Lea23 pisze:Wlasnie na zwirek best ma zmieniony i chyba go za bardzo nie lubi,doloze druga kuwete jak radzicie a wynikow badan w domu nie maam zostaly w klinice ale mysle ze skoro badania zrobili i nic nie powiedzieli nic nie przepisali oprocz puszek puriny i pasty odklaczajacej i podobnej pasty na apetyt to chyba nic mu nie brakowalo.
Skoro zrobili badania i nic nie powiedzieli to nie znaczy, ze kotu nic nie jest tylko że musisz zmienić weta.
Skąd jesteś?
miesiąc temu zawiozłam wolnożyjącą Majeczkę do lecznicy - po tygodniu pobytu w szpitaliku odebrałam kotę z informacją, ze jest zdrowa, w dobrej formie, po dwoch tygodniach umarła - weci nie rozpoznali ciężkiego zapalenia trzustki. Niestety zmienilam weta zbyt póxno i nie udało mi się jej juz uratować.
Lea23 pisze:A do kamieni naprawde go ciagnie bo wciska lapy pod kaloryfer gdzie sa rury i tam nie dochodza panele on czuje beton i proboje cos tam wyciagnac

jak go biore na dwor na trawe to leci na chodnik i chce lizac , proboje tez lizac jedna sciane ktora jest pomalowana bez tapety.
Takie ciągoty do betonu to zachowanie patologiczne!!! a nie normalneI piszę to pogrubieniem nie po to, aby Cię strofowac czy pouczać tylko aby Cię zaalarmować, ze kotu coś jest i powinien być dalej diagnozowany! uwierz mi, zaufaj tym, ktorzy piszą w Twoim wątku a mają spore doświadczenie z kotami domowymi i nie tylko.
Nawet jeśli badania krwi sa dobre to i tak trzeba dalej diagnozować - musisz mieć weta, ktory będzie miał pomysł w jakim kierunku nalezy dalej badac kota. ja dotąd mialam do czynienia z kotami, które miały odchylenia w morfologii i biochemii więc nie wiem co mozna innego zrobić, ale wiem, ze nie możesz go tak zostawić. Zreszta załozyłaś watek, więc dla Ciebie to tez nie jest normalne i Cię niepokoi.
Dlaczego nie mozesz poprosić o przesłanie emailem wynikow badań bądx odebrac je w lecznicy? To żaden problem, powinni Ci je udostepnic od ręki. Ja mimo że lecze koty w jednym miejscu od lat z kazdej wizyty mam wydruk i każde badanie u siebie - nigdy nie wiem , gdzie będę musiala pojśc z moim kotem, warto mieć u siebie badania.