♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ fotki s. 96

Cholera niedobrze :-(

. Nauczyciel powinien być taki, żeby zarazić pasją :roll:

jeżu pigmejski 50 km :strach:

ja nie wiem ile straciłam ale zaraz uzupełnię szampanem, o! pan mnie zapytał czy mam osiemnaście lat, ach ta odmładzająca moc baletu :mrgreen:

Miranduś, jak w danym tygodniu kończę przed 17 to mogę iść cztery razy, dwa do mimozy, raz do szefowej na rozciagajaco techniczne zajecia otwarte dla wszystkich i raz na niedzielną grupę do tej co goni.

magdar77 pisze:Cholera niedobrze . Nauczyciel powinien być taki, żeby zarazić pasją

I oto dlaczego nie jestem humanistką - moje nauczycielki polskiego i historii były idiotkami :mrgreen:

Też się zapiszę jak przyjadę. A po roku jak moje ciało przypomni sobie o co chodzi, wygryzę mimozę :mrgreen:

Monia, moje też rozumem nie grzeszyły, ale nie dałam się. :mrgreen:

magdar77 pisze:Też się zapiszę jak przyjadę. A po roku jak moje ciało przypomni sobie o co chodzi, wygryzę mimozę

Ty to raczej do zaawansowanej grupy

magdar77 pisze:Monia, moje też rozumem nie grzeszyły, ale nie dałam się.

takoż i ja :mrgreen:

dobra, wstawiam pralkę i ruszam prasować.

Nuri właśnie zjada Melisiowego barfa. Jemu nie zaszkodzi parę kawałków mięska więcej, ona niezainteresowana...

magdar77 pisze:Też się zapiszę jak przyjadę. A po roku jak moje ciało przypomni sobie o co chodzi, wygryzę mimozę
Monia, moje też rozumem nie grzeszyły, ale nie dałam się.

Nie nie wiem, może jakieś tradycyjne rodzinne :mrgreen:

Ja tak jakoś zawsze po linii matematycznej szłam, a moje wypracowania w ostatniej klasie ogólniaka zajmowały maksimum półtorej strony papieru podaniowego. Więcej nie byłam w stanie z siebie wycisnąć :mrgreen:

MamaMeli pisze:jeżu pigmejski 50 km ja nie wiem ile straciłam ale zaraz uzupełnię szampanem, o! pan mnie zapytał czy mam osiemnaście lat, ach ta odmładzająca moc baletu

Miranduś, jak w danym tygodniu kończę przed 17 to mogę iść cztery razy, dwa do mimozy, raz do szefowej na rozciagajaco techniczne zajecia otwarte dla wszystkich i raz na niedzielną grupę do tej co goni.

Czyli będziesz opijała "odmładzającą moc baletu" :mrgreen:

Co do roweru - to kocham na nim jeździć, jakby lepiej płaci to mogłabym być kurierem rowerowym

ja nie potrafię jeździć na rowerze, nigdy się nie nauczyłam... i wcale nie chcę :mrgreen:

Monika_Wolska pisze:
MamaMeli pisze:jeżu pigmejski 50 km ja nie wiem ile straciłam ale zaraz uzupełnię szampanem, o! pan mnie zapytał czy mam osiemnaście lat, ach ta odmładzająca moc baletu

Miranduś, jak w danym tygodniu kończę przed 17 to mogę iść cztery razy, dwa do mimozy, raz do szefowej na rozciagajaco techniczne zajecia otwarte dla wszystkich i raz na niedzielną grupę do tej co goni.

Czyli będziesz opijała "odmładzającą moc baletu" Co do roweru - to kocham na nim jeździć, jakby lepiej płaci to mogłabym być kurierem rowerowym

będę sobie umilać randkę z deską do prasowania...

jakoś moje nogi nie chcą wstać po tym balecie...

No na pewno do początkujacej nie pójdę. ;-)

Jestem o krok przed Tobą, bo moja już pierze :-)

.
Jeżu jak mnie się nie chce prasować :roll:

MamaMeli pisze:ja nie potrafię jeździć na rowerze, nigdy się nie nauczyłam... i wcale nie chcę

Mój ojciec podobno też wątpił się kiedykolwiek nauczę :mrgreen:

Ale jakoś się udało. Z 10 lat temu kupiłam sobie mój osobisty i przeze mnie wybrany :mrgreen:

rower bo była to jedyna szansa na uprawianie sportu - pracowałam w szaleńczych godzinach, ale za to tylko 5 km od domu i tak zaczęłam jeździć. To nic, że po jakimś tygodniu wygrzmociłam się tak że miałam odprysk w kolanie - jakieś 3 miesiące dochodzenia do siebie i chęci do pedałowania wróciły :mrgreen:

Kurczaczki, kobity, przypomniałyście mi, że miałam przeprać strój na trening!
Nie miałabym jutro w czym ćwiczyć! :strach:

Lecę!!!

Czesć

Ja potrafię, ale że nie mam to jeżdżę przy okazji, których wiele nie mam.

♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ fotki s. 96

Kto przegląda forum