Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-guz na listwie mlecznej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 07, 2014 10:38 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Maryla pisze:
Femka pisze:Ostatnie kropelkowanie Menela trwało tylko dwa dni i wystarczyła nospa, żeby poszło precz. Teraz koteczek już suchutki gania za piłką :D A ma - według ostatnich doniesień - nawet około 8-9 lat. Niech mi nikt nie mówi, że Menel nie wraca do zdrowia. Oby tylko nie był to SUK. Muszę o tym poczytać. Bo skąd wiadomo, że to SUK a nie zwykłe (acz ostre) zapalenie pęcherza?


inne sa wyniki badan moczu :smokin:

Maryla, pliiis, konkret. W czym się różnią?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sie 07, 2014 10:43 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Femka pisze:
Maryla pisze:
Femka pisze:Ostatnie kropelkowanie Menela trwało tylko dwa dni i wystarczyła nospa, żeby poszło precz. Teraz koteczek już suchutki gania za piłką :D A ma - według ostatnich doniesień - nawet około 8-9 lat. Niech mi nikt nie mówi, że Menel nie wraca do zdrowia. Oby tylko nie był to SUK. Muszę o tym poczytać. Bo skąd wiadomo, że to SUK a nie zwykłe (acz ostre) zapalenie pęcherza?


inne sa wyniki badan moczu :smokin:

Maryla, pliiis, konkret. W czym się różnią?


qurde, od tego jest wet 8)
przy zapaleniu pęcherza jest bakteriologia
a przy SUK wychodzą struwity i powinno być zasadowe pH

mojemu Feliksowi wyszly struwity i ... kwaśne pH co się wiaze z innymi kamieniami czyli oksolatami ale to bywa rzadko
wet stwierdził ze najpierw powstaly struwity a potem się trochę mocz zakwasił, widocznie
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw sie 07, 2014 10:48 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

wetki nie zapytałam, bo nie pomyślałam o tym. Słowo struwit nie padło, ale bakterii było od cholery i ciut ciut. Ma nakazane urinary, żeby zakwaszać, prawdopodobnie mocz. Ja pitolę, nie znam się na tym. Cała moja wiedza o zapaleniu pęcherza to łykanie uroseptu.


EDIT: piasek w moczu to mogą być struwity?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sie 07, 2014 11:01 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Femka pisze:EDIT: piasek w moczu to mogą być struwity?


trzeba by zbadać :smokin:
ale weci tak to często okreslaja

zapalenie pęcherza może być pierwotne, czyli bakteryjne ale bez antybiotyku raczej się nie leczy
albo na skutek innych rzeczy - np. wlasnie struwitow wtedy samo zakwaszanie czyli doprowadzenie do ich rozpuszczenia i wydalenia wystarczy żeby pomoc
tyle ze SUK to tendencja i może wystepowac w sposób ciagly doprowadzając do stanu zapalnego
nie zaszkodzi wtedy dieta RC Urinary - z akcentem na mokra karme - przez co najmniej miesiąc

tak mial mój Morgan który się struwitem zatkal na amen i ledwo przezyl, w sylwestra zresztą, potem musial być cewnikowany
dieta przez pol roku pomogla i na razie spokoj, bez nawrotow

żeby Cie pocieszyć to napisze ze z mojej kociej hodowli zyje już tylko Feliks który przez polowe zycia miał SUK wiec to nie jest zabójcze jeśli się prowadzi dobra dieta
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw sie 07, 2014 11:19 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Jeśli chodzi o niedrapalne obicia, to był taki wąt na miau.

I jest taki material. Drogi.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 07, 2014 11:29 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Wszystko brzmiało świetnie do słowa drogi buuu.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 07, 2014 11:40 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

czasami trzeba uzyc rozwiazan niestandardowych :mrgreen:
ja na ten przykład ze 2 lata przynudzalam koleżance z forum ze strasznie mi się podoba jej fotel, taki duzy mogłabym się w nim cala uwalic, z nogami wlacznie
no i bardzo ladny i gustowny poza tym
w końcu go dostałam
mam go ze 4 lata już i trochę się naruszyl zebem i pazurem moich kotow :roll:
A. ma koty pluszowe choc zywe :201461
fotel jeszcze ze 2 lata postoi
a potem: ona ma drugi taki fotel :smokin:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw sie 07, 2014 11:43 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Hyhy ja na razie poszlam w tanie wersalki zamiast wymieniac materialy.

Poprzednia porzadna drapaly sześć lat.
Teraz mam dwie tanie.
Jak zadrapia to bez zalu zmienie.....lubie zmiany hyhy.

I jak drogi jest ten material.

Ja pamietam ze tylko wloka alkantara podobno odporna.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 07, 2014 12:04 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Dorota pisze:Jeśli chodzi o niedrapalne obicia, to był taki wąt na miau.

I jest taki material. Drogi.

nazywa się alcantara. Widziałam kanapę, kilkuletnią, stojącą w mocno zakoconym domu. Najmniejszego śladu pazura nie było.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sie 07, 2014 12:15 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Ale to chyba nie o alcantarze pisze MaybeXX. Widziałam alcantaropodobne materiały, cena nie zabijała, ale gama kolorystyczna też nie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 07, 2014 12:24 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

MaybeXX pisała o czymś innym.

Tkaniny alcantaropodobne są tańsze ale też mniej skuteczne.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sie 07, 2014 13:19 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Femka pisze:Tkaniny alcantaropodobne są tańsze ale też mniej skuteczne.

1. nie stać mnie na alcantarę, na wymiane mebli też, mam ograniczony metraż do zagospodarowania, to co mi się podoba i pasuje jest za drogie, to na co mnie stać jest paskudne,
2. moje koty nie prują mebli,
3. nie mam psa włażącego obłoconymi łapkami na kanapę/fotel 8)
4. wystarczy mi jak wytrwa niezeszmacone 10 lat,
5. najchętniej bym pokryła tym co teraz mam, tylko nowym i jaśniejszym.

O.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 07, 2014 13:26 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Ad 1 - mam tak samo, zamiast na jakości tkaniny wole się skupić na jej kolorystyce,
Ad 2 - :201468
Ad 3 - :201424
Ad 4 - u mnie może wytrwać nawet krócej, będzie okazja do wymiany,
Ad 5 - właśnie tak zamierzam zrobić z moim odzyskanym ze staroci pięknym fotelem.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sie 07, 2014 14:05 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Femka pisze:
Dorota pisze:Jeśli chodzi o niedrapalne obicia, to był taki wąt na miau.

I jest taki material. Drogi.

nazywa się alcantara. Widziałam kanapę, kilkuletnią, stojącą w mocno zakoconym domu. Najmniejszego śladu pazura nie było.

Widać moje pazury sprawniejsze :twisted: Kanapa ma wydrapany kawałek zaraz pod wygięciem oparcia :roll: Owszem, drogie to było (nie pamiętam ile, nie wdawałam się w szczegóły, ogólnie cała kanapa tania nie była, a jeszcze z dopasowywaniem na długość, no ale dla mnie to inwestycja na dziesiątki lat), pan zapewniał, że pazuroodporne i w razie zalania tylko kropelki się robią, łatwe do starcia, bez zacieków. Zgadza się większość, ale pazury, chociaż nie zaciągają materiału nijak, to dziurę wydrapały :twisted:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 07, 2014 18:43 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Femka pisze:
Dorota pisze:Jeśli chodzi o niedrapalne obicia, to był taki wąt na miau.

I jest taki material. Drogi.

nazywa się alcantara. Widziałam kanapę, kilkuletnią, stojącą w mocno zakoconym domu. Najmniejszego śladu pazura nie było.

Ale nie ma klasy :oops: Na oko.
Prawdziwa alcantara jest zabójczo droga.Bo jest robiona ze SKÓRY, choć nie wygląda. I się nieźle prezentuje. To,co pokazują w sklepach meblowych jako alcantarę, zazwyczaj koło alcantary nawet nie stało. Prawdziwą możesz zobaczyć np w sklepie Kler. Fotel tam kosztuje, jak cały komplet wypoczynkowy w innym sklepie.

Nie znalazłam nazwy swojego obicia. Ale kupowałam w sklepie Meble Kalwaryjskie i były to meble ze sklepu:
http://www.vieridivani.pl/
Obić mają SETKI!! Dwa dni jeździłam wybierać próbkę obicia. Gatunek, kolor. Wzór, czy bez. Oczopląs i ból głowy. Alcantara też chyba była.
Pamiętam, że mam tkaninę TEFLONOWĄ. Jest bez wzoru, w dotyku jak skórka brzoskwini. Wygląda z grubsza jak zamsz. Miła w dotyku. PLAMOODPORNA. ŚLISKA dla pazurków. Nie kusi.
Dobrze wyciera się rzygi. Kłaki wałkuję raz w tygodniu gołą ręką i wciągam rurką z odkurzacza (kotów 5,w tym 2 długowłose).

Mam też zrobiony na zamówienie tapczan. Nazwę tkaniny zwaliłam z próbnika w sklepie. Z tej samej firmy. Wybrałam kolor ECRU. Tapczan ma 1,5 roku. Nadal ECRU. Te tkaniny są kapitalne.

Tu są tkaniny oferowane przez sklep
http://www.vieridivani.pl/materialy_meb ... nkowe.html

Tak się zastanawiam, czy nie mam Jaguara :roll: Bo coś mi się z kotem kojarzyło.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka i 40 gości