Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kochac trzeba madrze!iwaka pisze: i wiem,że ten kociak jest u Ciebie kochany.
RAnia pisze:kochac trzeba madrze!iwaka pisze: i wiem,że ten kociak jest u Ciebie kochany.
Ja-smina pisze:Mój wpis jest wywołany formą i treścią wpisu założycielki wątku. W skrócie - zakładam, bo świat jest podły, zakładam, żeby pokazać jaki świat jest podły, świecie - przyjrzyj się tragedii, żeby ci było głupio, zakładam - i uprzedzam, że znikam, zakładam - ale uprzedzam, że na krótko, bo sprawa jest terminalna, etc, etc. Pomijam fakt, że wpis aż kipi od negatywnych emocji i jest czystą prowokacją.
Może Ty zdołasz tę sytuację zobiektywizować i zracjonalizować, ja wtedy chętnie pomogę.
casica pisze:Izka53, Jasmina, Maneki - nie chcę konstruować jakichś monstrualnych cytatów.
Czyja to wina, że nie widziałyście ogłoszenia? Moja? Lidki? Pana Twardowskiego? Ja widziałam na fb, tak się o sprawie się dowiedziałam.
Okazało się później, że były ogłoszenia normalne, na olx, najpierw "sprzedam", a później gdy przestał chodzić, "oddam".
Przypadkiem nie trafił do Lidki. Urocza, znana i szanowana vailet (kręcąc, że matki brata ojca kuzyna córka, a w zasadzie jej koleżanka kupiła kotka i się okazało, że kotek się zepsuł) natychmiast zaproponowała, a mówiąc wprost zaczęła wciskać kota Lidce. Zastosowała oczywiście szantaż emocjonalny. W moim głębokim przekonaniu działanie typu - masz już tyle kotków, weź sobie kolejnego, jest ewidentnym świństwem. Rozumiem, że vailet wyłoży spore kwoty na diagnostykę i leczenie jako sprawczyni całej sytuacji. Gorąco też zachęcam do dopingowania jej w tym względzie.
Ale ok, Lidka kota wzięła. Mogły go wziąć setki innych osób, nie wzięły. Czekały natomiast (no tu już nie setki) na to, żeby ona go wzięła i żeby kot "wypłynął" na miau.
A skąd niczym nie poparta pewność, że kot nie jest diagnozowany i leczony? Skąd pewność, że to nie zostanie sfinansowane?
I skąd zainteresowanie kotem teraz? Chcecie się dołożyć do diagnostyki?
taizu pisze:Nie wiem, dlaczego tak dużo osób naskakuje na Lidkę.
Weźmie któraś tego kota? Lidka pewno chętnie odda, nawet dowiezie![]()
Bo Lidka miała do wyboru wziąć, albo zostawić na brzydką śmierć w pseudo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 45 gości