♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2 Jest i choinka ;)

[Ewa L.]

Cześć Aniu!

[Rilla07]

Dobry wieczór

Nie no, Marcello mnie rozbraja po prostu
Wiecznie uśmiechnięty koteł

Hmm Tosia wydaje mi się, będzie większa od Marcela

[aannee99]

Dzień dobry

Choróbsko poszło prawie w zapomnienie. W gardle coś tam jeszcze zadrapie, lekki katar jest, ale poprawa znaczna

Vanesia Oj tak, Tośce się urosło, znacznie Przecież to takie malutkie było...a teraz?. Kawał koteczki już

Kasiu Marcel wiecznie uśmiechnięty, zadowolony kotek Też mi się zdaje, że Tosia przerośnie Marcelka Pamiętam Marcelka takiego zabiedzionego, taki był chory i biedny, wszyscy się o niego martwiliśmy, a teraz?. Zdrowy i bezproblemowy kocurek

Aia Super, że tak tanio można zwiedzić co nie co, fajna sprawa Ja niestety nad morzem tylko raz byłam, jakieś 3-4 lata temu, z Wiki - wspaniałe to były wakacje, oj wspaniałe

Ewuś Hej,hej

Wczoraj napisał do mnie brat o tym, że z żoną planują adopcję kota Jednak najpierw chce ze mną porozmawiać na ten temat,wypytać dokładnie o kilka kwestii. Oni mają króliczka, ciekawa jestem jak kotek się zachowa, krzywdy sobie nie powinni zrobić, prawda?. W sobotę przyjeżdżają do nas, zostaną na noc, będziemy dyskutować o adopcji, ale się cieszę

[Aia]

Morze uwielbiam. Za dzieciaka zabierali mnie tam co roku ze względów zdrowotnych, potem 10 lat przerwy i od 3 lat znów stać mnie, by tam zajrzeć choć na 2-3 dni
Za to nigdy nie byłam nad jeziorami (Warmia-Mazury), a w górach 3 razy i w zasadzie nie pamiętam nic (jednak w tym roku obrałam je za cel )

Aannee, fajnie, że Twój brat chce adoptować kotka przeszkol go odpowiednio Jednak uważajcie, bo kot może zrobić krzywdę królikowi. To jednak drapieżnik i NIGDY nie wolno zostawiać ich bez opieki razem, gdy królik jest poza klatką. Na forum są osoby, które mają takie duety i można podpytać o szczegóły, bo mogą tez się fajnie zaprzyjaźnić Ja miałam tak przez chwilę (królik-kot-pies), wszyscy żyli w komitywie. Królik nie był lękliwy, raczej z tych odważnych i ciekawskich, zaczepiał kotkę i potem uciekał, a jak ta go goniła, to tuptał nogami i fukał

[aannee99]

Góry... tam też chętnie bym się wybrała Byłam w górach na wycieczce klasowej, w 5 klasie SP Jednak wiadomo, że pojechanie w góry z rodzinką, to zupełnie inna bajka Może kiedyś?. Kto wie

Nie wiem właśnie jak będzie taka króliczo kocia znajomość wyglądała. Skinner ( królik ) mieszka w klatce, brany jest na ręce, głaskany. Nie zostaje jednak sam poza klatką gdy Oni są w pracy. Muszę na ten temat poczytać. Oczywiście wszystko Im powiem. Brat jest taki, że dużo czyta w necie, więc sam też pewnie do pewnych kwestii dotrze sam Zastanawia się też czy lepiej adoptować malutkiego kotka czy lepiej dorosłego. Przedstawię Im plusy i minusy Przyznam szczerze, że fascynuję się tym tak jakbym to ja miała brać kolejnego kotka

[Aia]

W końcu to ważne wydarzenie! nowy kot w rodzinie
Niech się brat zastanowi czego oczekuje po kocie i wybierze takiego, który najbardziej spełnia wymagania Ja lubię staruszki, bo nie szaleją jak tornada i nie niszczą domu, maja stateczny charakter i wiem, że taki kot zawsze przyjdzie do mnie się poprzytulać, da się wycałować itd Ale niektórzy ponoć wolą kocięta
A na poważnie, to bym się zastanowiła czy nie wziąć kota z DT, w którym są króliki i mniej więcej wiadomo, jak dany kot się zachowuje w stosunku do nich

cudny Marcello

[Rilla07]

Ślicznie wyglądasz Ania
I Marcello jaki zadowolony

Mówi się, że koty są jak piwo... na jednym nigdy się nie kończy
Za piwem nie przepadam, ale widzę jak to jest z kotami
Muszę teraz mieć bardzo silną wolę by nie przynieść kolejnego kociaka do domu...

[Milena_MK]

Muszę teraz mieć bardzo silną wolę by nie przynieść kolejnego kociaka do domu...

Oj znam to uczucie!

Aniu - ślicznie wyglądasz! Super, że brat chce koteczka

[justyna8585]

Ja mam kota, psa, 2 króliki,które biegają swobodnie po mieszkanie i świnkę,którą jednak zamykam, gdy wychodzę. Wszystkie ze schronu, oprócz 1 królika,bo jego znalazłam.Nie było żadnego problemu, to króliki ustawiły sobie kota.Potrafią nawet talerzyk z jedzeniem odciągnąć od niego.
Trzeba dobrze zacząć od poznawania zapachów...

[aannee99]

Hej

Wszystko jest możliwe Relacja królik - kot może być zupełnie normalna, prawda?. Dzięki za wskazówki (dzięki Justyna).Jutro brat z żoną do nas przyjeżdżają, porozmawiamy sobie Zawsze gdy do nas przyjeżdżają, to miziają Marcela i Tosię, Uwielbiają te nasze kotełki

Dzięki kochane, lubię takie zdjęcia z futrzakami
Pogoda paskudna, pada deszcz, niebo zachmurzone...
Rano poszłam do mięsnego, chciałam serduszka kupić kotom, ale już ich nie było

[mir.ka]

witaj Aniu
na http://www.koty.pl czytałam niedawno o różnych zwierzakowych połączeniach

a brat daleko mieszka? bo wiesz, że ja mam dwa kociaki do adopcji

[aannee99]

O, dziekuję!. Poczytamy sobie jutro Brat mieszka około 30 km ode mnie, w Zielonej Górze Póki co, to wiem, że kotka chcą adoptować, ale wszystko na spokojnie, bo chcą najpierw poczytać, popytać, podowiadywać się tego co wiedzieć powinni. Cieszy mnie to, że nie jest to decyzja na 'hura', na już, na szybko, jedziemy i bierzemy kotka. Będziemy rozmawiali o tym czy to ma być mały kociak czy jednak już dorosły - o którego charakterze można coś powiedzieć

[mir.ka]

O, dziekuję!. Poczytamy sobie jutro Brat mieszka około 30 km ode mnie, w Zielonej Górze Póki co, to wiem, że kotka chcą adoptować, ale wszystko na spokojnie, bo chcą najpierw poczytać, popytać, podowiadywać się tego co wiedzieć powinni. Cieszy mnie to, że nie jest to decyzja na 'hura', na już, na szybko, jedziemy i bierzemy kotka. Będziemy rozmawiali o tym czy to ma być mały kociak czy jednak już dorosły - o którego charakterze można coś powiedzieć

ja uważam ,że dorosły lepszy, bo można wybrać takiego, który będzie pasował do trybu życia domowników i czego oczekuje się po kocie, np czy to ma być miziak czy raczej nie
a większości się wydaje, że mały lepszy bo go można wychować, nie wiedzą ,że to kot wychowuje człowieka

[aannee99]

Właśnie... o to chodzi Magda wspominała o małym kociaku, z kolei mój brat pytał mnie czy lepiej malutkiego kotka czy większego adoptować. Przy dorosłym można sporo o nim powiedzieć, o zachowaniu, o charakterze,a maluch to jeszcze maluch jednak Zobaczymy, będę z Nimi jutro rozmawiała

[asim]

Przyszłam sprawdzić kto nas odwiedziła tu takie słodkości!!!
Piękne kociska i piesio

Kolejny wyjątkowy dymniaczek i piękna szylkretka