No i dobrze zrobiłam, że nie poszłam po dokładkę antybiotyku dla Czarta
Dziś już jest znowu dobrym, starym znikotem
Nawet kima w innych miejscówkach - tych z dobrym odejściem, żeby zawsze zdążyć nawiać
Zresztą od powrotu do domu nie słyszałam żadnego chrychania
Laki się dziś tak nawpierdzielał wieczorem, że chyba będzie trzy dni trawił.
Wygląda jak wąż, który połknął słonia
I tak się zachowuje
Tzn. kima tym bębnem do góry i chrapie.
I tylko się przewraca co jakiś czas... z jednej strony kręgosłupa na drugą
Alfik też by tak wyglądał, ale trzecią kolację dostanie później
Bo zbankrutuję...
Jakby był tak głodny, jakiego udaje, toby dopchnął suchym, a nie żebrał o kolejną porcję mokrego
Bezczel, no
