Moje koty XV. Gdy budzi się potwór :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 20, 2014 6:08 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

Birfanka pisze:TZ zobaczyl foty i pyta, co to, wiec wyjasnilam, pokazalam koty, a on, wpatrzony w imponujacy balagan na zdjeciach, z zachwytem: "Calkiem jak u nas! Ils sont commme nous :1luvu: "

:ryk:

jakbym widziała nasz bajzel remontowy! :20145


Ale wyszło super :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 20, 2014 9:43 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

Och i ach! Świetna! Garderoba oczywiście.
Szczerze zazdraszczam ;)

Co do upychania, to podobną taktykę przyjęliśmy, gdy zabieraliśmy rzeczy z mieszkania Teściowej - wyszliśmy z założenia, że kiedyś się zrobi. To kiedyś do dziś nie nastąpiło :oops: Ale ja też szczerze i serdecznie nienawidzę układania, sprzątania, porządkowania itp. Rozumiem Cię doskonale. Inna sprawa, że w nowej garderobie pasowałoby chociaż na ten pierwszy raz zrobić tak jak trzeba ;) Tak zrobiłam parę lat temu z szafkami w kuchni i dość długo był spokój, tzn. ład i porządek.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 20, 2014 10:07 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

Super gerderoba :ok: :ok: :ok:

Tylko tak się przez chwilę zastanawiałam w którym miejscu ci ona, bo jakoś nie pamiętam z wizyty u Was, żeby było widać jakieś pomieszczenie garderobiane :roll:

Pokój, w którym konsumowaliśmy pyszne śniadanko mimo panującego bałaganu poznałam.... po jakiś 10 sekundach :mrgreen:

Ja po przeprowadzce do Katowic poupychałam manele i tak większość do dziś sobie leży :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob wrz 20, 2014 10:35 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

zabers pisze:Ale wyszło super :ok:

:piwa:
skaskaNH pisze:Och i ach! Świetna! Garderoba oczywiście.
Szczerze zazdraszczam ;)

Co do upychania, to podobną taktykę przyjęliśmy, gdy zabieraliśmy rzeczy z mieszkania Teściowej - wyszliśmy z założenia, że kiedyś się zrobi. To kiedyś do dziś nie nastąpiło :oops: Ale ja też szczerze i serdecznie nienawidzę układania, sprzątania, porządkowania itp. Rozumiem Cię doskonale. Inna sprawa, że w nowej garderobie pasowałoby chociaż na ten pierwszy raz zrobić tak jak trzeba ;) Tak zrobiłam parę lat temu z szafkami w kuchni i dość długo był spokój, tzn. ład i porządek.

Ach ja nieszczęsna - jednak będę układać nie upychać :placz:
Bo wiem doskonale, że nie ułożone samo się nigdy nie ułoży :idea:
AgaPap pisze:Super gerderoba :ok: :ok: :ok:

Tylko tak się przez chwilę zastanawiałam w którym miejscu ci ona, bo jakoś nie pamiętam z wizyty u Was, żeby było widać jakieś pomieszczenie garderobiane :roll:

Pokój, w którym konsumowaliśmy pyszne śniadanko mimo panującego bałaganu poznałam.... po jakiś 10 sekundach :mrgreen:

Ja po przeprowadzce do Katowic poupychałam manele i tak większość do dziś sobie leży :twisted:

Bo garderoba jest "za rogiem", w tzw części prywatnej :) dlatego masz wszelkie prawo nie rejestrować i nie kojarzyć :)

Wypiłam dwie herbaty, wypiłam espresso, zamówiłam mięso, opier...am Jarosa, zadysponowałam zakupy, zaraz sobie zrobię trzecią herbatę i prawdopodobnie się zmobilizuję do układania :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 20, 2014 11:11 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

Znalazłam wiele rzeczy, zgubiłam portfel :roll:
Portfel się znalazł, uff. Niestety do portfela nie można zadzwonić jak do zagubionego telefonu. Były więc chwile grozy, ale zlokalizowałam cudem - pod kupą koszul nocnych, przykrytych jeszcze na wszelki wypadek kapeluszem :lol:

Znalazłam też bardzo ładne pantofelki kupione w tym roku w Bolonii, ha! zajebiste nawet :piwa: z kryształkami Svarovskiego, ale niestety letnie. Znak, to jest znak, że trzeba jednak pojechać na drugi urlop w jakieś ładne ciepłe miejsce :idea:

Ale znalezisko, które najbardziej mnie zdziwiło, a nawet zszokowało to... majtki 8O
Nie, z góry uprzedzę, nie są to majtki domniemanej kochanki Justyna, upchnięte nerwowo w przepastnej szufladzie mojej komody w chwili gdy mój klucz zgrzytał w zamku.
Wczoraj (bo jak głupia dodałam sobie roboty i idąc za ciosem postanowiłam posprzątać/poukładać w komodzie) wywalając z szuflady góry ciuchów natknęłam się na jakąś tęczową szmatkę, ki czort, pomyślałam. Dziwne. Czepek do kąpieli? Rzecz owa w folii była, firmowo zapakowana. Na opakowaniu logo Calvin Klein, na szmatce też. Otworzyłam, wyciągam 8O majtki. A raczej majteczki, na dziewczę w wieku lat około 10 może 8, jak na mnie - na jeden półdupek, z trudem.
No dobra, znalazłam tęczowe dziewczęce majtki, fajnie, lubię znaleziska - odkrycia, interpretacje, hipotezy, łamigłówki. ale nie mam koncepcji skąd to się u mnie wzięło. Zakupiłam będąc w stanie pomroczności jasnej, zapomniawszy, że z tego rozmiaru wyrosłam bardzo dawno temu? Jestem nieświadomą niczego kleptomanką? Dostałam prezent od jakiegoś wielbiciela kwaśnych jabłek? Ale tak by ten prezent wieki przeleżał? No nie wiem. Czuję się jak Carter albo Schliemann, albo sama nie wiem kto, jak ktoś co znalazł coś, gdzieś gdzie nie miał prawa tego znaleźć :|
Sama się zastanawiam co jeszcze znajdę :strach:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 20, 2014 11:14 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

:ryk:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob wrz 20, 2014 11:34 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

:ryk:

W czasie przeprowadzki tez odkrylam sporo nowych rzeczy, o ktorych zapomnialam, ale az takich niespodzianek to nie :lol:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob wrz 20, 2014 11:44 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

Wiecie co dziewczyny? :lol: ja jeszcze nie wiem czy to jest śmieszne, czy może już powinnam sobie załatwiać wizytę u psychiatry :twisted: Biegusiem :!:
A jeśli jestem lunatyczką? Zakradającą się nocą do śpiacych słodko małych dziewczynek, albo coś? :strach:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 20, 2014 12:50 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

skaskaNH pisze:Och i ach! Świetna! Garderoba oczywiście.
Szczerze zazdraszczam ;)

Co do upychania, to podobną taktykę przyjęliśmy, gdy zabieraliśmy rzeczy z mieszkania Teściowej - wyszliśmy z założenia, że kiedyś się zrobi. To kiedyś do dziś nie nastąpiło :oops: Ale ja też szczerze i serdecznie nienawidzę układania, sprzątania, porządkowania itp. Rozumiem Cię doskonale. Inna sprawa, że w nowej garderobie pasowałoby chociaż na ten pierwszy raz zrobić tak jak trzeba ;) Tak zrobiłam parę lat temu z szafkami w kuchni i dość długo był spokój, tzn. ład i porządek.

W nowej garderobie układałabym z radością.
Gorzej się zdobyć na ordnung w starej szafie - to wymaga prawdziwego spięcia i stosownego natchnienia :x

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 20, 2014 12:53 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

casica pisze:Wiecie co dziewczyny? :lol: ja jeszcze nie wiem czy to jest śmieszne, czy może już powinnam sobie załatwiać wizytę u psychiatry :twisted: Biegusiem :!:
A jeśli jestem lunatyczką? Zakradającą się nocą do śpiacych słodko małych dziewczynek, albo coś? :strach:

Hm, mnie tam co innego przyszło do głowy :twisted:
Ale nie bój się, nie doniosę :smokin:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 20, 2014 13:22 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

Hi hi hi :ryk:
Interesująca sprawa z tymi majtkami :D

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 20, 2014 13:30 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

A nie mialas jakiegos nieletniego dziewczecia w rodzinie? Bo moze kupilas na prezent i zapomnialas? :idea:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob wrz 20, 2014 14:09 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

I oto 197555 przerwa w znoju, pocie i łzach. No jeszcze w kurzu by mogło być, że tak sobie westchnę :roll:
Znalazłam dwie spódnice, w zasadzie nowe, z metkami jeszcze, upchnięte, zapomniane, nowe znaczy się :)
felin pisze:W nowej garderobie układałabym z radością.
Gorzej się zdobyć na ordnung w starej szafie - to wymaga prawdziwego spięcia i stosownego natchnienia :x

Ja z radością pokazywałabym palcem - o tak, troszkę wyżej? Nie, no dobrze jest. I tak by mi się palec zmeczył, od samego patrzenia, a co dopiero od pokazywania :twisted:
felin pisze:
casica pisze:Wiecie co dziewczyny? :lol: ja jeszcze nie wiem czy to jest śmieszne, czy może już powinnam sobie załatwiać wizytę u psychiatry :twisted: Biegusiem :!:
A jeśli jestem lunatyczką? Zakradającą się nocą do śpiacych słodko małych dziewczynek, albo coś? :strach:

Hm, mnie tam co innego przyszło do głowy :twisted:
Ale nie bój się, nie doniosę :smokin:

Wal, przyjmę to na klatę :lol:
skaskaNH pisze:Hi hi hi :ryk:
Interesująca sprawa z tymi majtkami :D

Prawda? Ty byś się w nie pewnie wcisnęła, fotkę pstryknę, jak chcesz, wyślę :)
Birfanka pisze:A nie mialas jakiegos nieletniego dziewczecia w rodzinie? Bo moze kupilas na prezent i zapomnialas? :idea:

Nie miałam i nie mam 8O
Zaznaczam też, że jestem heteroseksualna, a moje ewentualne wyjścia naprzeciw młodym, ognistym kochankom ograniczają sie do młodzieńców minimum osiemnastoletnich :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 20, 2014 17:41 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

:ryk:
Tęczowe majtusie mnie powaliły.
Też mam takie znaleziska (nooo, nie aż takie, nie), sama nawet coś fajnego ostatnio znalazłam ale nie pamiętam, co to było :oops:
O, garderobie juz nawet nie napiszę, bo jest zarąbista i z oknem!!!
Nie powinnam niby zazdrościć, bo mam sporą, narożną szafę, całkiem porządną i pojemną ale i tak się nie mieszczę.
Nie mówiąc o tym, ze kompletnie nie mam w czym chodzić, chodzę stale w tym samym.
Już jak nabywam/dostaję nową (lub używaną, bo takich mam jednak więcej) rzecz to wywalam jedną, dwie czy tam ile dostaję ale i tak słabo działa :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33214
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie wrz 21, 2014 8:36 Re: Moje koty XV. Ignaś celebryta :)

casica pisze:
skaskaNH pisze:Hi hi hi :ryk:
Interesująca sprawa z tymi majtkami :D

Prawda? Ty byś się w nie pewnie wcisnęła, fotkę pstryknę, jak chcesz, wyślę :)

O, pstryknij koniecznie :mrgreen: Mam niepowtarzalną okazję stać się posiadaczką cennego wykopaliska, najsłynniejszych majtek na miau? :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, Lifter i 44 gości