Pilnie dt dla nerkowej kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 22, 2014 21:26 Re: Zaniedbana domowa kotka-potrzebna wasza pomoc

To strasznie smutne wiadomości.. :( ale cień szansy jest! I trzeba się go trzymać.
Obrazek

Artyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 503
Od: Śro kwi 09, 2014 19:10
Lokalizacja: Łódź/Sieradz

Post » Śro lip 23, 2014 8:54 Re: Zaniedbana domowa kotka-potrzebna wasza pomoc

jeżeli cokolwiek drgnie w leczeniu, to teraz najbardziej potrzebny dt do opieki nad chorą
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Czw lip 24, 2014 9:14 Re: Zaniedbana domowa kotka-pilnie potrzebny dt

potrzebny dt:-(
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Czw lip 24, 2014 11:50 Re: Zaniedbana domowa kotka-pilnie potrzebny dt

Podniosę..
Obrazek

Artyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 503
Od: Śro kwi 09, 2014 19:10
Lokalizacja: Łódź/Sieradz

Post » Czw lip 24, 2014 22:13 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

!
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Czw lip 24, 2014 22:23 Re: Zaniedbana domowa kotka-potrzebna wasza pomoc

aniaczymania pisze:Jest niedobrze. Wyniki badań tragiczne. Mocznik 200 krea prawie 5, straszna anemia i odwodnienie. Nie wiadomo jak ratować. Nie je.

Lat ok.8

To wcale nie są tragiczne wyniki, zwłaszcza, że nie wiadomo co kotka wcześniej przeszła.
Ma jeszcze szansę na, w miarę normalne, życie....
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 24, 2014 23:18 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

miałby szansę gdyby był dom... a Kotylion nie ma warunków na zajmowanie się tak chorym, nieadopcyjnym kotem, brakuje domów tymczasowych. Na domiar złego - urlopy. Lecznica nieczynna w weekendy. Sytuacja beznadziejna, bo nawet jeśli trochę kotce się polepszy, to przecież nie pójdzie mieszkać do swojej piwnicy:-(
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Pt lip 25, 2014 6:01 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

No to trzeba intensywniej szukać jej choćby tymczasowego domu.
Czyli zostanie uspiona, bo chora i nieadopcyjna?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 25, 2014 9:01 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

Jeśli mamy tę kicię ratować - potrzebny jej dom.
Dziś musimy ją zabrać z lecznicy - bo przez weekend nie będzie miał się kto nią zająć. Kicia prawie nie je. W Łodzi zostały z Kotyliona 3 osoby ( mnie teraz też nie ma i nie będzie z przerwami do 20 sierpnia ) , które muszą ogarnąć cała gromadkę naszych kotów. Stasia potrzebuje indywidualnej opieki.
Możemy ją dać do kociarni Kotyliona na troszkę - ale to w jej przypadku droga po równi pochyłej :( Tam nie ma warunków dla tak chorego kota :(
Musi mieć dom - inaczej nie uda się jej uratować ani nawet zapewnić odpowiednich dla niej w tej chwili warunków :(

Wyniki nerkowe nie są może dramatem - ale w zestawieniu z morfologią i poziomem elektrolitów,który jest bardzo zaburzony - już tym dramatem są :(
Jeśli znalazłby sie ktoś chcący zaopiekować się Stasią - pomożemy w leczeniu. Ale sami nie mamy teraz możliwości zająć się nią tak, jak tego potrzebuje.

Pani Doktor ma dziś zdecydować jak widzi jej szanse. 3 dni temu nie miała optymistycznych wieści. Jeśli tylko Stasia zacznie troszkę jeść - zabierzemy ją do kociarni - ale to rozwiązanie bardzo tymczasowe. Bardzo.

I zapewniam, że nie usypiamy kotów dlatego, że są nieadopcyjne czy chore - zawsze staramy się je leczyć.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 25, 2014 9:30 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

Opiekowałam się dwoma kotami chorymi na nerki - przez kilka lat - to nie jest ani mega trudne ani bardzo czasochłonne. Sadzę, że właściwie każdy jest w stanie temu sprostać... tylko to musi być w domu... niestety ja jestem teraz daleko poza Łodzią i pomimo najszczerszych chęci nie mogę pomóc :( (pomijam już fakt mojego licznego i zazdrosnego zwierzyńca)

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 25, 2014 12:10 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

Nie mogę fizycznie pomóc, więc chociaż podniosę Stasinkę.

Pewnie o tym wiecie, ale kicie można karmić strzykawka lub sondą. Na karmieniu sondą zna się Kordonia. Ja wiem jak karmić strzykawką. Choć o kotach mam pojęcie bardzo blade, ostatnio musiałam się nauczyć strzykawkowania. Byliśmy na wczasach, na których znaleźliśmy dziką koteczkę po wypadku, ze złamaną żuchwą. Lili nie jadła absolutnie nic przez 10 dni. Karmiłam ją nieco rozmoczonymi gourmetami i gerberkami (delikatny kurczak). Mieszałam w miseczce na papkę i wciągałam bezpośrednio do strzykawki. Lili dostawała jeść 2 razy na dzień. 60ml rano i 60ml wieczorem. Obecnie je sama i zaczyna się ładnie zaokrąglać.

Trzymam za nią mocno :ok: .

wiata

Avatar użytkownika
 
Posty: 269
Od: Wto lip 17, 2007 13:38
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lip 25, 2014 13:15 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

Może dopisać w tytule, że DT pilnie potrzebny?
Obrazek

Artyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 503
Od: Śro kwi 09, 2014 19:10
Lokalizacja: Łódź/Sieradz

Post » Pt lip 25, 2014 13:34 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

Każdy kot nerkowy jest inny. Inaczej reaguje na leczenie. Nie zawsze opieka jest prosta. Przynajmniej na początku.
Piszę na podstawie doświadczenia z dwoma nerkowcami, zupełnie różnymi.

Chore nerki bolą. Tak mówią ludzie, którzy mają niewydolność. Koty nic nie mówią. Nie wiemy, jak naprawdę się czują.

Myślę że sporo zależy od tego, jak Stasia zareaguje na leczenie. Na teraz jedyna jej i ogromna szansa na dojście do równowagi - to dom tymczasowy. Po miesiącu, dwóch okaże się, czy to pnn czy np. efekt zatrucia. Wiem, jakie warunki są w lokalu kotyliona, mieliśmy tam ustabilizowanego nerkowego Dyzia. Wibryska codziennie nas wspomagała wizytami, dbała z naciskiem na Dyzia właśnie.

Ogłaszam od 3 miesięcy nerkowca. Ile zapytań? zero

Moja nerkowa Mgiełka. Choruje od lutego. Pierwsze dwa miesiące to było chodzenie koło niej niemal 24h/doba. Szczęście że TŻ miał przerwę w pracy. Do tej pory wymaga podawania peritolu na apetyt 2x dziennie. I gdy jest ktoś w domu, karmiona jest na żądanie. Wcale nie nerkowym. Ale do tego trzeba dojść, dopasować do danego kota i leczenie i żywienie - wymaga to właśnie poznania kota - od nowa. Nie da się tego zrobić, będąc raz dziennie w lokalu przez półtorej godziny, i mając do opieki 7 kotów. Do tego codziennie jest to inna osoba. Nie wiem, czy potrzebuje podawania kroplówek. Czy daje sobie podać bez problemu. Z Minnie moglam sama wszystko zrobić, przy Mgiełce do kroplówki potrzeba dwóch osób. W lokalu Kotyliona jest to niewykonalne - za mało osób.

Stasia ma szansę. Ale w dt.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt lip 25, 2014 13:48 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

Przeczytałam, co napisałam, i dodam tylko - opieka, gdy się wie co robić, wcale nie jest tak trudna. Karmienie strzykawką - jak najbardziej do opanowania. I najczęściej nie jest potrzebne przez cały czas, a póki kot nie załapie. Polepszą się wyniki, spadnie mocznik to i apetyt będzie lepszy. Leki na apetyt też robią swoje.
Ważniejsze, by ktoś był z nią w domu dłużej niż te półtora godziny na dobę.
Ona mi wygląda na domową, miłą kicię. Taką, co potrzebuje, by ją pogłaskać, poopowiadać, być obok.
Psychika to też bardzo ważne.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt lip 25, 2014 14:24 Re: Niewydolność nerek - dla niej to wyrok

Ale ten dom tymczasowy sam się nie znajdzie, można było chociąż tytuł wątku zmienić ...

Wiem jak wygląda opieka nad nerkowym kotem...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: amyris, Blue i 28 gości