MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmiercią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 15, 2014 19:39 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

111janina pisze:Dziewczyny,
mozecie udzielic mi instrukcji jak wstawic tutaj zdjecie? n.p. z komorki.
Chcialam Wam przedstawic mojego Okruszka

Ja wszystkie fotki stawiam z telefonu przez naforum.zapodaj.net i kopiuję kod url
kicikicimiauhau
 

Post » Śro paź 15, 2014 19:42 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Janinko, ten na pleckach to Staś...
lidka02 pisze:Tak troche z tym koszyczkiem zrobiło sie Wielkanocnie :mrgreen: bo myszki wyglądaja jak jajka takie kolorowe 8O
Cudne koty i zdjęcia :201461

<3
Erin pisze:Ale im tam dobrze :)

:1luvu:
111janina pisze:"ten kosz to wszystko moje" - mialkna Lalek.
Widac, ze koty szczesliwe.

:201465
kicikicimiauhau
 

Post » Śro paź 15, 2014 21:07 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

No nie moge, nie umiem,
Wy wstawiacie, dla Kici to proste...moze ja jakas tepa jestem?
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Śro paź 15, 2014 21:41 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Ja nie korzystam z telefonu więc nie pomogę :(

A możesz mi na maila podesłać zdjęcie Okruszka?

Spróbuj może też przez http://pl.tinypic.com/, może się uda.
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro paź 15, 2014 21:50 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Janinko,jak byś chciała możesz mi posłać mms-em i ja jutro wstawię...mój nr telefonu jest na pierwszej stronie...
A u nas piękna pogoda odeszła :( słychać jak pada deszcz :cry: jest tak smutno,mokro i szaro...rezydenci już układają się w łóżku pod ciepłym kaloryferem,a Szpieguś jaki szczęśliwy,pierwsza w życiu zima,którą spędzi w cieple i spokoju,z pełnym brzuszkiem...dziś na kolację zjadł shebę paté z koktajlem drobiowym...bardzo smakowało...uwielbiam go rozpieszczać i patrzeć jak się degustuje...jest taki wdzięczny za jedzonko...jak zjadł to mnie pocałował...to naprawdę niezwykły kot..cudowny i inteligentny...dobrze,że jest już bezpieczny...
kicikicimiauhau
 

Post » Śro paź 15, 2014 23:02 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

koty są wdzięczne, moja Melinka taka była..............
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 16, 2014 8:53 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Puszatku,Twoja Meliska też niedawno odeszła :(
smutek nigdy nie przejdzie...ja nadal czuję ten żal i bezsilność :( kosz na pranie pozostał pusty,to było jego ulubione miejsce :( oglądam zdjęcia,wspominam... Już minęło osiem dni :(
kicikicimiauhau
 

Post » Czw paź 16, 2014 18:56 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Dzieki dziewczyny za pomoc w wstawianiu zdjec, walcze nadal,
na razie wyslalam wiadomosc do Rilli.
Kici, dzieki ale operator mojej sieci nie udostepnia mms-a, szkoda.
Jak sie juz tak dobrze przecwicze to sie naucze, haha. Niestety, nie mam zbyt wiele czasu poniewaz pracuje do 16-tej a do domu z pracy mam godzine czasu jazdy samochodem.
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Czw paź 16, 2014 19:14 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Dobry wieczór :1luvu:

Jak dzisiaj kotełki się miewają? :)

111janina pisze:Dzieki dziewczyny za pomoc w wstawianiu zdjec, walcze nadal,
na razie wyslalam wiadomosc do Rilli.
Kici, dzieki ale operator mojej sieci nie udostepnia mms-a, szkoda.
Jak sie juz tak dobrze przecwicze to sie naucze, haha. Niestety, nie mam zbyt wiele czasu poniewaz pracuje do 16-tej a do domu z pracy mam godzine czasu jazdy samochodem.


Już wysyłam PW :)
W sprawie telefonu nie doradzę ale może chociaż wrzucę zdjęcia na serwer :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw paź 16, 2014 19:28 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Dzieki Rilla
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Czw paź 16, 2014 19:48 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Dobry wieczór :catmilk:
Dziś u nas jest brzydka pogoda :( Bezdomniaczki jednak dzielnie się stawiły na jedzonko... Domowe kociaki trochę rozrabiały, bawiły się; teraz odpoczywają... Szpiegusek śpi i chrapie na cały pokój :kotek:
Wczoraj zamówilam dla Lalcia 8kg suchego Royala dla persów, był w promocji, innej karmy tak chętnie nue je, chyba się uzależnil :oops: Ale serce się raduje, jaki potem jest wdzięczny... Tak mu smakuje...
Misieczek jak zawsze był u kotków na karmieniu, kupilam mu takie mleczne kości, które uwielbia strasznie :1luvu:
Rachunki:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
kicikicimiauhau
 

Post » Czw paź 16, 2014 19:52 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

U nas też, zwłaszcza popołudniu zrobiło się brzydko...

Szpiegusek chrapie? :D Chciałabym to usłyszeć ;)
Bernard troszkę chrapie ale tak baaardzo cienko ;)

RC to w ogóle bardzo smaczna karma. Teraz Teemo jest Uninary i obawiam się, że innej już jeść nie będzie chciał :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw paź 16, 2014 19:57 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

Rilla07 pisze:U nas też, zwłaszcza popołudniu zrobiło się brzydko...

Szpiegusek chrapie? :D Chciałabym to usłyszeć ;)
Bernard troszkę chrapie ale tak baaardzo cienko ;)

RC to w ogóle bardzo smaczna karma. Teraz Teemo jest Uninary i obawiam się, że innej już jeść nie będzie chciał :)

Puszuś też jest na Urinary, je tylko tę suchą (żadnej mokrej nigdy w życiu nie chciał :? )
Ta pogoda to już chyba cały czas taka będzie :cry:
kicikicimiauhau
 

Post » Czw paź 16, 2014 20:09 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

A u mnie byla bardzo ladna pogoda, bardzo slonecznie.
Haha, przy okazji udalo mi sie wstawic zdjecie jako awatar.
Na zdjeciu - Okruszek w okularach do patrzenia w dal.

Okruch je sucha Urinari (ze wzgledu na ciachniecie, nie wiem czy slusznie)
ale przedewszystkim ryby oraz tunczyka z puszki z zoltkiem gotowanego jaja i marchewka,
uwielbia krewetki ale przeczytalam gdzies, ze nie nalezy dawac ich za duzo, co sadzicie?
Ostatnio edytowano Czw paź 16, 2014 20:43 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Połączyłam posty
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Czw paź 16, 2014 20:22 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki. Nieustannie smutno

111janina pisze:Okruch je sucha Urinari (ze wzgledu na ciachniecie, nie wiem czy slusznie)
ale przedewszystkim ryby oraz tunczyka z puszki z zoltkiem gotowanego jaja i marchewka,
uwielbia krewetki ale przeczytalam gdzies, ze nie nalezy dawac ich za duzo, co sadzicie?

Dawałabym raczej Sterilised. Urynary to przy problemach z piaskiem. Zdjęcia jako avatar nie widzę :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25498
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka i 130 gości