Po prostu koci świat...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 25, 2014 11:08 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Thorkatt pisze:Kochani - zapraszam do pomagania
Kottolotek 8 - viewtopic.php?f=20&t=164318&p=10734959#p10734959


Serdecznie zapraszamy do pomocy :kotek:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto sie 26, 2014 10:08 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Yocia pisze:Nie wiem, czy moja "wskazówka" będzie coś warta, ale nic nie tracę...

Na Cushinga była leczona Lola ze schroniska w Korabiewicach.
Na podstronie schroniska zawarta jest jej dokumentacja medyczna, spis leków jakie brała, cała historia. Oni sprowadzali ten lek z Czech zdaje się, więc może mają dojście?
http://schronisko.info.pl/en/component/ ... ie-cushing


Dziękuję serdecznie, rozmawiałam z Korabiewicami, oni też sprowadzali lek z Anglii, ze sklepu który jest na mojej liście, vetoryl kosztuje tam ok. 300zł

Thorkatt pisze:Kochani - zapraszam do pomagania
Kottolotek 8 - viewtopic.php?f=20&t=164318&p=10734959#p10734959



dziękujemy bardzo bardzo gorąco :1luvu:


Niestety ślinianka u kociaka znowu się powiększyła, jest duża. Jedyne co, to tym razem bez temperatury.

Przyjmę glukometr i paski - szczerze przyznaję, to dla mojego psa. Gdyby Ktoś nie potrzebował, miał do oddania?

Więcej napiszę niedługo, przepraszam, jestem wypompowana :cry: Zaczyna coś mnie łamać, chyba nerwówka wychodzi ...
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto sie 26, 2014 13:00 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Oj, trzymaj sie Aniu. Przesyłamy najlepsze mysli, otuchę.

Prawie rok temu nasza Gusia zachorowała na cukrzycę - glukometr w aptece był bezpłatny i miał kilka pasków. Tylko potem niestety trzeba paski i lancety kupować :| , znowu wydatki. Lancet to kilkakrotnie sie uzywa, ale paski idą :|
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 27, 2014 11:50 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Thorkatt pisze:Kochani - zapraszam do pomagania
Kottolotek 8 - viewtopic.php?f=20&t=164318&p=10734959#p10734959


Zapraszamy, zostało siedem ostatnich numerków :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob wrz 06, 2014 15:42 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Dzień dobry. Witam sobotnio
U nas na razie nic dobrego, walczymy ale idzie/-nie idzie jak po grudzie, dlatego o tym potem, muszę się zebrać w sobie...
Dziękuję, że jesteście :1luvu:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob wrz 06, 2014 18:09 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Oj, żałuję że tak daleko mieszkamy. Czasem pomaga wysciskać, wygadać sie lub pomilczeć realnie. :201428
Niech i u Ciebie zaświeci nadzieja.
Naszej Gusi wczoraj i dziś spadł/ unormował sie poziom cukru. Niech i Twojej zwierzynie poprawia się.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 06, 2014 20:41 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Trzymaj się Aneczko! najcieplejsze myśli ślę :201481

bluette

 
Posty: 405
Od: Czw sty 10, 2013 18:59

Post » Wto wrz 09, 2014 21:26 Re: Tymczasy i bezdomne.Prosimy o pomoc,potrzebna karmę

Przypomnę trwające bazarki:
- viewtopic.php?f=20&t=163182 - Buty Rapisardi, Zing, ubrania.
- viewtopic.php?f=27&t=161402 - Ciuszki**Nowości**Julia Babich, Orsay ... buty ART

Serdecznie zapraszamy na zakupy
Każda złotówka się liczy :!:

Pomóżmy Ani :!:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt wrz 12, 2014 13:56 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Aniu, poszedł comiesięczny przelew, plus 30 zł z "licytacji na opak".
Mam nadzieję, że dojdzie jeszcze dzisiaj. Zagapiłam sie i nie wysłałam rano :oops:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie wrz 21, 2014 10:23 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Bardzo dziękuje.
Przepraszamy za ciszę ale jest powód, solidny :cry: Trochę teraz o moich zwierzakach, trochę własnej prywaty.

Jeden z moich osobistych kotów-5 lat w zeszły wtorek zachorował, przechodzone, przewlekłe zapalenie płuc ( schudł, bardzo mało jadł). Dostał oczywiście leki, dwa dni krótko działające sterydy na poszerzenie płuc ( źle bardzo oddychał). Po dwóch dniach poprawa rewelacyjna, szmery ustały, po prostu super. W sobotę znowu bardziej osowiały, wciąż na antybiotyku.
W pn już w klinice, rtg klatki, płyn w płucach ( odbarczanie, ściągnięto z jednej strony 75ml) słomkowy, gęsty, typowy fip (poszedł oczywiście do badania - wynik pozytywny). Już postawiono na nim kreskę, książkowy fip wysiękowy z płynem w opłucnej. Oczywiście leki wysuszające, steryd, kończymy też antybiotyk podawany przy zap. płuc. Obecnie od środy nie dostaje żadnego sterydu, małe dawki furosemidu codziennie, do tego sama postanowiłam dawać essentiale forte, podwójne dawki calo pet, colostrum, karma na siłę tylko ze strzykawki. Płyn do tej pory się nie zebrał ( 6 dni) nie było żadnej duszności, oddech w normie, prawidłowy, jest słaby, to normalne ale chodzi dużo więcej niż wcześniej, sporo się myje, czasem wskakuje na drapak. Na razie czekamy, obserwując kota widzę reakcję, po 2 dniach na zwykły lek wątrobowy nawet ( którego nie kazali dawać- nie ma sensu). Sen mi spędza z powiek, cały czas liczę że to nie fip, bo jego zachowanie, reakcja jest raczej dziwna, kociak też przytył, sierść się lekko poprawiła. Będzie potrzebna kolejna diagnostyka jest stan będzie tak trwał, czy się poprawiał ( usg, ponowna krew, badanie serca)

Moja sunia dzielnie walczy z cuschingiem i nadczynnością tarczycy, widać poprawię, to mnie cieszy, choć kuracja bardzo kosztowna, stresogenna :cry:
Kochani przyjmę fanty na bazarki, bardzo potrzebna tez jest karma dla bezdomniaczków, może ktoś ma do oddania karmę dla kociąt baby cat, convalescente proszek, inną karmę, z wdzięcznością przyjmiemy.

pozdrawiam serdecznie

ps. tu mój Aniołek, po ściągnięciu płynu

Obrazek
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie wrz 21, 2014 14:47 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

No Aniołek, zdrowiej prędko, bo i tak Ania ma masę trudnych chwil.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 21, 2014 18:03 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Za kotusia :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków


Post » Czw paź 02, 2014 14:55 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Dzień dobry.
Jeszcze żyjemy, jeszcze się "turlamy" ale ciągle pod górkę ...
Jesień się zaczyna, a tu cały czas wysyp kociąt, jak nie urodzone na wolności, to podrzucane nagminne na parking, do śmietnika. Co kocie pójdzie szczęśliwie do adopcji, to kolejne się pojawia.
Ostatnio poszły szczęśliwie do adopcji 4 malce, a dziś 2 kolejne wrzucone w kartonie :cry: ( łaskawca wyciął im dziurki do oddychania). Małe zaglucone, kichające ok 7-8 tygodniowe pędraki, jeszcze nie były u weterynarza. Niestety nikt się nie zlitował, nie było chętnych do zabrania, kocięta są już u mnie :(

Krówcia walczy dzielnie, serduszko jest zdrowe, płynu nie ma obecnie wcale, brzusio czysty, bez żadnego wysięku, sterydów ( przy fip branych) nie dostawał wcale, cały czas oddycha dobrze ale mamy nowy bardzo poważny problem z wątrobą, sytuacja jest poważna, "bijemy się " zółtaczką.

Noce już coraz chłodniejsze, koty coraz bardziej głodne, w domu również da się to odczuć.
Kochani przyjmiemy fanty na bazarki, karmędla kociąt, dorosłych, na ulicę, wzmacniacze.
Gdybym się nie odzywała na wątku, bardzo proszę o pw -jeśli Ktoś miał jaką sprawę, z powiadomieniami jest różnie,wątków nie czytam często, a pw jak "tu wpadanę" zawsze odpiszę.

To tak bardzo króciutko z naszej strony ...
Trzymajcie się cieplutko, robi się zimno ...
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pt paź 03, 2014 8:46 Re: Moje koty niczyje.Prośba o pomoc, karmę.Bardzo źle sięDz

Aniu trzymaj się :ok: :ok: :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google Adsense [Bot], kasiek1510, puszatek, Silverblue i 1517 gości