Zuzia i Pola po raz 23 ♥♥♥ !

[barbarados]

No
I sa mi wdzięczne

[Ewa L.]

No
I sa mi wdzięczne

Basia - raz nie zawsze.

[barbarados]

Też tak mówię

[Ewa L.]

Zwierzaczki też potrzebują radochy.

[barbarados]

[Ewa L.]

Mnie też - jak to mówi Madzia - zapałki się w oczach łamią więc pożegnam się i idę spać.

[Ewa L.]

Dobranoc !

[kuba.kaczor13]

Witaj Ewuniu , u nas dziś pada i jakoś tak chłodniej i przyjemniej się zrobiło .
Zajrzę tu wieczorkiem

[Ewa L.]

Witaj Ewuniu , u nas dziś pada i jakoś tak chłodniej i przyjemniej się zrobiło .
Zajrzę tu wieczorkiem

Co ty powiesz au nas nadal gorąco i ani jednej chmurki na niebie.

[kuba.kaczor13]

raptem 100 km w linii prostej .Dobrego dnia Ewuś dzięki za kciuki za adopcje

[Ewa L.]

raptem 100 km w linii prostej .Dobrego dnia Ewuś dzięki za kciuki za adopcje

Niby mało a tak dużo i tak wiele zmienia.
Za zwierzaki zawsze trzymam byle by miały lepiej.
Wiesz jak wyglądają w schronie i te same w dobrym domu. Przykład masz z własnego podwórka.

[mir.ka]

żyjecie dziewczyny w tym upale?

Owszem żyjemy i szajbka nam bije.
Teraz na balkonie mam pełnię słońca i upał jak cholera a mnie co ?
A mnie miętki w kuchni było szkoda że się bidulka tak na oknie opiera i postanowiłam ją rozsadzić.
Jak miętkę w trzy donice posadziłam to doszłam do wniosku że mi tak jakoś ciasno na tym balkonie i postanowiłam troszkę ogarnąć. Rozmontowałam narożnik w którym w ubiegłym roku przed Wielkanocą Polcia półkę złamała i wyniosłam go na balkon.Kącik zrobił się luźniejszy. Teraz ociekam własnym potem i nie mam siły ręką ani nogą ruszyć.

ja pojechałam po południu kosić działkę
po powrocie ociekałam potem i byłam cała pogryziona przez muchy końskie
teraz po kompiułce TYLKO jestem pogryziona

ulala, współczuję... posmaruj od razu czyms łagodzącym... choćby octem

A najlepiej jabłkowym.

mogę ci przysłać dobrych jabłek, co roku robię z nich ocet

[Ewa L.]

Ja mam jabłkowy wprawdzie nie własnej roboty ale też dobry. Do celów spożywczych innego nie używam. Spirytusowym tylko czajnik odkamieniam.

[mir.ka]

Ja mam jabłkowy wprawdzie nie własnej roboty ale też dobry. Do celów spożywczych innego nie używam. Spirytusowym tylko czajnik odkamieniam.

ja robię co roku dwie duże butle, bo go piję z miodem na uodpornienie, pomaga

[Ewa L.]

Ja mam jabłkowy wprawdzie nie własnej roboty ale też dobry. Do celów spożywczych innego nie używam. Spirytusowym tylko czajnik odkamieniam.

ja robię co roku dwie duże butle, bo go piję z miodem na uodpornienie, pomaga

Mama mi o tym mówiła i nawet miód kupiłam.