Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-guz na listwie mlecznej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 23, 2014 9:44 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Felut jest obłedny, Menel tez :201461 :201461 :201461
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103051
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sie 23, 2014 19:14 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

mimbla64 pisze:
Menel chwyta za serce.
Nie wiem, czy to tylko zdjęcie, ale ma wygląd misia, co prosi: zaopiekuj się mną.

Drobna korekta: on nie prosi, on się pakuje na kolana i domaga opieki.

Podłoga owszem, ta. Ponieważ w czwartek włączyłam ogrzewanie, szarańcza natychmiast zaczęła na niej polegiwać. I tak będzie przez cały sezon grzewczy. Przy okazji, jak przypadkiem znowu znajdę się z aparatem na dole, pokażę Wam szklaną płytę, jaką dzisiaj pan zamontował mi pod szafkami. Pomarańczowe tulipany :lol: A w drugiej części, za rogiem wiszą żółte tulipany, na obrazku :lol: I gdyby nie zdrowy rozsądek, ściany też miałabym w tulipany.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2014 20:20 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...

Femka pisze:Obrazek
[url=http://naforum.zapodaj.net/784c6ff00f20.jpg.html]Obrazek

O ranyście :P
Na dobranoc - dobry wieczór miś pluszowy śpiewa Wam.
Mówią o mnie Miś Uszatek, bo klapnięte uszko mam.
Jestem sobie mały miś, gruby miś, znam się z dziećmi nie od dziś.

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Sob sie 23, 2014 20:23 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Femka ja tylko chcę Tobie uświadomić jedną rzecz - Menel ustabilizował się u Ciebie, zaakceptował Twój dom i Twoje zasady, każda zmiana może być dla niego (lub bardziej dla jego pęcherza) delikatnie rzecz ujmując niekorzystna
wiem co napiszesz wiec odpowiem - tymczasy czasami bywają nieadopcyjne, choćby ze względu na stan zdrowia i niestety trzeba się z tym liczyć
Menel wystawy by dziś nie wygrał (choć jest cudny - nie zapomnij go czesać!), ale mądry ten kotek wie jak wygrać życie i to go robi wyjątkowym :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 23, 2014 20:29 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

dalia pisze:Femka ja tylko chcę Tobie uświadomić jedną rzecz - Menel ustabilizował się u Ciebie, zaakceptował Twój dom i Twoje zasady, każda zmiana może być dla niego (lub bardziej dla jego pęcherza) delikatnie rzecz ujmując niekorzystna
wiem co napiszesz wiec odpowiem - tymczasy czasami bywają nieadopcyjne, choćby ze względu na stan zdrowia i niestety trzeba się z tym liczyć
Menel wystawy by dziś nie wygrał (choć jest cudny - nie zapomnij go czesać!), ale mądry ten kotek wie jak wygrać życie i to go robi wyjątkowym :wink:


8O to po co mi kot, który nie wygra wystawy 8O
:lol:
dalia, nic nie jest przesądzone. Pierwszy raz trafił mi się taki kot i na pewno nie zrobię niczego pochopnie. Tym bardziej, że nic nas nie pośpiesza. Adopcję rozważam jako jeden z wariantów uzależniony od rozwoju sytuacji. Przecież ja go dopiero wypuściłam na wolność, muszę mu dać trochę czasu, żeby pokazał, jak zachowuje się w normalnych warunkach.
Biorę pod uwagę, że będzie musiał u mnie zostać. Owszem, nie jestem tym zachwycona, ale też nie skoczę z tego powodu pod tramwaj. Tymczasując koty brałam pod uwagę, że w końcu wejdzie mi w drogę i taki nieadopcyjny. Potrzebujemy czasu, Menel i ja.

Nawiasem mówiąc moja wetka też uważa, że Menel jest nieadopcyjny i powinnam porzucić myśl o szukaniu mu domu.


EDIT: ślepa nie jestem, widzę, że Menel jest brzydki jak noc listopadowa :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2014 20:33 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Femka pisze:8O to po co mi kot, który nie wygra wystawy 8O

dla jaj? :smokin:
Femka pisze:Nawiasem mówiąc moja wetka też uważa, że Menel jest nieadopcyjny i powinnam porzucić myśl o szukaniu mu domu.

no proszę druga mądra kobieta 8O
pozdrów serdecznie :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 23, 2014 20:38 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

dalia pisze:dla jaj? :smokin:

za późno, jaj już nie ma :roll:
dalia pisze:no proszę druga mądra kobieta 8O
pozdrów serdecznie :lol:

mowy nie ma, w głowie jej się przewróci :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2014 20:39 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Femka nikt nie lubi nieadopcyjnych - w ten sposób u mnie parę sztuk dupska grzeje :twisted:
ale bywa i trzeba polubić (ja lubię, nawet bardzo lubię 8) )
że inne się nie załapią na tymczasowa miejscówkę - trudno, te które się załapały są ważniejsze

Menel to fajny kotek i niekłopotliwy jak się go wyprowadzi na prostą, widzę że spragniony człowieka (a Ty miętka jesteś i nie dasz go na niepewne :lol: ) więc pewnie zostanie, czego nie ukrywam mu życzę :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 23, 2014 20:41 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Femka pisze:
dalia pisze:no proszę druga mądra kobieta 8O
pozdrów serdecznie :lol:

mowy nie ma, w głowie jej się przewróci :mrgreen:

nie rób jaj i pozdrów :mrgreen:
deficyt na rozumne czlowieki jest, trzeba pieczołowicie pielęgnować :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 23, 2014 20:53 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

dalia pisze:... mądry ten kotek wie jak wygrać życie i to go robi wyjątkowym :wink:

Co racja, to racja.
Sami mamy takiego mądralę w domu.


A Menel śliczny :)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 23, 2014 21:10 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Parę postów wcześniej pisałam, że jeśli faktycznie doszłoby do adopcji, byłaby ona jedną z najtrudniejszych, jakie miałam okazję przeprowadzić. Po pierwsze dlatego, że wyciągałam Menela naprawdę z paskudnego stanu (a to bardzo do kota przywiązuje), a po drugie dlatego, że jest wyjątkowo chwytającyzaserce. Wie zaszczaniec, jak miejscówkę utrzymać.

Oddanie go na niepewne nie wchodzi w rachubę. Nawet jeśli się wyleczy całkiem, zawsze będzie w grupie najwyższego ryzyka.


EDIT: pozdrowienia rozważę :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2014 21:15 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Brzydal. Ale ma w sobie to coś :)
Jak spojrzy, to od razu chce się go przytulać.
I to uszko wzruszające :1luvu:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sie 23, 2014 21:17 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Femka pisze:
mimbla64 pisze:
Menel chwyta za serce.
Nie wiem, czy to tylko zdjęcie, ale ma wygląd misia, co prosi: zaopiekuj się mną.

Drobna korekta: on nie prosi, on się pakuje na kolana i domaga opieki.

Podłoga owszem, ta. Ponieważ w czwartek włączyłam ogrzewanie, szarańcza natychmiast zaczęła na niej polegiwać. I tak będzie przez cały sezon grzewczy. Przy okazji, jak przypadkiem znowu znajdę się z aparatem na dole, pokażę Wam szklaną płytę, jaką dzisiaj pan zamontował mi pod szafkami. Pomarańczowe tulipany :lol: A w drugiej części, za rogiem wiszą żółte tulipany, na obrazku :lol: I gdyby nie zdrowy rozsądek, ściany też miałabym w tulipany.

A te tulipany to muszą być żółte, czy ogólnie dowolne tulipany?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sie 23, 2014 21:21 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

jaaana pisze:Brzydal. Ale ma w sobie to coś :)
Jak spojrzy, to od razu chce się go przytulać.
I to uszko wzruszające :1luvu:

to ja Ci go chętnie wyślę, żebyś się nasyciła przytulaniem :lol: Dorzucę wyprawkę i zapas urinary na rok.

Tulipany nie muszą być żółte. W kuchni mam pomarańczowe. Ja mam świra na punkcie motywów kwiatowych, ze szczególnym uwzględnieniem właśnie tulipanów.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2014 21:23 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-uwolnić Menela...Fotyyy

Tulipany sa na pewno ciekawe, natomiasty uwazam,ze obrazacie urode kotka- Menel jest sliczny, po prostu niektorzy maja kiepski wzrok i tego nie widza :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103051
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 25 gości