Powszechna Sterylizacja N°1

Miejsce na przetrzymanie prawdopodobnie będzie. W poniedziałek idziemy z Panią Karoliną zobaczyć jak to wygląda.

anna.p pisze:Miejsce na przetrzymanie prawdopodobnie będzie. W poniedziałek idziemy z Panią Karoliną zobaczyć jak to wygląda.

Bardzo się cieszę i witam w wątku! :lol:

isabell36 pisze:
Chiara pisze:No to koniec bajki o dobrym TOZ-ie, który się opamiętał. Idę napisać, żeby łapały i sterylizowały na nasz koszt jak facet nie widzi, a TOZ nie musi o tym wiedzieć i można w międzyczasie mu truć.

Mam nadzieję, że chociaż TOZ nas nie czyta na miau.

już Ani zaproponowałam kradzież kotki
pisała, że byłaby to druga kradzież kota w jej życiu

one mają większy problem - nie mają gdzie trzymać kotek po sterylce
dodatkowo te dwie kotki, które są w ciąży karmią 4 tyg. kociaki i dziewczyny nie wiedzą gdzie te kociaki są - kotki można bedzie łapać dopiero pod koniec października i będą juz prawie na rozsypaniu a i tak nie wiadomo czy kociaki dadzą radę bez matek

a sterylek bocznych nikt nie robi?
Jesli nie to zawsze trzeba wypośrodkować, bo jakie szanse mają urodzone za miesiąc kociaki?

Jak kociaki mają 7-8tyg. to mozna im na troszkę zabrać matkę, a ciąża wtedy nie powinna przekraczać 5-6tyg.
Ja bym w tym czasie łapała i cięła i najszybciej jak to mozliwe dla zdrowia matki wypuściła ją do młodych.

Chiara pisze:Jutro sterylkę będzie miała kotka , która sama przyszła do lecznicy. Pojawiła się grzeczna i miła nikt nie wie skąd i lekarze się nią zajęli. Co za przedsiębiorcza istota. Patrycja z Rejterówki załatwia dla niej tymczas.

kotka mega przedsiębiorcza, dobrze ze trafiła też na przedsiębiorczego weta :ok:

Agłaja^..^ pisze:
isabell36 pisze:
Chiara pisze:No to koniec bajki o dobrym TOZ-ie, który się opamiętał. Idę napisać, żeby łapały i sterylizowały na nasz koszt jak facet nie widzi, a TOZ nie musi o tym wiedzieć i można w międzyczasie mu truć.

Mam nadzieję, że chociaż TOZ nas nie czyta na miau.

już Ani zaproponowałam kradzież kotki
pisała, że byłaby to druga kradzież kota w jej życiu

one mają większy problem - nie mają gdzie trzymać kotek po sterylce
dodatkowo te dwie kotki, które są w ciąży karmią 4 tyg. kociaki i dziewczyny nie wiedzą gdzie te kociaki są - kotki można bedzie łapać dopiero pod koniec października i będą juz prawie na rozsypaniu a i tak nie wiadomo czy kociaki dadzą radę bez matek

a sterylek bocznych nikt nie robi?
Jesli nie to zawsze trzeba wypośrodkować, bo jakie szanse mają urodzone za miesiąc kociaki?
Jak kociaki mają 7-8tyg. to mozna im na troszkę zabrać matkę, a ciąża wtedy nie powinna przekraczać 5-6tyg.
Ja bym w tym czasie łapała i cięła i najszybciej jak to mozliwe dla zdrowia matki wypuściła ją do młodych.

Jeśli znajdzie się miejsce do przechowania, a chyba się znajdzie, łapanie ruszy. Ciężarne muszą jechać na zabieg do Poznania.

Chiara pisze:
Agłaja^..^ pisze:
isabell36 pisze:
Chiara pisze:No to koniec bajki o dobrym TOZ-ie, który się opamiętał. Idę napisać, żeby łapały i sterylizowały na nasz koszt jak facet nie widzi, a TOZ nie musi o tym wiedzieć i można w międzyczasie mu truć.

Mam nadzieję, że chociaż TOZ nas nie czyta na miau.

już Ani zaproponowałam kradzież kotki
pisała, że byłaby to druga kradzież kota w jej życiu

one mają większy problem - nie mają gdzie trzymać kotek po sterylce
dodatkowo te dwie kotki, które są w ciąży karmią 4 tyg. kociaki i dziewczyny nie wiedzą gdzie te kociaki są - kotki można bedzie łapać dopiero pod koniec października i będą juz prawie na rozsypaniu a i tak nie wiadomo czy kociaki dadzą radę bez matek

a sterylek bocznych nikt nie robi?
Jesli nie to zawsze trzeba wypośrodkować, bo jakie szanse mają urodzone za miesiąc kociaki?
Jak kociaki mają 7-8tyg. to mozna im na troszkę zabrać matkę, a ciąża wtedy nie powinna przekraczać 5-6tyg.
Ja bym w tym czasie łapała i cięła i najszybciej jak to mozliwe dla zdrowia matki wypuściła ją do młodych.

Jeśli znajdzie się miejsce do przechowania, a chyba się znajdzie, łapanie ruszy. Ciężarne muszą jechać na zabieg do Poznania.

poza tym kociaki mają ok 4 tygodnie - za małe żeby zostać same na chociażby dwa dni :evil:

Chiara pisze:
fiona.22 pisze:Nasza Kitunia już po zabiegu. Wszystko przebiegło bardzo sprawnie, koteczka szybciutko zaczęła się wybudzać.

Gratulacje!

Kicia dostała N°222, a koszt jej sterylizacji to 160 zł. Do kosztów dorzuca się fiona.22 bazarkami na rzecz PS.

Czerwonego jeszcze nie było. :lol:

Ładnie jej w tym czerwonym :ok:

a moja Babcia mawiała: "ładnemu we wszystkim ładnie"

Kupiłyśmy z Sylwią 6 kg karmy dla rekonwalescentów, którzy dochodzą do siebie po zabiegach w lecznicy w Bielsku Podlaskim za 72 zł ( FV 340/01/2014 z dnia 30.09.2014 na kwotę 72 zł ).

W najbliższych dniach pan doktor z Bielska Podlaskiego wystawi fakturę za kolejnych dziesięć zabiegów na kwotę 640 zł. W drodze jest też faktura z Rejterówki, z Kórnika, z Tczewa. W Sakiewce jest 240 zł. Może ktoś z czytających nas sypnie do Sakiewki grosikiem ? Bardzo, bardzo się przyda.

Wczoraj popełniłam wpis na naszym fanpage'u, który dostał rekordową ilość lajków. :lol:

Nie dziwię się. :lol:

https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =1&theater

MalgWroclaw pisze:Ładnie jej w tym czerwonym
a moja Babcia mawiała: "ładnemu we wszystkim ładnie"

Babcia miała rację. :lol:

Moja mówiła, żeby się nie malować, bo "jeśli jesteś piękna to tego nie potrzebujesz, a jeśli nie jesteś to i tak ci nie pomoże". :lol:

Chiara pisze:Dziś Patrycja złapała dwa koty z zagłodzonego stada z Połańca. Jutro będą mieć zabiegi. Cieszę się, bo bardzo powoli tam idzie akcja pomocy...