Femka pisze:Dorota pisze:Jeśli chodzi o niedrapalne obicia, to był taki wąt na miau.
I jest taki material. Drogi.
nazywa się alcantara. Widziałam kanapę, kilkuletnią, stojącą w mocno zakoconym domu. Najmniejszego śladu pazura nie było.
Ale nie ma klasy

Na oko.
Prawdziwa alcantara jest zabójczo droga.Bo jest robiona ze SKÓRY, choć nie wygląda. I się nieźle prezentuje. To,co pokazują w sklepach meblowych jako alcantarę, zazwyczaj koło alcantary nawet nie stało. Prawdziwą możesz zobaczyć np w sklepie Kler. Fotel tam kosztuje, jak cały komplet wypoczynkowy w innym sklepie.
Nie znalazłam nazwy swojego obicia. Ale kupowałam w sklepie Meble Kalwaryjskie i były to meble ze sklepu:
http://www.vieridivani.pl/Obić mają SETKI!! Dwa dni jeździłam wybierać próbkę obicia. Gatunek, kolor. Wzór, czy bez. Oczopląs i ból głowy. Alcantara też chyba była.
Pamiętam, że mam tkaninę TEFLONOWĄ. Jest bez wzoru, w dotyku jak skórka brzoskwini. Wygląda z grubsza jak zamsz. Miła w dotyku. PLAMOODPORNA. ŚLISKA dla pazurków. Nie kusi.
Dobrze wyciera się rzygi. Kłaki wałkuję raz w tygodniu gołą ręką i wciągam rurką z odkurzacza (kotów 5,w tym 2 długowłose).
Mam też zrobiony na zamówienie tapczan. Nazwę tkaniny zwaliłam z próbnika w sklepie. Z tej samej firmy. Wybrałam kolor ECRU. Tapczan ma 1,5 roku. Nadal ECRU. Te tkaniny są kapitalne.
Tu są tkaniny oferowane przez sklep
http://www.vieridivani.pl/materialy_meb ... nkowe.htmlTak się zastanawiam, czy nie mam Jaguara

Bo coś mi się z kotem kojarzyło.