Tak mi się też wydaje.Może pogrymasić, bo przecież zawsze dostanie coś innego.Bardzo, ale to bardzo lubi biały serek.
Tak bardzo żałuję, że nie potrafię wrzucać filmików

To trzeba byłoby zobaczyć, jak Benia i Toluś się kochają.Myją sobie pyszczki, przytulają się do siebie, coś przepięknego i wzruszającego.A Toluś nie jest takim spokojnym kotkiem.Gucia i Mela przed nim uciekają, bo jest namolny.Zaczepia je, a one są starsze damy i bardzo je to irytuje.Benia i Bohun natomiast bawią się z nim.Mnie też Toluś czasem denerwuje, bo wścibskie to i energiczne.Zwyczajne zamiatanie podłogi urasta do rangi problemu, bo Toluś łapie miotłę, rozrzuca śmieci, traktuje to jako fantastyczną zabawę.Jeżeli łazienka będzie otwarta, a jeszcze do tego podniesiona klapa sedesu to na bank Toluś będzie próbował tam zanurkować.Biega jak szalony, bawi się wszystkim, co mnie naprawdę cieszy, bo to znaczy, że jest zdrowy.Śpi na moim łóżku, zawsze w nogach, na kołdrze.Rozmruczany jest bardzo, wystarczy do niego podejść, a już włącza traktorek.Dodam, że reaguje na swoje imię.Zawołam Toluuuś!, a on leci do mnie na złamanie karku.Bardzo chętnie pobawiłby się z Maniusiem, ale ja się trochę boję, Maniuś ma bardzo długie pazurki i jest silnym kotem.Nie chcę ryzykować.Kiedy wynoszę Maniusia w transporterku, aby pobył na świeżym powietrzu Toluś zawsze kładzie się na jego posłanku.Ugniata go, mruczy, jest zachwycony.Ma takie samo w pokoju, ale to z zapachem Maniusia jest jakieś atrakcyjniejsze.