MamaMeli pisze:na Twoim miejscu zaopatrzyłabym się w dobre ziółka uspokajające bo istnieje szansa że pewnego pięknego dnia Twoje dziecko Ci powie "mamo, jadę na rok do Stanów. jutro."




Moja Nelly nie lubi chodzić na spacery - ona by tylko całymi dniami leżała i wychodziła tylko za potrzebą. Wiele razy jest tak, że wyjdzie, siknie i ciągnie do domu. Ludzie się na mnie dziwnie patrzą, kiedy ją ciągnę po osiedlu

