Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mayken pisze:aassiiaa kiedy można spokojnie adoptować takiego kota, który przeszedł pp mając w domu innego?
czesio2014 pisze:Witam.
2 dni temu zauważylismy u naszego Czesia objawy panelukopenii, kociaka wzielismy ze schroniska. Od razu poszliśmy na wizyte do weta, dostal 3 zastrzyki. Od tamtej pory średnio 3 wizyty na dobę u weta, dzisiaj rano zrobiliśmy test, wynik wyszedl pozytywny, 15 min później dostał surowicę (bez wstząsu), dostał również kroplówkę i kolejną porcję zastzyków. U Czesia nie widać poprawy, nawet przestał kontrolować biegunkę (bardzo wodnistą), surowica była podana 7h temu. Mam pytanie do osób z tym nieciekawym doświadczeniem: jak długo po podaniu surowicy trzeba czekać na poprawę ? Kociak ma ok 2 miesięcy, robimy co możemy, leczymy go w Bydgoszczy na ul. Bełzy. Czy jest szansa, że jeszcze wyzdrowieje ?
Pozdrawiam
aassiiaa pisze:Mayken pisze:aassiiaa kiedy można spokojnie adoptować takiego kota, który przeszedł pp mając w domu innego?
Innego kota, ktory mial stycznosc z pp / chorowal na nia czy nie?
Myszka.xww pisze:Isabell - a są regularnie szczepione? jeśli tak, to mają przeciwciała tak jak każdy zdrowy, regularnie szczepiony kot. I z krwi takich kotów surowica jest jak najbardziej odpowiednia do podania. Można zrobić nawet transfuzję krwi, jeśli nie ma jak odwirować.
isabell36 pisze:jaka krew (w sensie od jakiego kota) nadaje się na surowicę ????
isabell36 pisze:dzięki![]()
a jak do niej przychodzili znajomi, którzy głaskali chorą kotkę, czy siadali na miejscu gdzie ona wcześniej leżała, a w domu też mają koty, jakie jest prawdopodobieństwo zarażenia ?
chodzi o to czy istnieje potrzeba ostrzeżenia o chorobie ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 86 gości