Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2014 7:52 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Przeczytałam p.Izie posty.Ale się cieszyła, to w końcu był jej tymczas i bardzo kochany :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 29, 2014 12:31 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Cieszę się :)
następnym razem spróbuję z tym tłustawym, zobaczymy.
Niedługo zamieszczę zdjęcia Mańka, zmieniłam komputer i diabli wzięli cały zbiór. A Manfred pozować nie lubi...
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Pt sie 29, 2014 12:41 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Naprawdę nie przejmuj się tak brakiem apetytu.W końcu to są dorosłe koty, nie wychodzące, ruchu mają mało, siedzą w cieple, nie potrzebują tyle jeść.A tłuszcz jest potrzebny, nawet bardzo, stąd mięso powinno być poprzerastane.Zmusza ich to też do gryzienia, ponoć dobre na ząbki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 29, 2014 17:00 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

No ja mojemu na zachete czasem pokroje na drobne kawalki, ale zwykle wciaga jak odkurzacz potem.
I rano zawsze grzecznie siedzi na taborecie w kuchni, zwieszony ogonek lekko i powoli faluje, na kociej mordzie blogosc, bo wie, ze to jest ten czas - miesokarmienia. I mieso podaje mu w 3 porcjach co pare minut. Dran umie liczyc do trzech, bo po trzeciej wrzucie idzie sobie jeszcze pospac, bo wie ze wiecej nie bedzie. A jak mu kiedys swiadomie dalem tylko dwie (ale wieksze) to siedzial i czekal tak dlugo, patrzac z wyrzutem, az musialem dokroic symboliczna trzecia. Bo TRZY sie naleza!



Ale z prega wolowa to nie wyszlo - zjadl chetnie ale wyrzygal i to przy dwoch podejsciach w 2 dniach. Nie wiem czy mieso (to konkretnie) bylo do bani, czy moze juz mieso zbyt poprzerastane. Gulaszowe podchodzi i tego sie trzymam.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4762
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 29, 2014 20:05 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Nie wiem, co to pręga, ale czasem koty chętnie jedzą mięso, a innym razem jakoś nie bardzo.Mają lepszy węch niż ludzie i wyczuwają, że mięso może być niedobre.Samego tłuszczu też nie zjedzą.Moja znajoma daje kotu kawałeczek szynki, którą kupuje dla siebie.Jeśli kot zje, to znaczy, że jest dobra.Zazwyczaj smakują mu te najdroższe, ale zawsze ta znajoma polega na kocim testerze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 29, 2014 20:16 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

ewar pisze:Nie wiem, co to pręga, ale czasem koty chętnie jedzą mięso, a innym razem jakoś nie bardzo.Mają lepszy węch niż ludzie i wyczuwają, że mięso może być niedobre.Samego tłuszczu też nie zjedzą.Moja znajoma daje kotu kawałeczek szynki, którą kupuje dla siebie.Jeśli kot zje, to znaczy, że jest dobra.Zazwyczaj smakują mu te najdroższe, ale zawsze ta znajoma polega na kocim testerze.


dosc ryzykowna metoda (chyba ze to kot-grymasnik) bo z uwagi na to, ze jest drapieznikiem to ma w zoladku kwas zoladkowy duzo bardziej stezony niz czlowiek - zeby moc trawic kosci i radzic sobie z - ehm - padlina, a raczej tym, co w niej sie namnozylo, bo czasem to sie je, co sie znajdzie, a zarcia w lodowkach nie trzymaja. Dlatego czesto kot zje ze smakiem to, co czlowiek przyplacilby co namniej dwudniowa sraczka. Zauwaz ze koty praktycznie nigdy nie maja salomonellii itd - bo kwas zoladkowy po prostu zabija wiekszosc bakterii. ktore u nas robia "kuchenne rewolucje". Wiec kotek wszamie nawet dosc zlezala szynke, ale to nie znaczy ze czlowiek moze ja zjesc bez ryzyka.

No chyba, ze to wspomniany grymasnik, co to byle czego do mordki nie wezmie... i tu przypomina mi sie dowcip. Zona mowi do meza
- To jesz te zupe, bo jak nie to dodam smietany i dam psu.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4762
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 29, 2014 20:27 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Ten dowcip znałam :mrgreen: Tino jest kotem bardzo wybrednym, nie zje byle czego, można na nim polegać.Moje huciane bezdomnaki również nie zjedzą nic nieświeżego.Naprawdę.Ktoś im czasem rzuci jakiś ochłap, nie tkną w ogóle.Psy owszem, ale one są zawsze głodne, koty nie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 29, 2014 9:35 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Co słychać u Pimpusia? :201461
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro lis 12, 2014 11:28 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Może jednak coś przeczytamy?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 13, 2014 5:43 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Pozwolę sobie zacytować fragment pw
Z Pimpkiem jest wszystko w absolutnym porządku. Waży juz ze 6 kilo, co bardzo odczuwamy, kiedy nocami zeskakuje na któreś z nas z półki nad łóżkiem. Człowiek jest wtedy w stanie wydać z siebie tylko stęk...
Zdrowy jest jak rydz, ma dość umiarkowany apetyt, tzn. nie zżera wszystkiego za jednym zamachem, tylko podchodzi i skubie, ale nie widzę tu problemu. Polubił suche, więc też je skubie, z czego jestem zadowolona, bo to dobrze robi zębiskom.
W ogóle jest kotem kompletnie bezproblemowym. Kiedy ktoś do nas przyjdzie - od gości na dłużej po listonosza na minutę - łasi się i uwodzi na potęgę, ludzie się na ogół śmieją. Jeśli widzę, że im to nie w smak, zgarniam kota i tyle.
Z Mańkiem przyjaźń kwitnie. Ale Manfred już sobie nie pozwala na gnębienie i teraz on Małego pędzi. Galopują po tym naszym małym mieszkanku jak stado słoni, a najchętniej o 5 rano 8O . Ale chcieliśmy, to mamy, przecież o to chodziło. W każdym razie przez cały ten czas żaden z kotów nawet nie skaleczył drugiego, nie mają żadnych strupków, ranek czy zadrapań, a to jest najlepszy dowód, że cale te zapasy są tylko zabawą. Tak się do siebie tulą czasem, że mówimy na nie "nasze dżendery" :lol: Wśaściwie codziennie tulą się do siebie, myją nawzajem, ale i tłuką :)
Dobrze jest.

Agnieszka, bardzo dziękuję :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 20, 2014 13:26 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku! ROCZNICA

Dziesięć dni temu minął rok, od kiedy Pimpek jest z nami. Minęło nie wiemy kiedy :) Zwierz urósł, utył, waży 5,5 kg 8O ma temperament jak nieboskie stworzenie, ale najważniejsze - po pierwszych dwóch miesiącach gehenny przyjaźń z Mańkiem zalęgła się, zakorzeniła i trwa. Mamy teraz dwa świetne koty, które się o siebie troszczą, myją się nawzajem, niepokoją się o siebie (choć to raczej Maniek, tchórz okrutny, leci zaraz sprawdzać, co się stało jego młodszemu przyjacielowi. Maniek nigdy nie ryzykuje, więc Pimpek nie ma nawet możliwości się o niego zaniepokoić..)
Tłuką się równo. Potyczki wojenne mamy jakoś tak raz dziennie, ale ani razu nie zauważyliśmy śladów bitki - to dowód na to, że jednak tłuką się przyjacielsko. Cieszymy się, bo Maniek zdecydowanie się rozruszał, często to on jest prowodyrem gonitw i zapasów. To dobrze, o to nam chodziło.
Zabawne, bo jedyne miejsce, w którym widać zachowaną hierarchią jest.. stołówka. To Maniek ma prawo pierwszej miski, Pimpek czeka grzecznie w kolejce, jeśli akurat to w Mańkowej misce jest coś, co bardziej im posmakowało.
Jest kochany. Już o tym pisałam, ale powtórzę - codziennie rano przychodzi się przywitać, podobno wyczuwa, kiedy wchodzę do kamienicy (zeznanie TŻ, niesprawdzalne :) ) Wyraźnie widać, jak obydwa koty się uspokajają, kiedy wszyscy jesteśmy w domu. Chcoiaż to "uspokajają" jest dość umowne. Kiedy późno wracam z pracy, TŻ twierdzi, że do tego momentu siedzą i patrzą w drzwi. Kiedy w domu jest komplet - zaczyna się wariactwo i bieganina..
Tak więc dobrze jest :)
Podglądanie :)

w głębokim śnie....

http://postimg.org/image/p31hxtpzd/

w całej okazałości

http://postimg.org/image/wj7wivfsj/

na ukochanym miśku

http://postimg.org/image/clbqyaqzb/

Maniaczek

http://postimg.org/image/oaup49dc9/

duecik I

http://postimg.org/image/72o5z2pc9/

duecik II

http://postimg.org/image/hlnrlbgrn/

relaks

http://postimg.org/image/htjfg57z3/

Maniek na poduszcze, z którą przyjechał Pimpek. Mieścił się na niej calutki :)

http://postimg.org/image/qr13vuksp/

dziś to wygląda tak:

http://postimg.org/image/voux2rt6j/

duecik III

http://postimg.org/image/apwmzlk9h/

I cała okazałość Mańka tym razem

http://postimg.org/image/m21qwt38n/

raz jeszcze

http://postimg.org/image/535ifnv9r/

toaleta :) intensywna, więc niewyraźna :)

http://postimg.org/image/7szlafc8z/

Pimpek na rękach u TŻ (lubi wyłącznie kiedy jest śpiący, wtedy przytula się i chrapie. Naprawdę chrapie...)

http://postimg.org/image/494c04i23/

Pozdrawiamy :)
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Sob gru 20, 2014 13:36 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Cudne wieści, a koty zjawiskowe :1luvu: Niech szaleją jak najdłużej, to tylko świadczy o ich dobrej kondycji.Na leżenie na parapecie przez 20 godzin mają jeszcze czas.A tak będzie jak się zestarzeją.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 23, 2015 6:27 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Pozwolę sobie zacytować pw, jakie dostałam od Agnieszki
Po baaardzo długiej przerwie przypomina się kwitnący Pimpuś. Kocisko jak smok.
Piszę, żeby Cię zapewnić, że zwierzyna ma się jak pączek w maśle, dorodna jest jak nie wiem co (5,5 kg 8O ), zdrowa, zadowolona z życia, po pierwszych w życiu swoich wakacjach na działce, gdzie biegała luzem i wracała na wołanie! :) / Zaprzyjaźniona z Mańkiem na śmierć i życie, wyjątkowo pogodna i łaśliwa.
Przed wyjazdem zaszczepiliśmy zwierzęta, a Pimpek, co do którego mieliśmy obawy, że będzie wędrował, został zachipowany. Ale znakomicie się spisywał, wracał, kiedy się go zawołało, i był tam tak szczęśliwy, że aż nam było trudno wracać do domu...
Maniek pod wpływem Pimpka zmienił się nieprawdopodobnie, nabrał odwagi, już nie jest taki zaszczuty. Koty oczywiście piorą się równo, ganiają i tłuką, ale kochają się bardzo.
I zdjęcia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 23, 2015 7:15 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Nie jestem w temacie ale te zdjecia mówią same za siebie! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości