Cztery koty...

[jaaana]

I maluszki, i dużaczki ale na filmik nie licz.

[dalia]

nie sądziłam ze z dużego kotka taki szkodnik, co jej te biedne firanki zrobiły

[jaaana]

Bo duży kotek lubi to

[jaaana]

He he
Trafił swój na swego
Pisałam gdzieś, że Gabrynia tępi tymczasy? No to znalazł się taki, który się jej nie boi. Zaczepia niezmordowanie. Nie przejmuje się machaniem włochatych łap. Bo sam też potrafi machać i na dodatek celniej niż moja ślepinka kochana. Ganiają się - raz jedna goni, raz druga.
I co? Gaba jakby się rozbawiła, nie złości się na maleństwo.

Pierwszy maluch, który oswoił Gabrynię

no i Gaba chyba odmłodniała, bo zajęła drapak dla maluszków Niestety drapak nie wytrzymał i po jednym dniu się rozchwiał. Trzeba pomyśleć o nowej podstawie, a na razie wcisnęłam w kąt, żeby miał oparcie z dwóch stron.

[jaaana]

Czy Gaba poluje na swój ogon dlatego, że nie widzi, że to jej? Czy dlatego, że lubi tak się bawić?

[Femka]

prawdopodobnie jest tak zajęta gonieniem czegoś uciekającego, że nie ma czasu zauważyć, że to jej własny ogon

[jaaana]

Bo ten ogon tak szybko ucieka...

Szanta znęca się nad oparciem krzeseł. Ja: Szanta, umówmy się - ja cię kocham, a ty nie drapiesz.

[Femka]

Szanta: zgadzam się tylko na to pierwsze

[jaaana]

ja: nie bądźmy tacy cwani, bo tuńczyka zabraknie

[Femka]

Szanta: a założymy się?

[anulka111]

Gucio: Koty rządzą

[jaaana]

Szanta: a założymy się?

ja: bo na Morze Północne wyekspediuję, na byle jakie łowisko i się pozakładamy na skajpie

[Femka]

Szanta: i po co Ci dwa razy za ekspedycję płacić?

[jaaana]

ja: bilet w jedną stronę, a o paczkach z wałówą nawet nie myśl

[Femka]

Szanta: jakie wałówki? Sama po mnie przyjedziesz