» Śro wrz 03, 2014 5:51
Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę
Jako osoba broniąca natury, mogę powiedzieć, oby przyszłe pokolenia miały o was dobre zdanie jak dojdzie do wyginięcia gatunku.
W naturze tak już jest, że spore ilościowo mioty pojawiają się tam gdzie przewiduję się ich niechlubny los.
Ja naprawdę nie rozumiem co wy właściwie chcecie ratować? liczebność jest ich ratunkiem, naturalnym sposobem na przetrwanie gatunku.
Może się w przyszłości okazać, że to wy właśnie zabiłyście koty. Uważam, że najpierw należy zrozumieć wszystkie aspekty, dopiero inwazyjnie działać w przyrodzie.
U nas kręci się sporo wolnych kotów, żaden nie podejdzie do człowieka i nie wyglądają jakoś mizernie. Wypasione wielkie kociska, z daleka obserwują kto idzie.
A ta moja bieda do ludzi przyszła i tam szukała szczęścia. Tak kończą się nasze ingerencje w środowisko, gdyby nie ja to długo by nie po żyła.
Naprawdę nie przekonacie mnie o swojej racji, więc dajmy temu spokój.
Ostatnio edytowano Śro wrz 03, 2014 6:14 przez
tomciopaluch, łącznie edytowano 1 raz
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.