Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 01, 2014 11:56 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Hej

Ja wiem, że nie zmuszę Ciebie i nikogo innego do zabezpieczenia okien, ale cieszę się jednak, że postanowiłaś zakupić przy kolejnym zamówieniu zabezpieczenia do okien, czy chodzi o te z Zooplusa?. Te kratki takie?. Zastanawiam się nad nimi, do sypialni, pokoju małej i kuchni, bo w dużym pokoju mamy okno, którego się nie otwiera, tu będziemy zabezpieczali po prostu cały balkon - już niebawem, nie mogę się doczekać, kotałki będą na pewno bardzo zadowolone :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon sie 04, 2014 11:37 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Dzień dobry w poniedziałek :)

Tak aannee99 o te z zooplusa :) Chyba się nie dorobię siatek w tym roku na okno, bo kolejny miesiąc mamy jakieś inne spore wydatki, ale jak się ma wentylator w żyrandolu to w sumie już nie trzeba okien otwierać na oścież, bo wciąż super świeży powiew mamy w mieszkaniu :)

W piątek Maryś moja chillautowała się na maxa

Obrazek
hehe

Powiem Wam, że jej zachowanie się zmienia, zaczyna broić :D Już powoli nauczyła się, że rano i wieczorem w należy oczekiwać śniadanka, już sama się go domaga, a kiedy je przygotowuje to siedzi na blacie i czeka, albo biega po podłodze tak słodko piszcząc delikatnie i dziewczęco i domaga się tego jedzenia niecierpliwie i na już. Jak mnie to cieszy!!! Cieszy tak bardzo, że serce rośnie, bo to oznacza że zaczyna czuć się jak u siebie w domu i widzi, że ma pewne prawa :D Nasz Maciuś tych praw uczył się miesiącami, tu też troszkę jeszcze czasu minie nim Maryś pokaże w pełni swój charakter. Ale cieszymy się bardzo, że już taki postęp. A szalona jest okrutnie :D Biega przez całą długość mieszkania jak świrek. Nawet Kituś robi wielkie oczy i uszy układa w geście głębokiego zdziwienia. A Kituś też ma podobny do niej charakter. Też uwielbia sprinty po mieszkaniu. Także razem na pewno będą miały dużo zabawy, choć póki co Maryś trochę okłada Kitka. Ech, raz jedna drugiej, raz na odwrót :D

Ach i jeszcze kolejne jedzeniowe testy - dziś otwarłam Senabelle i muszę przyznać, że bardzo kotom smakuje. Więc jest tak:
dobre - RC, Hills, Bozitta, Senabelle, Purina
niedobre - Acana, Britt, i chyba coś jeszcze, ale nie pamiętam
I czas kupić nowe jedzonko - tym razem TOTW + jakieś inne żeby im mieszać, być może plus nowa Purina, żeby za drogo nie wyszło a było dobre, albo RC.

Buziaki Kocie Przyjaciółki :***
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sie 04, 2014 14:22 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Bardzo się cieszę, że Marysia się otwiera, napewno czuje się bezpiecznie, ale z czasem stanie się jeszcze bardziej kochana :201461 Mój Stanisław - mimo że dokarmiałam go od dziecka, w czasie przygarnięcia miał ok.8 miesięcy - przez pół roku mieszkał pod łóżkiem :( Tam miał talerzyki z jedzonkiem, miskę z wodą i kuwetę... W międzyczasie został wykastrowany.. Dopiero po 6 mies. stał się taki, jaki był na wolności. Teraz jest wspaniałym przytulakiem. On sobie na wolności nie radził; w grudniu '12 ktoś na 12 dni zamknął w bunkrze, razem z wujkiem i mamą Tancereczką, niestety Ona zaginęła bez śladu 08.01 tego roku, nikt nic nie wie, mam nadzieję, że po prostu ktoś Ją przygarnął :cry: I tego dwunastego dnia miesiąca one się pojawiły (wieczorem poprzedniego dnia coś mnie podkusiło, żeby te drzwi w tym podziemiu otworzyć - ale nie weszłam, bałam się, że zobaczę ich już zagłodźonych :cry: ), chude, ale jak się witały... Zjadły całą paczkę 400g RC, kilka saszetek - szłam z zakupów... I Stas za mną poleciał, mówię - dobra, kawalerze, jeśli tego chcesz - miałam przy sobie smycz i szelki, zapięłam go, i wzięłam do domu. Wystraszył się, zaczął skakać po ścianach, nie spodziewałam się, że tak boi się zamkniętej przestrzeni.. W końcu wsadziłam go do transportera, żeby się uspokoił, potem już siedział pod łóżkiem. Ale przeszło mu to, jest bardzo kochanym kotem :1luvu: On nie nadawał się na wolność, biegał między samochodami jak szalony.. Teraz jest bezpieczny
kicikicimiauhau
 

Post » Pon sie 04, 2014 14:30 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Bardzo smutna historia :( ale też dobra .. Jesteś wielka!!!!
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sie 04, 2014 19:37 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Marysia na zdjęciu super wyluzowana :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto sie 05, 2014 9:13 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

W piątek Maryś moja chillautowała się na maxa

Obrazek


ojoj jaki słodki brzusio :1luvu: :1luvu: tylko miziać i miziać i miętosić :D :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto sie 05, 2014 11:04 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Beasia pisze:Marysia na zdjęciu super wyluzowana :1luvu:


haha no właśnie się zastanawiam - może to ten upał sprawił, że już jej wszystko jedno ;ppp

Miziam miziam, a Maryś zauważyłam przybiega do nie spać, lubi się wtulić i śpimy razem. Ostatnio w nocy biegłam do niej, bo się rozpłakała, miała koszmar straszny. Patrzę a ona w torbie podróżnej śpi i patrzy na mnie. Wygłaskałam, powiedziałam że nic już jej się nie stanie i poszłam do łóżka, zaraz do mnie przybiegła i znowu przytuliła się na całej długości do mojego boku i poszłyśmy spać. Musiałam być blisko, żeby się uspokoiła, bo wciąż się przysuwała, chciała czuć że jestem obok. Chyba traktuje mnie powoli jak mamę :) Maciuś też miał koszmary. Kitek nie ma. Ale ona nie przeżyła takich traum jak Maciuś i Marysia... bidoki moje...

:)))
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 05, 2014 15:52 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

A u mnie Gumiś jak rozespany to przychodzi do nas spać do łóżka. Kładzie się obok mnie, główkę opiera na moim ramieniu i tak zasypiamy.
A i jeszcze podsuwa mi główkę do lizania :mrgreen: no cóż, kwestia czasu i zacznę lizać :mrgreen:
Tylko musze sobie kupić odkłaczacz :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto sie 05, 2014 16:49 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

hahah :DD
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 05, 2014 17:08 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Frania, moja była tymczaska też tak miewała - czasem miała złe sny i płakała przez sen. Wystarczyło pogłaskać, powiedzieć coś spokojnym głosem i się uspokajała. Jak wyleciała sama (2-miesięczne kociątko) z lasu i potwornie bała się psów, to można się wielu rzeczy domyślać...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 05, 2014 20:37 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

A Pysionek jak mu się coś śni to łapkami macha :D :D

oj te nasze słoneczka kochane, jak dzieci :D :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sie 06, 2014 13:33 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Witajcie :D

Dziś sobie uświadomiłam, że dawno nie było wymiotów Ooo a jednak pasta działa, bo jak podziałała tak od tamtej pory spokój! :D Żałuję, że nie miałam tej pasty jak Maciuś żył :( wyrzuty sumienia mnie nie opuszczają, że wiele rzeczy mogłam zrobić lepiej :( minął drugi miesiąc bez mojego Słoneczka :cry:

Wczoraj też dostałam oficjalny certyfikat zaliczający mnie do członków Klubu Fundacji Centaurus :D Cieszę się bardzo :)
Obrazek
Każdy może zostać członkiem klubu rzecz jasna, nie jestem wyjątkiem hihi ;))

Pozdrawiam!
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 06, 2014 13:44 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Hej

W Zooplusie jest promocja na te kratki zabezpieczające do uchylnych okien :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro sie 06, 2014 17:12 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Smutno, że Maciusia już nie ma :cry: [*] Ale napewno był u Ciebie szczęśliwy, nie miej wyrzutów sumienia.
kicikicimiauhau
 

Post » Pt sie 08, 2014 12:23 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Prosimy o zdrówko!

Dzień dobry :) Piąteczek! Maryś długo na niego czekała ;)
Obrazek

A tutaj leżę i myślę, ma taką słodką łapkę, łokieć taki ludzki :D
Obrazek

Już chyba się stało rytuałem, że Marysia jak taka laleczka przychodzi do mnie co wieczór, tuli się i muszę z nią spać ;) Oczywiście nie całą noc, ale tak jak lalunię muszę przytulić :) I też jak czytam książkę i nie bardzo mogę tulić to ona tak się ułoży, że swój łepek ma obok mojej głowy i łapki wyciągnięte i mnie dotyka w rękę czy ramie. Zauważyłam, że musi czuć że jestem obok tak że mnie aż dotyka :D I ona tak słodziutko mówi, tak delikatnie piszczy, dziewczęco. Maciek tak po męsku natrętnie i głośno, a Kitusia to już w ogóle nie mówi tylko piska takim piiiiiiiiiiiiiiii cieniutkim jak jakiś ptaszek ;)

Kitusi zdjęć nie mam, bo ona jest indywidualistka i nie umie wysiedzieć dłużej w jednym miejscu, chyba że to jest jej osobne miejsce. Rozumiem ją, też tak mam z TZ :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 41 gości