Putin niebieskie cudo ;)

[lilianaj]

Na lamblie nie wystarczy zwykłe odrobaczanie. Daje się [...] i powtórka całej kuracji. Jednocześnie trzeba leczyć wszystkie zwierzęta i ludzi, wypucować chatkę, wszystko poprać, codziennie szorować całą podłogę, codziennie wyparzać kuwetę i zmieniać piasek. Obsesyjnie myć ręce. Cysty są wrażliwe na wysoką temperaturę (powyżej 60 st) i płyn do...odkażania kurników. Są natomiast oporne na związki chloru. Dorosłe koty bywają bezobjawowymi nosicielami tych słodziaków, małe reagują rzadką kupą.
Mam tylko nadzieją, że to nie lamblie, za co trzymam kciuki



Pozwólmy lekarzom weterynarii wykonywać ich zawód.
Do nich należy rozpoznanie i leczenie.
Usunęłam dawkowanie leku. N/K

[alab108]

Kochani ma ktoś może Chlorofillipt oraz Cortavance?
Gaja się rozdrapała

[casica]

Bedziemy robic co się da w październiku teraz go zaszczepiłam i ta karma no i niestety on nie jest u mnie sam ...Musimy robić tak żeby wszystkie były zadowolone .I te na ulicy też , nie zapominamy o nich mamy cudnego kotka -ale bidy dla nas na pierwszym miejscu ....Tak było i będzie w głowie mi sie nie przewróciło od tego cudu

Mnie przekonywać Lidzia nie musisz , cały czas dalej bidy dachowce ratujesz i kto Cię zna to wie

O, masz kolejna do wciśnięcia? Pod niesmiertelnym hasłem "weźmy i zróbcie"?

[casica]

Nie zostaje u mnie ,,, mam inne do adopcji buraski...

Pamietaj, że do Putina jestem pierwsza w kolejce
Burasy mam trzy, to jakos działa na moją korzyść, prawda?

[vailet]

Bedziemy robic co się da w październiku teraz go zaszczepiłam i ta karma no i niestety on nie jest u mnie sam ...Musimy robić tak żeby wszystkie były zadowolone .I te na ulicy też , nie zapominamy o nich mamy cudnego kotka -ale bidy dla nas na pierwszym miejscu ....Tak było i będzie w głowie mi sie nie przewróciło od tego cudu

Mnie przekonywać Lidzia nie musisz , cały czas dalej bidy dachowce ratujesz i kto Cię zna to wie

O, masz kolejna do wciśnięcia? Pod niesmiertelnym hasłem "weźmy i zróbcie"?

Ja nie pisałam weźmy , widziałaś to ogłoszenie? Nie znam tej osoby. Udostępniłam i już nie będę, więc proszę znajomych nie przysyłajcie bo nie uwierzę nawet jak będzie to dachowiec. Dlaczego nadal się czepiasz? Nazwisko zna Lidzia tej... tu było wykasowane tej osoby. A co? Zazdrościsz że Lidce się udało? Kotek biega jako tako, a pełzał. Uwierzyłam w szczerość tamtej kobiety i koniec z tym.

[Meteorolog1]

Ten kot jest cudowny

[vailet]

Bedziemy robic co się da w październiku teraz go zaszczepiłam i ta karma no i niestety on nie jest u mnie sam ...Musimy robić tak żeby wszystkie były zadowolone .I te na ulicy też , nie zapominamy o nich mamy cudnego kotka -ale bidy dla nas na pierwszym miejscu ....Tak było i będzie w głowie mi sie nie przewróciło od tego cudu

Mnie przekonywać Lidzia nie musisz , cały czas dalej bidy dachowce ratujesz i kto Cię zna to wie

O, masz kolejna do wciśnięcia? Pod niesmiertelnym hasłem "weźmy i zróbcie"?

casica mam kotkę do adopcji nie dla Lidzi. Kotka tricolorka bez oczka, 3 miesięczna bardzo kudłata. Jest w Zabrzu, oko trzeba zszyć i cudna, spokojna. Chcesz? Idź na FB i gadaj z Gosią koniarą, która dawno temu tu była na miau. Ktoś kotce OKO WYDŁUBAŁ wet potwierdził, kotkę powiesił zwyrodnialec w plecaku na ogrodzenie mojej znajomej, mogłaby się udusić. Ktoś miał jej numer telefonu...Policję powiadomiła, ale pewnie nic to nie da. Ona jest osoba agresywną i mi by dała tą kotkę (ja nie mogę, jest zarobaczona na amen i moje koty Lilka ma tak podobnie jak Pucuś). Każdy pomaga jak UMIE i może nie narażą nie szczepionych (Bejbi i Lilli) mimo że kotka nie ma oczka jest pieęękna naprawdę. Nie ogłasza jej bo sama jeszcze nie wie (córka się zakochuje w kotce) czy 7-my kot nie zostanie w domu u niej. Ma super charakter i wcale nie przeszkadza brak jednego oka. Gosia ma leczenie zapewnione tej kotki, ale wczoraj dopiero to zobaczyłam.

[lidka02]

No i szczęki opadły ...nie ma się do czego przyczepic nie tego się spodziewaliście co

[vailet]

Lidka nie mam jak zabrać pudła , właśnie wychodzę z TŻ bo nie dam rady...Potem napiszę

[redaf]

Kotka tricolorka bez oczka, 3 miesięczna bardzo kudłata. Jest w Zabrzu, oko trzeba zszyć i cudna, spokojna.
Chcesz? Idź na FB i gadaj z Gosią koniarą, która dawno temu tu była na miau.
Ktoś kotce OKO WYDŁUBAŁ wet potwierdził, kotkę powiesił zwyrodnialec w plecaku na ogrodzenie mojej znajomej,
mogłaby się udusić.
Ktoś miał jej numer telefonu...
Policję powiadomiła, ale pewnie nic to nie da.
Ona jest osoba agresywną i mi by dała tą kotkę (ja nie mogę, jest zarobaczona na amen i moje koty Lilka ma tak podobnie jak Pucuś).
Każdy pomaga jak UMIE i może nie narażą nie szczepionych (Bejbi i Lilli) mimo że kotka nie ma oczka jest pieęękna naprawdę.
Nie ogłasza jej bo sama jeszcze nie wie (córka się zakochuje w kotce) czy 7-my kot nie zostanie w domu u niej.
Ma super charakter i wcale nie przeszkadza brak jednego oka.
Gosia ma leczenie zapewnione tej kotki, ale wczoraj dopiero to zobaczyłam.

Opowieści dziwnej treści by vaillet vol, XXVII

Gosia koniara to najleprza przyjaciułka innej byłej forumowiczki o nicku IKA6, albo Angalia?

[lilianaj]

Na lamblie nie wystarczy zwykłe odrobaczanie. Daje się [...] i powtórka całej kuracji. Jednocześnie trzeba leczyć wszystkie zwierzęta i ludzi, wypucować chatkę, wszystko poprać, codziennie szorować całą podłogę, codziennie wyparzać kuwetę i zmieniać piasek. Obsesyjnie myć ręce. Cysty są wrażliwe na wysoką temperaturę (powyżej 60 st) i płyn do...odkażania kurników. Są natomiast oporne na związki chloru. Dorosłe koty bywają bezobjawowymi nosicielami tych słodziaków, małe reagują rzadką kupą.
Mam tylko nadzieją, że to nie lamblie, za co trzymam kciuki



Pozwólmy lekarzom weterynarii wykonywać ich zawód.
Do nich należy rozpoznanie i leczenie.
Usunęłam dawkowanie leku. N/K

Przepraszam, ale wcale nie twierdzę, że kot na pewno ma lamblie, wcześniej była mowa o badaniu kału. O leczeniu lamblii napisałam na wszelki wypadek-może komuś się przyda. Nie ma również obowiązku bycia "ciemnym, jak tabaka w rogu" i legalnie można posiadać mniejszą lub większą wiedzę o chorobach zwierząt i ich leczeniu. A lekarze weterynarii, tak samo jak medycyny, bywają różni. Na miau jest wątek o tym, jak jakiś lekarz weterynarii, za pozwoleniem nieświadomej właścicielki, leczył kota paracetamolem, na tym samym wątku jest też opis cierpień zwierzęcia i jego śmierci. Poza tym mądremu wetowi chyba lepiej się współpracuje ze świadomym właścicielem kota, a jak się cokolwiek wie, to łatwiej się obronić przed niedouczonym.
Lidko, wybacz dygresję na Twoim wątku.

[morelowa]

Lilianaj, nikt też nie twierdzi, że twierdzisz, ani nikt - nie zauważyłam - czepia się. Zostało usunięte tylko dawkowanie. Ludzie bywają nieodpowiedzialni - z jednej strony dobrze, żeby wiedzieli, że istnieje coś takiego jak lamblie [czy co inne] i nawet mogli zasugerować wetowi, bo racje masz, że są tak różni jak to tylko możliwe - ale są tez tacy, co zrobią kotu kuku, bo pomyślą 'mój kot 2x większy to dam mu podwójnie', albo ' mój kot 2x mniejszy.... itd. Bo ktoś napisał, na forum od kotów, że tyle trzeba'.
A wiadomości o nadzwyczajnej higienie na pewno się niejednemu przydadzą.

[lidka02]

Putin szaleje , rozrabia już o 5 rano Ganiania nigdy dość Parapety , tapczany już nic nie jest mu obce no i jeszcze załapał się na balkon ..

[puszatek]

nic...tylko się cieszyć, że nadrabia smutne dzieciństwo

filmik byśmy chętnie obejrzały, poza tym bardzo się cieszę, że jesteś
lapek zreanimowany ?

[lidka02]

nic...tylko się cieszyć, że nadrabia smutne dzieciństwo

filmik byśmy chętnie obejrzały, poza tym bardzo się cieszę, że jesteś
lapek zreanimowany ?

Pomyśle o filmiku
Tak reanimacja się udała tylko pytanie na jak długo
Miło cie widzieć