PumaIM pisze:80% wody. 8% białka. Oleje i tłuszcze surowe - 4,5%, ile z tego tłuszcze zwierzęce? "Spełnia wymogi żywieniowe", taaa

Tak mi się wydaje, że nawet jeśli kot zeżre całą taką puchę dziennie, to i tak będzie mocno głodny...
Napisałam, że karma Rafi "spełnia wymogi żywieniowe", bo wygrała przetarg w schronisku, a specyfikację do przetargu na karmę przygotowują weci (jak mniemam

, ale wiadomo, że to minimum minimum i szczerze mówiąc, to nie wiem, wg jakich norm

andzi18 pisze:Witam wszystkich serdecznie. Chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy i mam nadzieję, że mi pomożecie

. Otóż nasza kotka jest z nami od około 7 lat, a ma 8 lat. Przez ostatnie lata studiowałem, rzadko bywałem w domu i nie wnikałem za bardzo co je kot itp. Teraz jestem już w domu z bratem i przejąłem obowiązek zajmowania się kotkiem. Chciałbym dla niego jak najlepiej, dlatego starałem się uzupełnić wiedzę na temat pokarmu dla kota i wniosek jest jeden - Aurelia (tak wabi się kotek) nie był zbyt dobrze karmiony

. Kot zawsze był karmiony Whiskasem i jego pochodnymi. Oprócz tego mieszanka suchej karmy ze sklepu zoologicznego (w tej chwili nie mogę powiedzieć jakie to dokładnie są to karmy, na pewno m.in. jakiś Whiskas). Czasem kot dostał kawałek surowej piersi z kurczaka, rybki, czy plasterek wędliny (właściwie o nią to zawsze sępiła). Więc tak, kotka ma 8 lat, jest wysterylizowana, wg zapisków weterynarza z 2006 jest rasy europejskiej, ale jak dla mnie ma zdecydowanie cechy kota norweskiego leśnego. Jaka diet jest wskazana dla mojego mruczka? Gdzie kupować taką karmę? I jeszcze jedna ważna kwestia, ile tak na prawdę powinien jeść kot. Dla przykładu na opakowaniu saszetki Purina Gourmet jest napisane, że dorosłemu kotu o wadze 4kg należy podawać 3-4 saszetki dziennie. Z tego wynika, że Aurelia od zawsze była głodzona, bo maks. zjadała 1 saszetkę na dzień + jedzenie suche. Bardzo liczę na Wasze rady. Pozdrawiam.
Człowiek może kilkanaście lat żywić się zupkami chińskimi, frytkami i hamburgerami, ale w każdej chwili może mu siąść organizm po takiej kiepsko odżywczej karmie.
W pierwszym poście na tym wątku masz wymienione karmy dobre i słabe:
viewtopic.php?f=1&t=163530W skrócie: z suchych polecam osobiście Acana i Applaws, z mokrych Catz FineFood i Granata Pet. Do nabycia najtaniej w internetowych sklepach zoologicznych (np. zooplus.pl, animalia.pl), Allegro.
Kupuj na początek małe opakowania (400 g sucha, małe puszki mokrej), bo kici nie wszystko może posmakować.
Co do ilości karmy, to grunt, żeby kicia nie miała nadwagi - ale to weterynarz oceni, jaka jest powinna być jej prawidłowa waga.
Generalnie jeśli spojrzysz na nią z góry i widzisz, że ma z góry kształt okrągły, a pod brzuchem fałdkę, to znaczy, że trzeba ją odchudzić.
A jeśli kicia dostała mało mokrego, a dużo suchego, to nie ma się czym przejmować - suche jest bardziej kaloryczne, w mokrym jest dużo wody.
