Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 31, 2014 7:04 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - niecodzienne życie codzie

Podusię z prundem ? :mrgreen:
jak mu zimno :ryk:
Powariowały co niektóre koty ,no dupska na słonecznych parapetach od świtu wykładają 8O
Silas tak właśnie robi ,nażarł się i zaległ ,Karaiby :smokin:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw lip 31, 2014 7:05 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - niecodzienne życie codzie

Podusia z prundem nie jest zła :lol:
Nawet jak jest +30 :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 01, 2014 21:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - niecodzienne życie codzie

A ja mam na stole: Krokieta na prostokątnym talerzu oraz Pingwina w Płatkach Róż :smokin:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 01, 2014 21:50 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - niecodzienne życie codzie

Walczysz o gwiazdkę Michelina? To bez zdjęcia się nie obejdzie :wink:

A potem podaj przepis :twisted:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Pt sie 01, 2014 22:15 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - niecodzienne życie codzie

Gwiazdka prysnęła wylegiwać się w blasku księżyca :twisted: upilnuję jutro :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sie 02, 2014 22:27 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - niecodzienne życie codzie

Maniuś podstawia się do głaskania na posłankach na stole, nie tylko w klatce. Nabiera odwagi :lol: no bo rozumu to nie ma jak :roll:
Krokiet ma jednak jakąś zmianę na pyszczku, obejrzę jeszcze jutro ale i on jest kandydatem do leczenie grzybicy :? . Bandido uszczęśliwia mnie od rana rzadkim stolcem, też obserwacja :roll: , może jakiegoś owada zeżarł, co nie powinien :roll:
Mam w domu 28 stopni i wszystkie okna otwarte :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sie 03, 2014 5:53 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - niecodzienne życie codzie

U nas też sauna . Całe towarzystwo źle znosi upały.
Trzymajcie się :kotek:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sie 03, 2014 10:20 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - rozliczenie Silasa str. 8

Aktualizacja rozliczenia Silasa -zgodnie z obietnicą :) oraz obowiązkiem wobec Darczyńców :1luvu: przedstawiam zestawienie wpłat i wydatków dla Silasa na dzień 3.08.2014. Jestem ogromnie wdzięczna Darczyńcom oraz wszystkim sympatykom i kibicom Silasa - dzięki nim, choć martwię się bardzo o zdrowie kota, to nie martwię się już nadwyrężeniem budżetu Fundacji JOKOT :wink:
Zestawienie będzie aktualizowane w miarę pojawiania się kolejnych wydatków lub wpłat.
Na dzień 3.08.2014 zestawienie wygląda tak:

Wpłaty
Siepomaga - po odliczeniu prowizji 902,40 ( 960,00 zł )
Darowizny na konto
2.06.2014
- 300,00 zł
- 10,00 zł
- 100,00 zł
- 50,00 zł
- 30,00 zł
- 20,00 zł
3.06.2014
- 60,00 zł
- 30,00 zł
4.06.2014
- 100,00 zł
- 10,00 zł

Razem 1612,40 zł

Wydatki
7.05.2014. testy, badanie krwi - 160,00 zł
21.05.2014 badanie krwi rozszerzone - 125,00 zł
22.05.2014 konsultacja wyników - 40,00 zł
5.06.2014 USG, badania krwi specjalistyczne - 410,00 zł
14.06.2014 test na toxo - 88,00 zł
16.06.2014 Ferrum i Metronidazol - 39,52 zł
17.07.2014 USG - 110,00 zł

Razem: 972,52 zł

Pozostało: 639,88 zł :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Poza rozliczeniem - trudne do oszacowania (podaję dla ukazania pełniejszego obrazu opieki nad Silasem):
tacki Animonda vom Feinsten Kitten, zapasy własne DT - kilka
saszetki RC Gastrointestinal, z zapasów własnych DT - 2
saszetki RC Gastrointestinal, z zapasów Fundacji JOKOT - 15
Biogen KT, z zapasów własnych DT - końcówka opakowania
Purina Foritflor, z zapasów Fundacji JOKOT - niepełne opakowanie
witaminy Multicat, z zapasów własnych DT - niepełne opakowanie
kwas foliowy, drobny wydatek DT - 2 opakowania
Hepatil, zapasów Fundacji JOKOT - 1 opakowanie
Myślę, że koszt szacunkowy powyższych materiałów to pomiędzy 100 a 200 zł :wink: .

Poza tym gargantuiczne ilości mięsa i wątróbki :lol: Natomiast z rozliczenia usunięto 2 opakowania saszetek Intestinal, ponieważ w końcu Silas ich nie ruszył, zostały przekazane innym potrzebującym kotom w Fundacji.

Oczywiście, w powyższych zestawieniach nie uwzględniłam kosztów podstawowej opieki weterynaryjnej, czyli przeglądu, odrobaczeń oraz szczepień, które Fundacja JOKOT zapewnia wszystkim nowym podopiecznym. Nie ujmuję też kosztów codziennego wyżywienia bytowego, żwirku itp., które moim tymczasom zapewniam sama. Apel o pomoc jest związany ze stanem zdrowia kota i trudną diagnostyką - i na to są przeznaczane otrzymane środki :wink:
Silas pięknie dziękuje swoim Darczyńcom i nieśmiało wspomina, że jest też możliwość adoptowania go wirtualnie - ze swej strony mogę zaoferować zdjęcia i relacje z życia Silasa oraz, o ile okoliczności pozwolą, odwiedziny u kota :D .
Obecnie stan zdrowia Silasa jest stabilny, choć wymaga monitowania. Nie ma większego sensu podawać dalszych leków, ponieważ de facto kot czuje się dobrze, mimo zmian widocznych w USG. Obraz ten jednak się nie zmienia a kot jest w świetnej formie. Najbardziej służy mu dieta mięsno-wątróbkowa, którą wspaniałomyślnie zaoferowano mu w DT u Iwony66 :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Liczymy się oczywiście z przeprowadzaniem badań kontrolnych co jakiś czas oraz być może z koniecznością wdrożenia leczenia, na razie jednak nie ma sensu leczyć wyników, kiedy kot jest w dobrej kondycji. Najprawdopodobniej główną przyczyną zmian w narządach i wahań wyników jest starość a na to lekarstwa nie ma.
Ogromnie dziękuję wszystkim Darczyńcom, którzy zapewnili nam możliwość przebadania i monitorowania kota oraz Iwonie :1luvu: za luksusowe warunki pobytu Silasa

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sie 03, 2014 16:49 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - rozliczenie Silasa str. 9

Obiecane dania dyplomowe :lol:
Obrazek Obrazek
oraz Nieżywy Pingwin
Obrazek Obrazek
a tak serio, to głupotek zaczyna się już rozwalać poza klatką :ok: , pchać przed monitor żądają głaskania, udeptywać biurko lub legowisko leżąc obok mnie oraz przychodzić do łóżka witać się :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sie 03, 2014 17:10 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - rozliczenie Silasa str. 9

Ma chłopina potencjał :1luvu:
Tak trzymaj Maniutek! :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 03, 2014 21:44 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - rozliczenie Silasa str. 9

Ma :wink: ale trzeba nam nim pracować ... 1 weekend w domu i już widać postęp, zresztą i reszcie dobrze zrobiło. Ehhh ...
W związku ze zbliżającym się urlopem zarządziłam obcinanie pazurów. Do Luśki wezwałam wsparcie :twisted: ponieważ moja próba obcięcia zakończyła się ugryzieniem. W łydkę :roll: . Wsparcie w osobie Wujka Piotr568 :1luvu: oraz użycie kagańca umożliwiły obcięcie pazurów u 3/4 łap co uznałam za sukces.
Komplikacją była też ucieczka kotki z kagańcem założonym jak śliniak :roll: i konieczność wywleczenia jej i zdjęcia go. Wlazła pod kuchenkę i doprawdy pokusa włączenia piekarnika była wielka :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sie 04, 2014 19:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - rozliczenie Silasa str. 9

Mamy gościa, kotkę z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=163505&start=120#p10706361 . Pobędzie u mnie około doby. Na razie jest bardzo spokojna, ale niestety nic nie pije :( . Głaskałyśmy się, może w nocy się ośmieli. Oczywiście, jej przybycie wraz z gamą zapachów jest sensacja dnia :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sie 06, 2014 23:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

Dziś do DS, jako jedynaczka, pojechała nieśmiała Sabinka, ostatnio pod opieką królik dags :1luvu: :1luvu: . Sabinka dostała do Dagmary królewską wyprawkę :1luvu: :1luvu: . Pan pytał o nią wytrwale, poznał i nie zmienił decyzji - Sabinka ma wolną łapę w tempie aklimatyzacji w nowym domu :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sie 06, 2014 23:39 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

:piwa: :piwa: :piwa: :1luvu:

Sabinka! :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 07, 2014 4:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

Dla Sabinki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 86 gości