» Pt sie 15, 2014 9:20
Re: Odpad z pseudo...
Obrzucanie się oskarżeniami i wrogo brzmiącymi komentarzami nikomu nie pomoże. Nie ma żadnych realnych podstaw, aby podejrzewać Lidkę o jakiekolwiek złe intencje. Wzięła kociaka, którego nikt inny nie chciał i dała mu dom. Z jej postu, przypuszczalnych rokowań zrozumiałam, że kociak był diagnozowany u weta. Chyba Lidka nie wyssała sobie z palca tych 2% szans. Nie widziałam kota po urazie, ale na filmie widać, że kociak: bardzo łatwo się męczy, ma przyśpieszony oddech przy próbie przemieszczania się, jest osłabiony-nie ma siły się dźwignąć, ma bardzo obniżone napięcie mięśniowe i to nie tylko w tylnych łapkach, przednie też ustawia niefizjologicznie. Jak siedzi na drapaku i się myje, to swobodnie podnosi całe udo i tylną łapę i przez dłuższy czas utrzymuje je w górze. Myślę, że gdyby to była kwestia urazowa w obrębie kręgosłupa, to niedowład obejmowałby dolną partię ciała (w zależności od wysokości urazu) i kociak nie byłby w stanie samodzielnie unieść nogi do mycia. To chyba nie jest wyłącznie kwestia dysplazji, on chyba ma coś nie teges z napięciem mięśniowym. Chociaż na razie nie widać, żeby miał zaniki mięśniowe-tylne łapcie nie są chudsze. Ale to tylko moje dywagacje: znam się na ludziach, nie na kotach.
Trudno mieć do Lidki pretensje o to, że nie ma pieniędzy, bo pomaga wielu kotom i na nie wydaje całą kasę. Ładnie z jej strony, że mimo to, zlitowała się nad chorym kociakiem, skoro nikt z kasą się nie zlitował...Mi na 2 w miarę zdrowe kociaki (nie licząc drobiazgów) idzie miesięcznie ok 500 zł. Leczenie u weta poważnie chorego kota + rehabilitacja to z pewnością kilka tysięcy. Jak ktoś ma forsę i chce się podjąć leczenia brytyjczyka, to może niech złoży Lidce propozycję, że się nim zajmie... Łatwo jest z dala krytykować, trudno samemu coś zrobić.
Lidko, nie wiem skąd jesteś, ale gdybyś nie była z Warszawy, a chciała tu leczyć kota, to chętnie Cię przyjmę u mnie w domu i obwiozę po wszelkich wetach.
Nie czepiajmy się ortografii. Każdy czasem robi błędy, zwłaszcza, jak pisze pod wpływem silnych emocji.
Ostatnio edytowano Pt sie 15, 2014 9:27 przez
lilianaj, łącznie edytowano 1 raz