Agneska pisze:o rany, Ty to umiesz sobie urlop zorganizować

No, umiem. Urlop kończy się.
Kolejny maluch rzyga. Tym razem Lolek.
Mniej jedzą wszystkie (wzgardziły ukochanym gerberkiem

) i mniej ruszają się. Martwię się okropnie. Przejrzałam zapasy leków i strzykaw oraz convy.
Kefirek bardzo źle się czuje. Boli go łapka coraz bardziej.Aż się w kuwecie schował i leżał jak szmatka. Moje molestowania zadziałały i jutro mamy wizytę u ortopedy.
Maja też rzygała.
Popierdzieliło się wsio. Nawet nerek nie dowieźli.
Do Koterii dziś zawiozłam z miejsca bez przyszłości niewidomą kotkę. Malunią, zabiedzoną i ufną choć mega wystrachaną. Żyła o głodzie i w śmietnisku. Wiele tam jeszcze kotów. Szukamy jej tymczasu lub DS. Jak wróci to trafi do klatki do zakoconego domu. Bardzo się boi .Koteria będzie ja ogłaszać.
Z miejsca Dupelka zabraliśmy już wsie koty. Został tylko 3-miesieczny maluszek. Nie wiem jak się udało przekonać właściciela terenu.
Załamka.
Teraz tylko o malce się martwię. Co to za franca?