonuje porannej toalety na kanapie, a Czaruś biega szaleńczo po całej naszej "posiadłości", nie zważają nawet na to, że trawa jest mokra i niesympatyczna.
O, właśnie Czarek jęczy, bo na ogrodzeniu usiadła sikorka - jedna z sąsiadek ma karmnik dla ptaków i naraża koty na ciągły stres :wink:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 18, 2014 9:42 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

A to ci Czarosław pieścioch :1luvu: biedactwo teraz sobie odbija za wszystkie czasy bezdomności. :(

Moje koty też(część) jest na podwórku luzem, łażą po dachu altanki i komórki w polowaniu za ptaszkami. :evil:
Pozostałe śpią w mieszkaniu w rządku na łóżku i rudzielec na fotelu, bo pogoda raczej nie sprzyja dłuższemu pobytowi na dworze.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 18, 2014 10:14 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

U nas teraz też są już w mieszkaniu: Tysia śpi na kanapie, a Czaruś na parapecie.
Na zewnątrz jest 14 stopni, nad nami prześwituje trochę słońce, ale od zachodu nadciągają ciemne chmury.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 18, 2014 18:23 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Sob paź 18, 2014 18:47 przez mb, łącznie edytowano 1 raz

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 18, 2014 18:32 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mbZorro miał swoje posłanko, gdzie najbardziej lubił spać, wyścielony koszyczek,
tam też spał przez czas choroby i przed wyjazdem na śmierc,
wiesz, że żaden kot tam nie spał od wyjazdu Zorcia,
posłanko jest wyczyszczone, czeka, żaden nawet nie podejdzie,
a przedtem czasem zajmowały, szczególnie w nocy,
bo Zorro spał ze mną, przez 14 lat, i prawie 5 miesięcy zawsze ze mną :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Silverblue i 62 gości