
Współczuję Ci Olu. Odrobaczenie zawsze ryzykowne u takich maluchów, ale jego brak jeszcze gorszy...
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
OlaLola pisze:Problem w tym, że on nie dostał odrobaczenia dla kota ! Tylko dla psa...
Gdyby dostał Milbemax,Cestal, Vetminth, a on dostał Pratel...
OlaLola pisze:Paulina u której mieszkał jest załamana. Przecież było dobrze. Fakt, były chore jak je złapaliśmy, Bolek miał w końcu biegunkę i gorączkę, ale Bogdan był najsilniejszy. Zresztą czuły się już dobrze, bawiły się, mruczały, biegały. Paulina poszła wczoraj do weta po odrobaczanie. Bolek i Bogdan poczuli się źle, wymiotowali. Dziś nie chcieli jeść. Paulina poszła do weta (innego) dostał kroplówkę, leki wróciła a on nie żył...
Z Bolkiem nie jest lepiej, też z nim poszła żeby i on nie umarł. Marlenka czuje się dobrze.
Piotrek wet fundacyjny przyjedzie i zabierze Bogdanka. Musimy wiedzieć co się stało.
To było drugie odrobaczanie... robaki wychodziły wcześniej... przy drugim nie powinno być takiego ryzyka jak przy pierwszym...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości