Rilla07 pisze:Chociaż podchodzę do tajemniczych zjawisk z dystansem to dzisiaj na prawdę się wystraszyłam.
Nigdzie nie mogłam znaleźć Muszu...![]()
Teemcia sobie spał na regale w spanku a Muszu ni ma![]()
Szukam, wołam, małża zagoniłam do poszukiwań, setka myśli czy mógł gdzieś zwiać czy się wcisnąć, to pierwsze niemożliwe, drugie owszem to szukamy...
Małe mieszkanko a tyle zakamarków do sprawdzenia... no nie ma...![]()
I co ja pacze.... Teemo owszem leży na regale... na Muszu![]()
Ja panikara prawie mini zawał przeżyłam a te małe skubańce się grzały elegancko i nawet się nie odezwały na wołanie![]()
Muszu zobaczyłam dopiero jak weszłam na łóżko
Jak ja uwielbiam patrzeć na ziewające koty


Piękności
