Mokate & Zen. Zapraszamy na Kawę :)

[magdar77]

Dziadek też był kiedyś ojcem
A Kawunia ma aż dwóch, jako że sukces ma zawsze wielu
No i jesteśmy w zgodzie z filozofią gender

[magdar77]

Kawa odmówiła picia mleka na dobre, więc dostaje jedną porcję na dobę, rozmieszaną z karmą. Kupy ma po tym piękne, więc widać taka dieta jej służy. Je
Animondę vom Feinsten Kitten Baby Paté, ale wczoraj to "wyszło" z mojego zoologika i dostała zwykłego juniora z tej serii. Zauważyłam, że trzeba małpie zmieniać smaki (kurczaka po dwóch dniach już nie chce), więc kupiłam też Portę21. Je ładnie i bez grymaszenia, ale trzeba jej urozmaicać. I oczywiście jadłaby non stop, więc już dwa koty w domu, uważają mnie za złego strażnika pyszności .
Obecnie morduje myszkę Mokatka, która jest większa od jej łepka. Zdjęć nie będzie, bo nie mam aparatu pod ręką a na kolanach mam 15 kilo balastu.
Moki jest zachwycony kocięciem, choć wczoraj od niego też już oberwała (za ugryzienie w ogon).
Podsumowując - kota biją, kota głodzą .

[MamaMeli]

mnie już tyle osób chciało adpotować, że mam z pięć mam

Kotka głodzisz? niedobra, zły okrutny strażnik! smoczyca wręcz!

[magdar77]

mnie już tyle osób chciało adpotować, że mam z pięć mam

A chociaż jedna złożyła taką deklarację PO tym jak Cię poznała?

niedobra, zły okrutny strażnik!

Moki to potwierdzi

[MamaMeli]

tak, wszystkie po tym jak mnie poznały

mało tego faktycznie mam w Polsce przyjaciółkę która mnie nazywa córeczką bo i różnica wieku taka też, ale traktuje mnie tak samo jak swojego syna.

swoją drogą zawsze przyjaźniłam się z dużo starszymi osobami, ale teraz jak sama już jestem "duża" to zabawne jest, jak różne są te relacje, od "córeczkowej" po taką totalnie na równi, w której różnicy wieku się nie czuje.

[magdar77]

Wiek z metryki nie ma nic do rzeczy. Liczy się wiek rzeczywisty

[MamaMeli]

to też prawda...

[alab108]

M. masz fajnego zoologika w okolicy, że tak kupujesz i Animondę i Portę

[Monika_Wolska]

Witam się z rana

[MamaMeli]

ja animondę mam w zoologu marketowym na dole i w sklepiku wielobranżowym koło domu

[Ewa L.]

Hej siostra - to jak kończymy z tobą ?

[MamaMeli]

Ja obecna! o takiej porze mogę kończyć bom w pracy

[Ewa L.]

To nam się gdzieś Miranda zagubiła.

[Ewa L.]

Może dzieci karmi.

[MamaMeli]

Karmi? Przecież ona głodzi!