"Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 25, 2014 9:54 "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Witam wszystkich.

Działając z ramienia Fundacji czyli naszych katowickich SK Niekochanych :D administruję znalezieniem domu dla dwóch przesłodkich maluchów.

Szkraby mają ok. 12-13 tygodni, to chłopiec i dziewczynka, bardzo ze sobą związane. Szukają domu WSPÓLNIE.
Są rozmruczane, tulaśne, zabawowe i super kontaktowe (powiedzmy, że syjamskie geny doszły do głosu).

Maluchy są zaszczepione, zaczipowane i tradycyjnie: dostaną talony na sterylki ( co oczywiście zweryfikuję, czy sterylki NAPRAWDĘ zostały wykonane, bo to jednak pokusa taka para syjameczków).

Tak wiem: forum zakocone :mrgreen:
Ale.... czasem ktoś chce dac dom kotu w typie rasy (jego prawo!).

Warunkami koniecznymi tej adopcji jest wizyta przed- i po-adopcyjna.


Obrazek

RESZTA ZDJĘC: viewtopic.php?f=1&t=163215&start=120
Ostatnio edytowano Pt lip 25, 2014 10:21 przez Kamakolo, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 25, 2014 9:55 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Piękne, za domek :ok:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt lip 25, 2014 10:20 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Se podniosę 8)
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 25, 2014 10:48 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

syjamki zwane przez niektórych reniferkami :lol: są fantastyczne :D
domku,nie ma co czekać! reniferki będą cudnymi towarzyszami
takie kochane puchate miękkie kaczuszki
mruczące, przytulaśne, nawet podczas zabawy znajdą czas by przytulić się do człowieka
słodkie, zabawowe, wesołe
kochają ludzia
i się nawzajem... powinny znaleźć domek wspólny, szkoda je rozdzielać
fajnie kicie z nich
polecamy do adopcji :kotek:

Obrazek
foto Tania
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lip 25, 2014 15:00 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Prześliczne. :1luvu: Gdyby nie to ,że chcę wziąć malucha od justyna8585 .... . Kocham syjamki.
Za doby domek :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt lip 25, 2014 19:03 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Widzę je już razem w jakiejś pseudo :( obsesja jakaś?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 25, 2014 20:31 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Raczej bardzo realne zagrożenie.Niestety. Też się tego boję.Przecież niewiele potrzeba aby miały "rodowód" i płodziły "rodowodowe" kocięta.
"Zapraszamy hodowców psów i kotów rasowych oraz wszystkie osoby zainteresowane wyrobieniem Księgi Wstępnej swojemu pupilowi.

Księga Wstępna – prowadzony przez Związek Kynologiczny w Polsce spis psów ras, które nie zostały zatwierdzone przez FCI.

Do Księgi Wstępnej wpisujemy psa lub sukę, których wygląd wykazuje wszystkie cechy określonej rasy, co zostało stwierdzone podczas przeglądu kwalifikacyjnego, wykonanego przez SHRPIK. Właściciel psa lub suki, wpisanych do Księgi Wstępnej nie otrzymuje rodowodu, lecz Księgę Wstępną, a potomstwu psów wydaje się Metryki. Psa lub sukę, których trzy pokolenia przodków (rodzice, dziadowie i pradziadowie) figurują w Księdze Wstępnej, wpisuje się Księgi Rodowodowej, czyli otrzymuje tzw.rodowód.

Reasumując pies lub suka posiadające wystawioną przez SHRPIK Księgę Wstępną - może mieć potomstwo, które otrzymują Metryki
."
To z tego ogłoszenia:
http://alegratka.pl/ogloszenie/rodowod-shrpik-zapraszamy-wlascicieli-i-23591717.html :evil:

Najpierw metryki a później "rodowody".
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt lip 25, 2014 21:01 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

jesteśmy chętni mamy samotną devonkę i chętnie przygarniemy

domi_81

 
Posty: 16
Od: Pon gru 01, 2008 15:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 25, 2014 21:04 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

prosimy o kontakt na pv

domi_81

 
Posty: 16
Od: Pon gru 01, 2008 15:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 25, 2014 21:20 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

lub pod nr 791571313 planujemy adopcję jakiś kociaków po odejściu naszego Misia nasza kotka tęskni za towarzystwem

domi_81

 
Posty: 16
Od: Pon gru 01, 2008 15:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 25, 2014 21:33 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Mogę im dać dom, razem, ale nie dacie mi kotów jak sądzę.

Zapewniam psio-ludzkie towarzystwo, BARF, pełną opiekę wet i dom na dobre i złe. Kastracja oczywista, w pełni na mojej głowie, takoż wszystkie koszty przeszłe i przyszłe. Umowę podpiszę. Koty mieszkałyby w moim domu, z moimi Rodzicami. Rodzice stracili w krótkim czasie trzy koty (2 razy rak, raz tętniak). W domu zawsze ktoś jest - mieszkamy w jednym budynku a ja mam psa i kota z cukrzycą (już 7 rok), zatem dla bezpieczeństwa życie tak mamy poukładane, żeby zawsze ktoś był w przypadku hipoglikemii czy początków kwasicy. Koty Rodziców mają kontakt z psami (12 letnia labradorka i Szczotka z azylu) oraz trzyletnim chłopczykiem, który od pierwszych dni życia żyje z kotami i psami.
Moja Mama, jako dziewczynka, miała kotkę syjamską, dzikawą i z fantazją - Mama do dziś wspomina, jak pięknie paliły sie firanki, które zajęły się od świeczek choinkowych po tym, jak kotka przewróciła choinkę :lol: Bardzo czule ją wspomina, od zawsze wiedzialam, że jej takiego kota kupię. Ale zawsze stawało coś na drodze, jakaś bieda lub zasiedziany tymczas. Teraz Rodzice mają wakat na całego :( I w związku z tym powoli zaczynam rozglądac się po hodowlach w celu zakupu kociaków (choć to wielki dyskomfort dla mojej betonowej duszy). Mogę kotów nie kupować tylko adoptowac te dwa, dostaną miłość, ciepło, opiekę i wsparcie w chorobie i na starość.
Dom z ogrodem, ulica ślepa. Moje koty (parter) wychodzą, koty Rodziców nigdy (balkony nie są zabezpieczone).
Nie zgadzam się na wizyty okołoadopcyjne. Nie dlatego, że mam coś do ukrycia czy coś jest niehalo, bo wszystko napisałam wprost.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15758
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lip 25, 2014 21:43 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

domi_81 pisze:lub pod nr 791571313 planujemy adopcję jakiś kociaków po odejściu naszego Misia nasza kotka tęskni za towarzystwem

Jakichś kociaków jest mnóstwo.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 25, 2014 21:45 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Prawdę mówiąc oddałbym je dopiero po sterylizacji.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 26, 2014 9:08 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Tak jest mnóstwo ale zawsze braliśmy te które nas urzekły. Oczywiście sterylizacja jest podstawą,biorąc naszą teraz już 9 letnią devonkę podpisywałam umowę o sterylizacji i słowa dotrzymaliśmy.Moje dzieciaki uwielbiają koty i wspaniale się nimi opiekują z moją pomocą. Nie chodzi nam o rozmnażanie,oczywiście wizyty po adopcyjne mile widziane.

domi_81

 
Posty: 16
Od: Pon gru 01, 2008 15:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 26, 2014 11:58 Re: "Syjamskie" maluchy szukają domu-Katowice

Liwia, wybacz, ale NIE. Moje wymagania nie podlegają negocjacji.

Milenka i Miluś dostają kupony, które mam możliwośc zweryfikowac (w sensie ich realizacji) bądz odebrac interwencyjnie zwierzęta.
Dlatego Maluchy szukają domu TU, w okolicy, gdzie do sterylek jest wyznaczony konkretny lekarz i to on nas poinformuje o realizacji (bądź nie) talonu.
Chyba chętni na dzieciątka zdają sobie sprawę, że tych zainteresowanych jest sporo, więc jestem w komfortowej sytuacji i mogę wybrac dom najlepsiejszy :D

Jestem realistką, nie biorę wymagań z kosmosu, wszystkie moje tymczasy trafiły świetnie.
Wizyty przed- i po-adopcyjne nie mają służyc ocenie przeze mnie stanu majętności Nowych Opiekunów. Szczerze - to można mnie przyjąc w przedpokoju i ugościc powietrzem w szklance.... Nie w tym rzecz. Muszę WIEDZIEC I WIDZIEC gdzie i Z KIM będzie mieszkał mój tymczas.
Na marginiesie: z niektórymi Nowymi Opiekunami moich tymczasików zawiązałam trwałe przyjaźnie :wink:

A że Miluś i Milenka kuszą wzrok.... no ładne są i tyle.
Tylko, że w momencie, kiedy takie ładne lądują w schronisku, to każdy mysli: "eeeeeeeeeeee, takie to szybko znajdą dom". I wiecie co, czasem takie ładne umierają w schronie, bo są za ładne, bo każdy sądzi , że je weźmie ktoś inny i bierze.... zwykłego dachowca. A ten maluch w typie rasy nie daje rady w schronisku, czekając na nie wiadomo co, i gaśnie na KK.

Jesli zatem ktoś chce wziąc ładne syjamki, to co w tym złego? Jesli tylko spelni oczekiwania moje i Maluszków, to dlaczego nie?
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości