Putin niebieskie cudo ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 16, 2014 11:34 Re: Odpad z pseudo...

dalia pisze:z informacji z fb które zostały wykasowane wiem:
kot jest z pseudo, został kupiony przez znajomą Vailet, jak się zepsuł to Vailet pilnie szukała mu domu, tak szukała, że kot nie miał żadnych ogłoszeń - przypadkiem na fb dowiedziałam się że poszukiwany jest sponsor, aby zapłacić za transport niepełnosprawnego kota do Lidki, bo Lidka nie ma pieniędzy.
Zapytałam więc
1. gdzie kot był ogłaszany - dowiedziałam się że "tu" (fb?) ale ogłoszeń Vailet nie była w stanie wskazać, mimo tego twierdziła że "nikt" go nie chce
2. jak Vailet sobie wyobraża diagnostykę i leczenie chorego kota u Lidki, która ma pierdylion kotów, jakieś psy się przewijają, nie ma pieniędzy na te zwierzaki, które posiada, a co dopiero na leczenie chorego kota - przypomniałam też Gaję, której Lidka ze względu na brak środków pomóc nie mogła - dowiedziałam sie że Lidka ma ludzi ją wspomagających oraz wydobędzie kasę spod ziemi
wątek został wykasowany
na profilu Vailet zapytałam dlaczego Vailet, która ma tylko 3 koty nie weźmie tego kociaka do siebie - ten watek również został wykasowany
ot i cała awantura, o której Lidka pisze
po jakimś czasie od znajomej dowiedziałam się , że Lidka kociaka nie chce i kociak do niej nie przyjedzie - a tu niespodzianka kociak dojechał i watek się pojawił

pytanie do Lidka02 - po co jest ten wątek?
lidka02 pisze:i o co taki szum o to żeby malec mógł godnie odejść

mamy uczestniczyć w powolnym umieraniu malca? czy jednak ten wątek jest po to aby litościwi ludzie zaczęli otwierać portfele? mimo tego, ze nie masz żadnych szans na pomoc? bo to że żyje może i wystarczy na to aby ludzie dawali Tobie pieniądze, ale dla kociaka to stanowczo za mało

Vailet a teraz pytanie do Ciebie - wiesz doskonale bo pisałam, że ten kot jeśli miałby mieć jakąś szansę to powinien być ogłaszany i nagłośniony, a diagnostykę powinien mieć w dobrych ośrodkach - Warszawa albo Wrocław - czy Ty poczuwasz się do odpowiedzialności za tego kociaka? przecież niesprawnego kociaka swojej znajomej wcisnęłaś osobie, która nie ma możliwości pomocy ? i najważniejsze - rozumiem że sponsorujesz tego kota, jego diagnostykę i leczenie

edit
i jeśli ten malec ma, jak piszesz Lidka02, godnie odejść to należy mu się humanitarna śmierć

8O 8O 8O 8O 8O ja dawno odeszłam z forum i to co widzę mi ktoś wkleił - link. Dalia piszesz jakbym ja tu była...Nie mam pojęcia jeszcze raz piszę o całej sprawie. Nie wiedziałam że to jakaś hodowla :!: Myślałam że ktoś kupił i kotek się "zepsuł" Osoba która to wkleiła na FB KOTY twierdziła że to kot jej znajomej kuzynki...Jakieś to pokręcone było i mogła skłamać. Nie mieszajcie mnie w to. Kot miał czas do niedzieli z tego co pisało, ja nie wiem co było dalej. Skończył się czas i ogłoszenie skasowałam.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 16, 2014 12:13 Re: Odpad z pseudo...

casica pisze:
izka53 pisze:
maneki pisze: Rozumiem, że vailet wyłoży spore kwoty na diagnostykę i leczenie jako sprawczyni całej sytuacji. Gorąco też zachęcam do dopingowania jej w tym względzie.


Z czego ?Zapewne jest tu dużo osób, które pamiętaja vailet i jej Bejbi.

To napisałam ja, nie maneki.

A co mnie obchodzi z czego? Trzeba ponosić konsekwencje swoich działań. A najlepiej jest włączyć myślenie zanim się podejmie działanie :wink:
No ja też doskonale pamiętam nieszczęsną Bejbi prawie zaleczoną na smierć :roll:

BEJBI żyje przecież 8O
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 16, 2014 12:16 Re: Odpad z pseudo...

vailet pisze:
casica pisze:
izka53 pisze:
maneki pisze: Rozumiem, że vailet wyłoży spore kwoty na diagnostykę i leczenie jako sprawczyni całej sytuacji. Gorąco też zachęcam do dopingowania jej w tym względzie.


Z czego ?Zapewne jest tu dużo osób, które pamiętaja vailet i jej Bejbi.

To napisałam ja, nie maneki.

A co mnie obchodzi z czego? Trzeba ponosić konsekwencje swoich działań. A najlepiej jest włączyć myślenie zanim się podejmie działanie :wink:
No ja też doskonale pamiętam nieszczęsną Bejbi prawie zaleczoną na smierć :roll:

BEJBI żyje przecież 8O

Chwalmy Pana :roll:
Wiele nie brakowało

Tak sobie powiem - czytaj uchem a nie brzuchem, ze zrozumieniem znaczy się.
Ostatnio edytowano Sob sie 16, 2014 12:24 przez casica, łącznie edytowano 1 raz
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 16, 2014 12:23 Re: Odpad z pseudo...

lidka02 pisze:Smuci mnie tylko dlaczego te burasy nie mają takiego zainteresowania ...

Chyba nie do końca tak jest.Rzadko na forum bywają rasowe koty, a ja nie miewam ich wcale.Rasopodobne też rzadko.Kot to kot i należy mu pomóc, a czy jest bury czy fioletowy z zielone groszki to nie ma znaczenia.Fakt, więcej jest chętnych do adopcji kota w typie rasy, albo ciekawie umaszczonego, ale paradoksalnie takie adopcje są trudniejsze, bo dzwonią też oszołomy.
Znowu robi się wątek maglarski, a gdzie w tym wszystkim jest kot? Trochę to działa na zasadzie "wiem, ale nie powiem", "łaski bez", jakieś fochy, ktoś coś wpisał, ale właściwie to nie on, detektyw by się przydał.A nie można tak normalnie?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 16, 2014 12:29 Re: Odpad z pseudo...

casica pisze:
vailet pisze:
jaaana pisze:
taizu pisze:Zaproponuj piękniejszą - u siebie.
Jak pisałam, Lidka pewnie nawet dowiezie kociaka
Jak ktoś wcześniej nie wiedział, że jest do wzięcia, to wie teraz

Raczej trudno w powyższe uwierzyć w świetle tego:
dalia pisze:powtórzę po raz kolejny - kociak miał dwa wpisy na fb - ten który zauważyłam (na grupie Koty) był prośbą o opłacenie transportu kociaka do Lidki - w toku dyskusji poprosiłam Vailet o linki do ogłoszeń kociaka, Vailet napisała że kociak ogłoszeń nie ma bo Lidka sobie nie życzyła.
drugi wpis na który nakierowała mnie Casica był na profilu Vailet i informował ze przyjaciółka, znajoma czy innny pociotek kupił sobie kotka z pseudo i kotek się zepsuł
trzeci jak się okazuje był na olx.pl
w mojej opinii to nie są ogłoszenia na które można się powoływać, że każdy mógł tego kociaka wziąć - każdy nie mógł, bo ogłoszenia nie były dostępne dla każdego

Już wiem kto do mnie pisał na PW i proszę już nie pisać nie dopytywać... to tylko moje myśli jeśli chodzi o cytat powyżej. Kotka NIGDY nie widziałam i próbowałam tylko pomóc bo na FB ktoś mnie podpuścił. Nie ja go wkleiłam na KOTY FB. Skopiowałam tekst z Grupy do swojego profilu, a teksty o tym że "Lidka sobie nie życzy" to tylko by się odczepić od osób powyższych, bo był najazd (było nie przyjemnie) że ja kota nie chcę wziąć, tylko komuś wciskam. Już pisałam na profilu wtedy dlaczego ja nie mogę. O Olx nic nie wiem, może i był nie szukałam. Ja nie wiedziałam że to pseudo czy nie pseudo skąd?? Nie znałam osoby. Podobno ktoś przez kogoś i jeszcze kogoś to pisał i wklejał. Nie fantazjujcie ok.? Było ogłoszenie o pomoc. Wy piszecie jakbym ja znała tą osobę i tego kota 8O Ja mieszkam na kujawach i z domu się nie ruszam prawie. Ogłoszenie jedno jedyne ktoś wkleił i więcej nie wiem. Jeśli byście były takie pomocne to do tej kobiety znajomej , znajomego nie wiadomo kogo napisały. Przez tą sytuację JA już nie udostępniam nic, choćby nie wiem co...Możecie tu dyskutować, ale ja skończyłam. Tak to jest jak NIKT nie chce pomóc, a potem lamenty.

Nie kłam. Widziałam na Twoim profilu propozycję - Lidka, może Ty? Napisałam, że propozycja jest niemoralna, że to świństwo wciskać kota komuś, kto ma ich wiele i mnóstwo wokół siebie. Napisałam, że jesteś typowym przykładem działania "weźmy i zróbcie". Wykasowałaś więc cały post. A teraz zgrywasz złamaną leliję :roll:
I przecież miałaś namiar na "hodowczynię" u której był kot, a teraz coś kręcisz, najnormalniej w świecie.

Mam nadzieję, że będziesz wpłacać/dopłacać do diagnostyki? Bo umówmy się - wcisnęłaś Lidce kota, Ty byłaś siłą sprawczą, że go wzięła, więc masz teraz zobowiązania.
.

Tak to prawda zapytałam, ale Lidka tego nie czytała bo nie ma czasu i dom mnie na profil nie wchodzi. Potem przeprosiłam za to pytanie, bo nie wiedziałam o śmierci psa. Zmusiłam Lidkę ?? Szantażem czy jak i na siłę "jedź po kota i lecz" ?? Jaką hodowczynię?? Przysięgam na zdrowie swojej najukochańszej Bejbi że nie wiedziałam o hodowli nic i ja nie mam czasu na kłótnie, a Ty jesteś z tego znana czytając posty na innych forach zawsze i ten bat mówi za ciebie kim jesteś.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 16, 2014 12:39 Re: Odpad z pseudo...

vailet pisze:Tak to prawda zapytałam, ale Lidka tego nie czytała bo nie ma czasu i dom mnie na profil nie wchodzi. Potem przeprosiłam za to pytanie, bo nie wiedziałam o śmierci psa. Zmusiłam Lidkę ?? Szantażem czy jak i na siłę "jedź po kota i lecz" ?? Jaką hodowczynię?? Przysięgam na zdrowie swojej najukochańszej Bejbi że nie wiedziałam o hodowli nic i ja nie mam czasu na kłótnie, ...

Tak, uważam, że wcisnęłaś jej kota stosując szantaż emocjonalny. I mam nadzieję, że będziesz na niego płacić. Jak dla mnie EOT
vailet pisze:...Ty jesteś z tego znana czytając posty na innych forach zawsze i ten bat mówi za ciebie kim jesteś.

Z czego? Bywasz na takich forach? 8O BDSM, fetysze, niewolnicy i dominy? Noooo, niegrzeczna z Ciebie dziewczynka, nie podejrzewałabym.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 16, 2014 13:09 Re: Odpad z pseudo...

Tak czytam sobie ten wątek z ciekawością.

Wcale nie sądzę by zainteresowanie tym kocurkiem wynikało z tego że jest oryginalnej urody.
Ani urody on nie jest niezwykłej, ani pochodzenia.
Myślę więc że troszkę dorabiana jest ideologia do tego wszystkiego.
I to dorabiana na siłę.

Jakiś czas temu dałam ogłoszenie z prośbą o pomoc dla zwykłej, dorosłej koteczki, potrąconej przez samochód.
Odzew był ogromny.
Niesprawiedliwe jest zarzucanie wszystkim wkoło że interesują się tylko rasowymi kotami.
Na jakiej podstawie? Forumowicze udzielają pomocy ogromnej rzeszy kotów - w ogromnej większości są to koty nierasowe.

Bohater wątku to po prostu kot.
Nie wiem jaka śmierć brzydka groziła mu w hodowli (poza tym że chcieli się go pozbyć), nie wiem dlaczego obecnie jest założone że ma jedynie 2 % szans na życie (bardzo konkretne wyliczenie..).
I że czeka jedynie na godną śmierć.

Jaką ma diagnozę?
Bo jeśli nie ma zdiagnozowanej poważnej choroby zagrażającej życiu - skąd wyrok śmierci?
Jeśli jego jedynym problemem jest dysplazja (to oficjalna diagnoza?) - to jest to sprawa do leczenia - wydanie na kocurka wyroku śmierci, nie szukanie dla niego pomocy - jest okrutne.
Czy na pewno w hodowli byłoby mu gorzej?
W czym jego los poprawił się teraz?
W hodowli miał szansę trafić w ręce kogoś kto go zechce ratować.
A teraz?
Czeka na godną śmierć.
Nie ma diagnozy - jak rozumiem - ale ma 2 % szans na życie.

Bardzo mnie ta sprawa w sumie zaintrygowała.

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob sie 16, 2014 13:12 Re: Odpad z pseudo...

Blue pisze:Bohater wątku to po prostu kot.

Tyle tylko, że o nim jakoś najmniej wiadomo.O co tu chodzi?????
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 16, 2014 13:17 Re: Odpad z pseudo...

No właśnie - nie wiadomo o co chodzi.
A przynajmniej ja nie łapię sensu.

Martwi mnie jedynie to że kot z ewidentnym problemem zdrowotnym trafił do kogoś kto oferuje mu "czekanie na godną śmierć".
Ale jak rozumiem - nie ma żadnej diagnozy tak naprawdę.
I nie wiadomo czy ten kot faktycznie jest juz w stanie terminalnym - czy tak naprawdę właśnie stracił szansę na życie i sprawność.

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob sie 16, 2014 13:25 Re: Odpad z pseudo...

Ale było już, że to wet uznał, że kociak ma 2% szansy na życie.A wiadomo tylko, że ma dysplazję, więc skąd te 2%?
Wątek byłby dość interesujący :wink: , gdyby nie to, że w tle jest chory kot, kot potrzebujący pomocy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 16, 2014 13:37 Re: Odpad z pseudo...

Chyba nic nie rozumiem. A myślałam, że jestem w miarę inteligentna

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 16, 2014 13:49 Re: Odpad z pseudo...

Blue pisze:No właśnie - nie wiadomo o co chodzi.
A przynajmniej ja nie łapię sensu.

Martwi mnie jedynie to że kot z ewidentnym problemem zdrowotnym trafił do kogoś kto oferuje mu "czekanie na godną śmierć".
Ale jak rozumiem - nie ma żadnej diagnozy tak naprawdę.
I nie wiadomo czy ten kot faktycznie jest juz w stanie terminalnym - czy tak naprawdę właśnie stracił szansę na życie i sprawność.

Dokładnie. Ale wiadomo, że ma 2% szansy na przeżycie.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob sie 16, 2014 14:03 Re: Odpad z pseudo...

A MOŻE SKOŃCZCIE JUŻ TE WYCIECZKI PERSONALNE....?

ponawiam pytania:
- czy kotek został wystarczająco dobrze zdiagnozowany ? Jaka diagnoza i rokowania w sprawie leczenia ? jaki zakres leczenia ?
- jeśli nie, to czy zostanie zdiagnozowany (gdzie, jaka klinika) i jakie są związane z tym koszty (zbiórka celowa bezpośrednio do LECZNICY)
- CZY KOTEK JEST DO WZIĘCIA (czy Lidka faktycznie gotowa jest go oddać) przez osobę która zadeklaruje opiekę, leczenie, organizację i ODPOWIEDNIE warunki bytowe dla tego kotka ?

skupcie cię na tym kocie - inaczej to tylko niepotrzebne bicie piany, zupełnie nie wiem w jakim celu założony ten wątek...
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Sob sie 16, 2014 14:08 Re: Odpad z pseudo...

Dokładnie od kilku już postów jest właśnie o tym.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 16, 2014 14:12 Re: Odpad z pseudo...

color1 pisze:
skupcie cię na tym kocie - inaczej to tylko niepotrzebne bicie piany, zupełnie nie wiem w jakim celu założony ten wątek...


Właśnie w tym... popsucia nerwów kilku osobom, o kota wątpię żeby chodziło...
skoro Lidka nie chce pieniędzy, nie chce pomocy w diagnostyce, nie chce innego Dt, to chociaż sobie powkurza innych ludzi...
tylko znowu kota szkoda...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Patrykpoz i 50 gości