PALUCH 10!MRAU.Dużo kotów,dużo potrzeb,mało wolontariuszy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 08, 2014 18:20 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Co do Akashii to chciałam powiedzieć ,że ja byłam pierwsza :mrgreen: . Zanim skończyła kwarantannę - zapisałam się na nią . Zawsze marzyłam o kocie z niebieskimi oczami :1luvu: .
Po wypełnieniu dokumentów , porwałam je w drobny mak i wyrzuciłam do śmieci. Pomyślałam o Pannie Migotce bez oczu :201461 i zrobiło mi się wstyd za samą siebie :? .
Chyba to rozumiecie
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt sie 08, 2014 18:49 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Historia udowodniła, że gdybyś wzięła sąsiada Akashii wyglądającego podobnie do niej (nie wiem tylko, czy niebieskookiego) byłoby bardzo dobrze - cieszyłby się domem i stadkiem. Mam przynajmniej taką nadzieję.

Życzę Akashii dobrze jak każdemu kotu, ale inne koty w schronisku bardziej chwytają mnie za serce - wkradają się w łaski na różne sposoby albo budzą litość objawianym stresem. Akashia jest olimpijsko obojętna, choć łaskawie skłania główkę do pieszczot, jak już do niej podejdziesz. Może w domu będzie bardziej urokliwa. Jeśli nie, to niebieskie oczy i niewątpliwa uroda nie wystarczyłyby mi, żeby czuć ciepło w sercu przy każdym spojrzeniu na kota przez następnych kilkanaście lat. Cieszę się, że jej wygląd może zmotywuje do przyjścia do schroniska dodatkową osobę lub więcej osób, może zakochają się też w naszych innych kotach.

A co do Migotki, to na temat jej oczu można wyobrażać sobie wszystko - nawet że były niebieskie :) Niebieskie oczy ma też Arfon, powiększ sobie miniaturkę, a zobaczysz to wyraźnie :)
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pt sie 08, 2014 20:01 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

471/14 jest ok? strasznie smutne to zdjęcie...

Mi się tam najbardziej podobają Feta, Carmen, 471/14 i Pampuch i jeszcze kilka głównie buro białych. Te "rasowe" jakoś niespecjalnie. :P
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 08, 2014 20:11 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

boniedydy pisze:Historia udowodniła, że gdybyś wzięła sąsiada Akashii wyglądającego podobnie do niej (nie wiem tylko, czy niebieskookiego) byłoby bardzo dobrze - cieszyłby się domem i stadkiem. Mam przynajmniej taką nadzieję.

Życzę Akashii dobrze jak każdemu kotu, ale inne koty w schronisku bardziej chwytają mnie za serce - wkradają się w łaski na różne sposoby albo budzą litość objawianym stresem. Akashia jest olimpijsko obojętna, choć łaskawie skłania główkę do pieszczot, jak już do niej podejdziesz. Może w domu będzie bardziej urokliwa. Jeśli nie, to niebieskie oczy i niewątpliwa uroda nie wystarczyłyby mi, żeby czuć ciepło w sercu przy każdym spojrzeniu na kota przez następnych kilkanaście lat. Cieszę się, że jej wygląd może zmotywuje do przyjścia do schroniska dodatkową osobę lub więcej osób, może zakochają się też w naszych innych kotach.

A co do Migotki, to na temat jej oczu można wyobrażać sobie wszystko - nawet że były niebieskie :) Niebieskie oczy ma też Arfon, powiększ sobie miniaturkę, a zobaczysz to wyraźnie :)


Chyba mnie nie zrozumiałaś .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt sie 08, 2014 20:51 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Cóż, i vice versa?
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pt sie 08, 2014 21:53 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Tak naprawdę to koty rasowe albo w typie rasy mają gorzej przy adopcjach, bo mimo, że może czekają na nią krócej to zdarza się, że trafiają do ludzi, którzy chcą mieć rasowca a nie po prostu kota.
ObrazekObrazek

basia111

 
Posty: 571
Od: Czw paź 04, 2012 16:39

Post » Pt sie 08, 2014 21:58 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Jak wygląda obecność na weekend? Mogę przyjechać i jutro i w niedzielę ale nie chcę tłoku powiększać :-)

Wyspowiadali się dlaczego po 10 latach kota oddają?? Nie rozumiem zupełnie :-(

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 08, 2014 22:10 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Jutro jesteśmy z Asią.
Pojutrze będzie Ola.
Ale na adopcjach ani jutro ani w niedzielę nikogo nie będzie więc przyjedź jak Ci będzie wygodniej :D
Fajnie, że będziesz :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 08, 2014 23:20 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Które z nowych kotów na zdrowych nadaja się tylko na jedynaków? Które mogą iść na dokocenie? Macie juz jakieś obserwacje? Wydrukowałabym sobie ściągę :-P

Jutro powinnam być - to mogłabym prosić o pudełko z żółtą przykrywką?

Są maluchy takie na kurczaka gotowanego? czy juz raczej na np mięso mielone surowe?

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 09, 2014 9:46 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Ja się zbieram z gazetami. Już jeżdzą ze mna wieki całe i nie miałam kiedy wpaść. Ten paluch to mi kompletnie nie po drodze ostatnio, ale gdyby ktoś chciał żeby mu coś zabrać dziś albo jutro (najlepiej jutro) to może się w końcu zbiorę żeby tam dojechać. Taka wycieczka specjalna bo inaczej nie dojadę.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 09, 2014 10:00 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Nie wiem którędy będziesz jechała ale zabrałabym przy okazji trochę moich starych ręczników. Wsiadam w 124 na okęciu :-)

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 09, 2014 10:06 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Mogę zabrać Ciebie z tymi ręcznikami. :) Jak już się umówię to nie będzie odkładania więc mi to by pasowało. najprostsza trasa to s8 i trasa toruńska ale w razie konieczności mogę odebrać gdziekolwiek w Warszawie. Będę jechała z Ząbek na Paluch. Trasa jak to u mnie dynamicznie może się dostosować do potrzeb. I tak muszę przejechać całą Warszawę w poprzek. Na jutro nie mam żadnych planów.
Pierwszy luźniejszy weekend od nie wiem kiedy trzeba dobrze wykorzystać. ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 09, 2014 19:04 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Czy Arfon poszedł do domu? Bo ja go dziś nie widziałam? Bardzo dużo kotów. Florian na szczęście nie jest już taki zestresowany jak przy pierwszym pobycie. Szkoda chłopaka. Klemens reaguje na swoje imię :-) dziś do mnie podszedł jak go zawołałam po imieniu :-)

Przy mnie poszły do domów 2 siostry z abramowskiego (marmurkowe) i jedno maleństwo z klatki na środku - mam nadzieję ze nic się nie przyplącze małej i będzie zdrową piękną kotką. A te siostry to sobie wywalczyły domy :-) Były tak namolne, zainteresowane ludźmi a ludzie postawili na to, że wezmą tego kota, który ich wybierze :-)

I chyba zniechęciłam jednych państwa do wzięcia kotki - chcieli do drugiego kota do firmy do magazynu i wybrali takiego, który prycha na inne. Pani zrozumiała ale pan się uparł - stwierdził ze raz drugi po mordzie dostanie to się dostosuje wrrrr. Wyszli bez kota. Innego nie chcieli. Chodziło o Truflę.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 09, 2014 21:05 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Oj, działo się dzisiaj, działo :mrgreen:
Było dużo oglądaczy, którzy planują kota po wakacjach.
I było sporo osób chcących kota już teraz.

Do domów poszli:

334/14 - Akashia - cieszy fakt, że poszła do naprawdę fajnych ludzi :ok:
Obrazek

391/14 - Kordian - znalazł dom dzięki Akashii :mrgreen: . Pani się spóźniła po koteczkę, ale skoro już przyjechała do schroniska, postanowiła przygarnąć innego biedaka. Kordian skradł jej serce.
Obrazek

244/14 - Feta - poszła na dokocenie :ok:
Obrazek

Maluszki:
500/14 - piękny biszkoptowy kawaler do domu z dzieckiem.
478/14 - bura marmurkowa
479/14 - bura marmurkowa
504/14

Dodatkowo adopcja specjalna:
415/14 - Kondzio - przepiękny, duży kawaler, FIV +
Obrazek

433/14 - stara, zmęczona życiem koteczka, dostała szansę na spokojna emeryturę :ok:

Jakby tego było mało, był jeden odbiór:
492/14 - bury podrostek wrócił do swojego domu.

Czyli dziś schronisko opuściło 10 kotów :dance: :dance2:



Na swój szczęśliwy dzień w pokojach adopcyjnych czekają:
- w pokoju pierwszym klatkowym i w pokoju żółtym całe morze kociąt!!!!


Pokój zielony

620/13 - Trufla - ostaniec z 2013 roku, po krótkiej, około 1,5-tygodniowej poprzedniej szansie w pokoju adopcyjnym ma kolejne okienko adopcyjne. Miła w stosunku do ludzi, przeniesiona z klatki do pokoju adopcyjnego niespecjalnie cieszy się z towarzystwa innych kotów.
Obrazek

132/14 Molly - drobna miła i piękna, trochę początkowo sycząca na inne koty (może już dawno nie była w takim tłumie); nie sądziliśmy, ze się wyliże po okropnym wypadku, po którym przyjechała na Paluch
Obrazek

189/14 - Fuga - przemiła, całuśna koteczka
Obrazek

227/14 - Gilda - bardzo przestraszona pingwinka, lubi mizianie patyczkiem po kości policzkowej
Obrazek

439/14 (poprz. 249/14) - Florian, przemiły kocur, zwrócony, bo za bardzo chciał wychodzić na dwór
Obrazek

269/14 - Timba - fajna, duża kocica
Obrazek

271/14 - Oli - przestraszony, ale całkiem dobrze głaskalny po spokojnym podejściu, musi jednak mieć spokój
Obrazek

315/14 - Tofik - bardzo lubi głaskanie :ok: Zaczął ukrywać się w budkach. Inne koty na niego syczą :(
Obrazek

349/14 - Rambol, bardzo przyjazny puchaty czarnulek, jeśli ma dość głaskania, widać to po nim
Obrazek

367/14 - bury podrostek, chowa się w budkach. Trafił do schroniska jako maciupki maluszek. Dwójka burego rodzeństwa się wyadoptowała (tak mi się wydaje). Czarny braciszek nadal siedzi w szpitalu.


Pokój czerwony

284/14 (p.180/14) - Klemens - zarąbisty chłopak, bardzo kontaktowy, duuuużo gada, nie lubi innych kotów. Mimo to został wydany do drugiego kota. I wrócił z adopcji, bo nie dogadał się z kotką... Dalej rekomendujemy go na jedynaka. Po zwrocie z adopcji właściwie przestał gadać :roll:
Obrazek

162/14 - Minu - śliczna buraska z maźnięciami białego, zestresowana ma obszary nadwrażliwości dotykowej
Obrazek

207/14 - Baccardi - bardzo zabawowy młody whiskasik
Obrazek

263/14 - Bafia - czarna przestraszona koteczka, może się boi innych kotów lub ich nie lubi, pięknie daje się głaskać i mruczy, ale próbuje straszyć łapą (bez pazurków) w przypadku głaskania przy nasadzie ogona
Obrazek

341/14 - Iskierka - miła koteczka
Obrazek

392/14 Arfon - kot o niesamowitych bladoniebieskich oczach, miły
Obrazek

Pokój miętowy

476/14 - Rambo (tak się nazywał w domu), poprz. nr 702/10 - zwrot kota po osobie zmarłej, którym zajmowała się przez jakiś czas rodzina ale dalej już nie mogła - miły, na razie nierozumiejący, w jakim miejscu się znalazł
Obrazek

133/14 - Carmen - oryginalnie umaszczona zielonooka piękność z charakterkiem, nie lubi innych kotów
Obrazek

209/14 - Fokus - miły, młody, zabawowy kotecek
Obrazek

243/14 - Migotka - 12-letnia przemiła bezoczka
Obrazek

267/14 - Masza - przemiła koteczka, nienarzucająca się, ale pieszczocha, lubi noszenie na rękach
Obrazek

321/14 - Anastazja - miła i ma bardzo dużo do powiedzenia, grucha
Obrazek

373/14 - Pampuch - podobny do Garfielda potężny, rudy kocur z krótkim pyszczkiem
Obrazek

380/14 - Derwid - chwilowo zestresowany nowym otoczeniem, ale głaskalny buro-biały kot. Denerwuje go głaskanie nasady ogona.
Obrazek

magoska_ pisze:Czy Arfon poszedł do domu? Bo ja go dziś nie widziałam? Bardzo dużo kotów.

Niestety nadal jest. Zestresowany, kurczy się pod ręką. Ale głaskany szybko zaczyna mruczeć. Dziś testowałam noszenie na rękach - wg kota całkiem przyjemne, byle nie trwało zbyt długo. Zdecydowanie syczy na inne koty.


magoska_ pisze:I chyba zniechęciłam jednych państwa do wzięcia kotki - chcieli do drugiego kota do firmy do magazynu i wybrali takiego, który prycha na inne. Pani zrozumiała ale pan się uparł - stwierdził ze raz drugi po mordzie dostanie to się dostosuje wrrrr. Wyszli bez kota. Innego nie chcieli. Chodziło o Truflę.


Trufla do magazynu :strach:
Dobrze, że ich pogoniłaś.
Ja dziś nakrzyczałam na Państwa, którzy chcieli Akashię, ale się spóźnili.
Po czym stwierdzili, że nie ma fajnych kotów do adopcji 8O .
Z Paniami jeszcze można było rozmawiać. Ale Pan :twisted: . Nawet nie chciał spojrzeć na inne :twisted:
Ostatnio edytowano Sob sie 09, 2014 22:27 przez Revontulet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 09, 2014 21:29 Re: PALUCH 10!MRAU. Kondzio FIV+ w schronie!!! POTRZEBNY DOM

Dzięki z tym Afronem - byli państwo i pytali o kota z niebieskimi oczami - ale powiedziałam że juz poszedł do domu - bo myślałam że chodzi o tę pseudorasową - i może chodziło bo stwierdzili ze taki kot to szybko pójdzie - a potem skojarzyłam że jeszcze jeden był z niebieskimi - ale potem wyszło ze tak naprawdę przyszli po malucha. No i wzieli marmurkową.

Ten trzeci maluch to kotka bura z białym krawatem - oby im się chowała dobrze - taki maluszek chudziuszek. Taka osowiała siedziała i tylko patrzyła aż skradła serce pana a właściwie młodego chłopaka. Nawet na rudego bardziej ożywionego patrzeć nie chcieli :-)

Jutro popatrzę na Afrona.

Oby jutrzejszy dzień też był taki owocny.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, nfd i 58 gości