Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kocia_mendka pisze:Odwala mi konkretnie. Z okazji,żę przez dwa prawie tygodnie nie bardzo miałam czas miziać kociaste, no chyba,że wieczorami w łóżku, Maszy od nowa włączyła się choroba sieroca. I dziś siedząc z kocią pierdziawą wetkniętą w nos głaskałam tą małą cholerę i tak ją głaskam i głaskam, ona mruczy i zasysa mój podkoszulek od czasu do czasu barankując, a ja niewiele myśląc zarzuciłam tekstem "jest mama, jest nigdzie mama nie pójdzie, pokaż mami gdzie Masza ma oczko? A gdzie Masza ma nosek? " Naprawdę, chyba powinnam mieć jeszcze jedno dziecko instynkt macierzyński rzuca mi się na głowę.... O tym co powiedziałam w trakcie rozmowy z panią z banku nawet już nie wspomnę, " Jest mama jest, nigdzie mama nie pójdzie, nie gryź mamy w nos bo ci mama odda chcesz po ogonie dostać?" I przy rozmowie z małżonkiem ślubnym; Masza wielce zdegustowana obwąchuje swoje odnóże dolne uprzednio wsadzone w farbę olejną " Tak Maszeńka tak kochanie, nóżki kotkowi śmierdzą bo z dupki wychodzą, tak, mamusia o tym wie " Małżonek się załamał. Ja też.....
egwusia pisze:kocia_mendka pisze:....moim rodzicom odbiła lekka szajba bo chcieli mieć spokojną starość i domek z ogródkiem najlepiej gdzieś na tyle blisko cywilizacji,żeby zakupy nie były problemem a na tyle daleko żeby znajomym szybko się znudziło odwiedzanie ich z dużą ilością krewnych znajomych oraz dzieciNo i się udało, kupili dom, i przeprowadziliśmy się do pięknej miejscowości na krańcu świata. Jak powiada jeden z moich znajomych są tylko trzy lasy na całym świecie, Las Vegas, Las Palmas I ten Las w którym ja mieszkam obecnie.
......
NO wiesz - wszak jak powszechnie wiadomo trzy są centra rozrywki na świecie: Las Palmas, Las Vegas i Las Brusy
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia, muza_51, zuza, zuzia115 i 1218 gości